Jesteś niedorozwinięty, czy nie wiesz, że na skrzyżowaniach z liniami podwójnie ciągłymi się nie wyprzedza? Nie ważne czy jedno czy drugie, ale w takim razie dopisz i siebie do tej swojej listy.
Niedoj***ny to jestes Ty. Wyraźnie napisałe, że w myśl przepisów (i wyroków) - a nie wg niego.
Wyprzedzający tak jak piszesz - dostanie mandat za nieprawidłowe wyprzedzanie - a skręcający za spowodowanie kolizji.
I żadne oburzenie nic tu nie zmieni - powięcej odsyłam do wieeeeeeluuu wyroków w gogle. Choc trzeba przyznac, że ostatnio chyba trochę się zmienia na korzyść skręcających w takiej sytuacji.
ty serio jesteś takim debilem?
wypadek spowodował ten idiota, który wyprzedzał w miejscu niedozwolonym.
iść twoim tokiem myslenia, to jak ktoś strzeli i trafi cię w pusty łeb, to twoja wina, bo stales tam gdzie nie potrzeba...
Twoje prawko też w takim razie do niszczarki powinno polecieć skoro przepisów nie znasz.
Dla niedorozwiniętych ludzi, którzy nie wiedzą po co są mandaty. Otóż mandaty są po to, żebyś wiedział, że zrobiłeś coś w sposób dający szansę na wypadek. Nie wszyscy mają wyobraźnię rozwiniętą do tego stopnia, że za tobą też są idioci, którzy gdzieś śpieszą się. Wszyscy, którzy uważają, że wina jest tylko wyprzedzającego na skrzyżowaniu są ludźmi pokroju "ja jadę zgodnie z przepisami, jak mnie jebnie to nie z mojej winy", gdzie kierowca powinien unikać jakichkolwiek stłuczek, wypadków.
Polecam wyjść poza zasady kodeksu drogowego jeżeli chodzi o własne bezpieczeństwo, bo kara tylko dla takiego cepa, który wyprzedza w takim miejscu życia/zdrowia wam nie wróci. Skończysz jak warzywko to dalej będziesz pie**olił, że to jego wina, czy może będziesz pluł sobie w brodę, że wystarczyło w lusterko spojrzeć?