18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polskie Drogi #120

Polskie_Drogi • 2018-07-19, 10:12
Jak zwykle sporej części zdarzeń można było uniknąć.
Zabrakło wiedzy na temat powstawania niebezpiecznych sytuacji na drodze (wiedzy, którą można łatwo zdobywać siedząc bezpiecznie przed monitorem, oglądając nagrania z kamer samochodowych i ucząc się na błędach innych).
Podsumowując:
– za mało pokory,
– za dużo pośpiechu,
– za mało cierpliwości,
– za dużo rywalizacji,
– za mało edukacji,
– za dużo nonszalancji,
– za mało wyobraźni,
– za dużo egoizmu,
– za mało współpracy,
– za dużo agresji,
– za mało wyrozumiałości i empatii,
– za dużo brawury


Sonal

2018-07-19, 17:16
camson napisał/a:



Jesteś niedorozwinięty, czy nie wiesz, że na skrzyżowaniach z liniami podwójnie ciągłymi się nie wyprzedza? Nie ważne czy jedno czy drugie, ale w takim razie dopisz i siebie do tej swojej listy.



Niedoj***ny to jestes Ty. Wyraźnie napisałe, że w myśl przepisów (i wyroków) - a nie wg niego.

Wyprzedzający tak jak piszesz - dostanie mandat za nieprawidłowe wyprzedzanie - a skręcający za spowodowanie kolizji.

I żadne oburzenie nic tu nie zmieni - powięcej odsyłam do wieeeeeeluuu wyroków w gogle. Choc trzeba przyznac, że ostatnio chyba trochę się zmienia na korzyść skręcających w takiej sytuacji.

~Velture

2018-07-19, 17:25
Do wszystkich oburzonych winą skręcającego - możecie sobie dać buzi i iść do klubu dla tęczowych.
Napisano wam już kilka razy, że wina skręcającego podając dokładnie dlaczego.

NIKT nie twierdzi, że to uczciwe i każdy się z wami zgadza, że POWINNA być wina wyprzedzającego dzbana ale TAKIE MAMY przepisy w Polsce, że winnym zdarzenia jest skręcający.

Presty

2018-07-19, 18:58
~Erutlev - daj jakis przepis prosze na te Twoje teorie wygrzebane wraz z prawem jazdy w paczce Lays`ów.

Przeczytaj se KD Art. 22 i pokaż mi czym skręcający zawinił.

Jedyna jego wina, że nie spojrzał w lusterko, że jakiś ch*j będzie wyprzedzał.
Ja zawsze spoglądam, dlatego uniknąłem wiele razy stłuczki/wypadku spowodowanego przez takich "kierofców" jak Ty.

Karboksylator

2018-07-19, 19:00
Sonal napisał/a:



Niedoj***ny to jestes Ty. Wyraźnie napisałe, że w myśl przepisów (i wyroków) - a nie wg niego.

Wyprzedzający tak jak piszesz - dostanie mandat za nieprawidłowe wyprzedzanie - a skręcający za spowodowanie kolizji.

I żadne oburzenie nic tu nie zmieni - powięcej odsyłam do wieeeeeeluuu wyroków w gogle. Choc trzeba przyznac, że ostatnio chyba trochę się zmienia na korzyść skręcających w takiej sytuacji.



ty serio jesteś takim debilem?
wypadek spowodował ten idiota, który wyprzedzał w miejscu niedozwolonym.
iść twoim tokiem myslenia, to jak ktoś strzeli i trafi cię w pusty łeb, to twoja wina, bo stales tam gdzie nie potrzeba...

Presty

2018-07-19, 19:05
To PISowski tok myślenia - prezydent Cię może unoweinnić ZANIM popełnisz przestępstwo - tak zadecydowano ostatnio.

