Frajer zaj***ny, ucieka od odpowiedzialności jak c**a.

Najbardziej wk***ia mnie taka frajernia jak operator kamery. Czepia się zj***nych kruczków prawnych, a jak sam coś przeskrobie to - co panie władzo, to tylko 12 km/h.
Zj***ny debil.

Rozumiem, że autor filmiku nosi ze sobą instrukcję obsługi samochodu, akumulatora, telefonu komórkowego, autoalarmu, urządzenia GPS, kamerki, którą nagrywa, zamka w drzwiach do domu itp. i bez jej otworzenia i zajrzenia nie wie jak przekręcić kluczyk w drzwiach i się dostać do swojego miejsca zamieszkania. No po prostu żenada! Aby tylko się do czegoś bezsensownie doczepić, a o tym że złamał przepisy jakoś milczy, tylko w innych sprawach pyskaty.

a niema przypadkiem jakieś limitu czasowego? Czy jednak policja może przez 2 godziny mandat wystawiać?
Ja bym dzwonił na 112 i powiedział, że policjant mnie zatrzymał i nie chce wypuścić, bo policjant niema dokumentów...
Niech wyślą patrol, bo tu są przebierańcy w mundurach.

Policjant nie jest obowiązany prawnie do posiadania jakiegokolwiek dokumentu legalizacyjnego, taki dokument jest zobowiązany prawnie do okazania jedynie w sądzie.

www.poradaprawna.pl/porady/czy-policjant-musi-pokazac-swiadectwo-legalizacji-urzadzenia-kontrolnego,230037.html

Brak dokumentu nie jest równoznaczny z brakiem mandatu. Dokumenty są potrzebne jedynie do okazania w sądzie.

Ale, że widać policjant nie ma zielonego pojęcia o tym co robi więc wychodzi takie coś...

Cytat ze źródła:

Myszkowska Policja (miejsce zatrzymania Postęp) dokonując pomiarów, dnia 8.11.2012r. nie posiada ani jednego dokumentu legalizacji urządzenia, twierdzi że nie muszą nawet mieć takich dokumentów. Do tego Pan policjant wykazał się zwinnością rewolwerowca, dokonując całego pomiaru w ciągu niecałej sekundy i jakby tego było mało mijałem się z Fiatem Ducato, którego to zapewne była prędkość, ponieważ ja na liczniku miałem przepisową, do tego zabrałem autostopowicza który to potwierdza.

Więc całkiem słusznie postąpił, zakładając że to prawda, a pyskacze wyżej japa cicho

"Myszkowska Policja (miejsce zatrzymania Postęp) dokonując pomiarów, dnia 8.11.2012r. nie posiada ani jednego dokumentu legalizacji urządzenia, twierdzi że nie muszą nawet mieć takich dokumentów. Do tego Pan policjant wykazał się zwinnością rewolwerowca, dokonując całego pomiaru w ciągu niecałej sekundy i jakby tego było mało mijałem się z Fiatem Ducato, którego to zapewne była prędkość, ponieważ ja na liczniku miałem przepisową, do tego zabrałem autostopowicza który to potwierdza."

Jakim cudem odpowiedź na komentarz pojawiła się 12 minut wcześniej niż sam komentarz?

Dobra już wiem, tylko po ch*j pisać to samo drugi raz?

zgodnie z ustawą „Prawo o miarach” (Dz.U.2004.243.2441)
Art. 26. 1. Kto wbrew przepisom ustawy:
1) wyraża wartości wielkości fizycznych w jednostkach miar innych niż legalne w dziedzinach, o których mowa w art. 6 ust. 1,
2) wprowadza do obrotu lub użytkowania, stosuje bądź przechowuje w stanie gotowości do użycia przyrządy pomiarowe, podlegające prawnej kontroli metrologicznej, bez wymaganych dowodów tej kontroli lub niespełniające wymagań,
3) użytkuje przyrządy pomiarowe w dziedzinach, o których mowa w art. 8 ust. 1, niezgodnie z warunkami właściwego ich stosowania,
4) dokonuje legalizacji pierwotnej lub legalizacji ponownej przyrządów pomiarowych bez wymaganego upoważnienia,
5) naprawia lub instaluje oraz sprawdza określone rodzaje przyrządów pomiarowych bez wymaganego zezwolenia,
6) świadomie utrudnia organom administracji miar wykonywanie ich zadań w zakresie sprawowania nadzoru
- podlega karze grzywny.
2. Postępowanie w sprawach, o których mowa w ust. 1, prowadzi się na podstawie przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.

Dajcie mi adres tego typa. Należmy mu się browar, a konkretniej cała skrzynka.

Niech ten gostek od kamery powie mi, że jechał zgodnie z przepisami ;o

Moze latwiej by bylo nie przekraczac dozwolonej predkosci, nie byc zatrzymanym i nie szukac k***a dziury w calym. Ale nie, trzeba sie wyklocac, pie**olic i cwaniakowac. Napewno jechal 50 km/h. Lub zapie**alac i liczyc sie z tym ze dostanie sie mandat. Krotka pilka.

@up powściągnij konie swego umysłu (?) i najpierw zacznij jeździć po polskich drogach, a później możesz wrócić do tematu.

"Policjanci nie posiadali ani jednego z wymienionych tam dokumentów, po 30min jak już nie wiedzieli co ze mną zrobić, kazali odjechać, nie spisując nawet wniosku do sądu."

Fragment opisu pod filmikiem.

Źródło:
/watch?v=WLiDa-VnsXE

Gość miał rację. Skoro oni nie posiadają niezbędnych dokumentów, to jakim prawem wymagają ich od innych? Państwo policyjne..

,,Jak się nazywa ten dokument, o którym mowa? Coś mi się kojarzy, że zaczyna się na ''a'', ale nie jestem pewien."




Chodzi o atest ;D Dodam, że oprócz do radarów jest to jeszcze wymagany dokument przy alkomatach .