Catar

2018-07-19, 19:38
Przez moment słyszałem w pierwszym filmiku babke kiepską

bodzio667

2018-07-19, 19:48
W otoczeniu takich bezmózgich kierowników, to nawet na S3 patrzę w lusterko. Trzeba dbać o własną dupę...

jednoręki-ujeżdżacz

2018-07-19, 20:22
Panowie, nie ma co się z debilami kłócić a z koniem kopać. Jak nie dociera to nie. Przy zmianie kierunku ruchu (jakim jest manewr skrętu), skręcający jest bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa przejazdu poruszającym się zgodnie z tymże kierunkiem. Wina kolizji skręcającego, mandat dla wyprzedzającymi za wyprzedzanie na skrzyżowaniu i przy podwójnej ciągłej. Dobranoc.

Sonal

2018-07-19, 20:26
Karboksylator napisał/a:



ty serio jesteś takim debilem?
wypadek spowodował ten idiota, który wyprzedzał w miejscu niedozwolonym.
iść twoim tokiem myslenia, to jak ktoś strzeli i trafi cię w pusty łeb, to twoja wina, bo stales tam gdzie nie potrzeba...




Mam zasadę, że z debilami nie dyskutuję - ale dla Ciebie zrobiłem wyjątek. Nie dziękuj - mam dziś dobry dzień.

Tu akurat jesteś podwójnym debilem, bo nie dość, że negujesz powszechną wiedzę - to dodatkowo nie zrozumiałeś tekstu, który cytujesz. Nie wystarczy znać literki i składać je w wyrazy. Trzeba jeszcze rozumieć co te wyrazy ułożone w zdania znaczą. Powinni Cię tego nauczyć w szkole podstawowej (o ile skończyłeś).

Ja też uważam na zdrowy rozsądek, iż winnym powinien być ten, który wyprzedzał w miejscu niedozwolonym - co napisałem.

Jednak wykładnia przepisów i orzekane wyroki w 9 na 10 przypadków winnego wskazują tego, który skręcał. I tyle... Ichoćbys się zesrał - to jest jak jest.

Jak już nie chcesz byc takim debilem to wpisz w google np. taką frazę: "wyrok skręcający w lewo winny kolizji" - miłej (wk***iającej) lektury. I patrz w luterka jak skręcasz.

Lizodup

2018-07-19, 21:16
co za debil tego skuterzysty potracił. Jakim ch*jem trzeba byc by z tego pasa w prawo skrecić

Espen

2018-07-19, 21:22
Według mnie MORALNIE sprawcą był matoł z seata, skrzyżowanie widoczne jak na dłoni, oznakowanie poziome bardzo dobre. Od 2:20 widać dobrze co tu się zaraz odpie**oli, nawet przyjmując że łącznik kierownica-pedały skumał temat dopiero od 2:23 to miał wystarczająco dużo czasu na przyhamowanie i schowanie się grzecznie w kolejkę (taki seat ma spoko hamulce). No ale do tego trzeba być świadomym i mieć wyobraźnię, duża część kierowców niema wyobraźni i nie skupia się w ogóle na drodze. Pół biedy jeśli jadą powoli i są zamulaczami - gorzej jeśli trafi się taki typ i myśli jaki to z niego nie rajdowiec. Założę się że w chwili zdarzenia rękę (jedną) miał na kierownicy na godzinie 12 lub 6, i siedział rozj***ny w fotelu jak żaba na liściu.
Jednak mogę się mylić i był to świetny kierowca ale zbiegiem okoliczności i zrządzeniem losu w jakiś sposób nie dostrzegł żadnych wskazówek że zaraz się tu coś odjebie. Zdarza się i tak, nie mnie to oceniać bo sam odj***łem kilka razy głupią akcję na drodze, z każdej wyciągnąłem wnioski.

Za to z punktu widzenia przepisów typ ze skody przed skręceniem jest zobowiązany się upewnić czy nie jest już w danym momencie wyprzedzany przez inny pojazd, nawet jeśli to skrzyżowanie z linią ciągła itepe. Oczywiście znacznej części kierowców nawet do głowy nie przyjdzie żeby sprawdzić czy nie jest się wyprzedzanym przed rozpoczęciem wyprzedzania, więc co dopiero mówić o patrzenie w lusterka podczas skręcania z drogi. Wyobraźcie sobie że zamiast seata wyprzedzającym jest ciągnik z naczepą powożony przez jakiegoś świra (świra, nie normalnego kierowcę zawodowego także no offence koledzy bajo :D ) Jak to się skończy to już wie tylko sędzia który poprowadzi sprawę. To zdarzenie wygląda mi na wypadek, wg mnie jest duża szansa że ktoś został uszkodzony na tyle że musiał spędzić powyżej 7 dni w szpitalu.
Wróżenie z fusów i lat spędzonych na sadistiku :) .

Ludzie patrzcie za siebie jak stoicie na skrzyżowaniu czy w korku i zawsze zostawcie sobię pewną ilość miejsca na ewentualną ucieczkę (wypadek gdzie słowacka ciężarówka wbija się na odcięciu w stojącą w korku polską cysternę, a dwóch kierowców osobówek zdążyło uciec w bok przed niechybnym zmiażdżeniem - na pewno większość kojarzy) lub ustąpienie miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu.
Patrzcie w lusterka przed wyprzedzaniem oraz przed skrętem z drogi/na posesję czy nie jesteście już przez kogoś wyprzedzani (motocykliści - dajcie się zauważyć).
Trzymajcie odstęp od poprzedzającego samochodu ODSTĘP a nie k***a 10-20m przy 100km/h. Trzymasz odstęp - więcej widzisz, możesz uniknąć wielu zdarzeń drogowych, ułatwiasz innym bezpieczne wyprzedzenie cię oraz oszczędzasz paliwo i hamulce (zachowując rozsądny odstęp unikasz jazdy według dyktanda tego z przodu, czyli TY tu dyktujesz warunki a nie jakiś debil z przodu który co chwilę zwalnia, przyspiesza i hamuje bez sensu).
Polecam również zapinać pasy bezpieczeństwa (poprawnie-czyli uciągnąć je po zapięciu a nie wiszą jak baranie jaja), oraz mieć zamontowany w łatwo dostępnym miejscu młoteczek do szyb razem z przecinakiem do pasów żeby uniknąć ew. spalenia żywcem w samochodzie po tym jak pasy cię uratują od natychmiastowej śmierci.

bodzio667
Tylko nie patrz za długo w te lusterka bo jeszcze umknie Ci jakiś debil który wjechał pod prąd i twardo ćiśnie (przykładów było mnóstwo na sadistiku i innych serwisach) :D

ValvePlsFix

2018-07-19, 22:05
Macie weltury i inni popie**oleni idioci. Na życzenie Sonala, wpisałem w google to, co kazał i ukazała się odpowiedź przecząca temu, co pisał.

"Jednakże nie oznacza to, że kierowca zmieniający kierunek jazdy zawsze będzie odpowiedzialny za spowodowanie wypadku drogowego. Odpowiedzialność tego kierowcy jest wyłączona, gdy przyczyną wypadku drogowego jest nieprawidłowe zachowanie się innego uczestnika ruchu, w tym przypadku wyprzedzającego kierowcę, który planował skręcić w lewo."

EOT, zabijcie się, proszę.

Upierajcie się przy swoim dalej :D http://wypadkidrogowe.info/odpowiedzialnosc-kierowcy-skrecajacego-w-lewo-w-przypadku-najechania-na-niego-przez-pojazd-wyprzedzajacy/

Marszałek

2018-07-19, 23:49
Cytat:

Twoje prawko też w takim razie do niszczarki powinno polecieć skoro przepisów nie znasz.

gość nade mną ci wszystko opisał jasno i wyraźnie

Wydaje mi się jednak, że jesteś w błędzie bo wynik tego zdarzenia jest mi znany. Masz racje, iz trzeba upewnic sie czy mozna wykonac manewr skretu, jednak nie wiem czy zauwazyles na filmie, zanim pojazd ktory wyprzedzal zaczal to robic to kierowca ktory chcial skrecic mial wlaczony kierunkowskaz oraz zwalnial przed skrzyzowaniem, mozemy do tego dojsc chociazby patrzac na to ze kierowca bezposrednio za nim rowniez hamuje/zwalnia. Wynik byl taki, ze kierowca ktory skrecal nie dostal kompletnie nic, gdyz zanim byl wyprzedzany mial juz wrzucony kierunek i przygotowywal sie do manewru co potwierdzil kierowca jadacy za nim. Pozdrawiam ;-)

DoubleBorger

2018-07-19, 23:52
@up, w tym samym artykule

"Natomiast nie zawsze kierowca skręcający w lewo będzie zwolniony z odpowiedzialności karnej w przypadku wystąpienia wypadku drogowego. Sąd Najwyższy w takich sytuacjach jak manewr skrętu w lewo nakazuje, aby kierowca wykonujący ten manewr kierował się, niezależnie od zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, rozsądkiem, przezornością i bezpieczeństwem innych uczestników."

Dla niedorozwiniętych ludzi, którzy nie wiedzą po co są mandaty. Otóż mandaty są po to, żebyś wiedział, że zrobiłeś coś w sposób dający szansę na wypadek. Nie wszyscy mają wyobraźnię rozwiniętą do tego stopnia, że za tobą też są idioci, którzy gdzieś śpieszą się. Wszyscy, którzy uważają, że wina jest tylko wyprzedzającego na skrzyżowaniu są ludźmi pokroju "ja jadę zgodnie z przepisami, jak mnie jebnie to nie z mojej winy", gdzie kierowca powinien unikać jakichkolwiek stłuczek, wypadków.

Polecam wyjść poza zasady kodeksu drogowego jeżeli chodzi o własne bezpieczeństwo, bo kara tylko dla takiego cepa, który wyprzedza w takim miejscu życia/zdrowia wam nie wróci. Skończysz jak warzywko to dalej będziesz pie**olił, że to jego wina, czy może będziesz pluł sobie w brodę, że wystarczyło w lusterko spojrzeć?

ValvePlsFix

2018-07-20, 01:21
DoubleBorger napisał/a:

Dla niedorozwiniętych ludzi, którzy nie wiedzą po co są mandaty. Otóż mandaty są po to, żebyś wiedział, że zrobiłeś coś w sposób dający szansę na wypadek. Nie wszyscy mają wyobraźnię rozwiniętą do tego stopnia, że za tobą też są idioci, którzy gdzieś śpieszą się. Wszyscy, którzy uważają, że wina jest tylko wyprzedzającego na skrzyżowaniu są ludźmi pokroju "ja jadę zgodnie z przepisami, jak mnie jebnie to nie z mojej winy", gdzie kierowca powinien unikać jakichkolwiek stłuczek, wypadków.

Polecam wyjść poza zasady kodeksu drogowego jeżeli chodzi o własne bezpieczeństwo, bo kara tylko dla takiego cepa, który wyprzedza w takim miejscu życia/zdrowia wam nie wróci. Skończysz jak warzywko to dalej będziesz pie**olił, że to jego wina, czy może będziesz pluł sobie w brodę, że wystarczyło w lusterko spojrzeć?


Idąc tą logiką, jak ktoś ci przypie**oli w tył auta z prędkością 300 km/h, to jest również twoja wina, bo nie wykonałeś uniku. Skoro jest podwójna ciągła, to nie masz obowiązku upewniać się, czy zaraz nie zabierze cię ufo i masz prawo bez obaw skręcić w lewo. Tak samo nie masz obowiązku upewniać się czy powietrze, którym oddychasz nie jest skażone. Nie masz obowiązku upewniać się, że w sklepie do którego właśnie wchodzisz jest przestępca, który za chwilę wyciągnie gnata i zacznie do ciebie strzelać. Bezpieczeństwo jest ważne, ale nie bądźmy paranoikami.

To, że idiota tam wyprzedzał, to tylko i wyłącznie jego wina, a skręcający nie miał wcale łatwej sytuacji, żeby uniknąć wypadku, bo mógł go w ogóle nie widzieć. Mógł też patrzeć w lusterka dużo wcześniej, zanim tamten zaczął go wyprzedzać. Skoro debil widzi, że wszyscy zwalniają, to k***a, nie dlatego, że pozwalają mu się wyprzedzić.