Nie ma to jak robić filozofie z kawałka materiału. Chłopy mają robotę dla idiotów a debile im przyklaskują. Świat schodzi na psy z tym pseudopatriotyzmem tak ważnym dla tępych sebiksów którzy zapie**alają na 3 zmiany i obniżają jq kraju.
Świat schodzi na psy przez p*zdy, które nie szanują niczego i tylko patrzą, żeby się nażreć, wyspać i przeżyć życie jak owca na pastwisku. Za ten "kawałek płótna" ginęło w męczarniach miliony Polaków na przestrzeni dziejów, wiec morda, kundlu i patrz w swoja miskę, którą możesz napełnić dzięki twoim przodkom.
I nie jestem sebiksem, jestem managerem w korporacji, znam płynnie 3 języki i wychowywałem się w inteligenckiej rodzinie, która wiele wycierpiała 80 lat temu, cioto
O k***a Nikt nie ginął za kawałek płótna debilu, tylko za swoje rodziny, żeby je chronić. Na tym płótnie równie dobrze może być ku*as a i tak by szli walczyć za rodziny. j***ny dzbanie. Walka "za flagę" Ja pie**ole.
Też jestem wykształcony, niestety nie z takiej arystokratycznej rodziny jak ty(celowo z małej). Swoje osiągnąłem, raczej dobrze zarabiam, ale jakbym miał iść walczyć to w obronie rodziny a nie kawałka płótna dzbanie Nigdy za 'ojczyzne', 'flage'.
Tak mi się skojarzyły fakty
Za ojczyznę, cioto, za ojczyznę. Ten kawałek płótna ją symbolizuje. I mówiąc "walczyć za flagę" czy "walczyć za ojczyznę" to chyba oczywiste, ze chodzi o rodziny mieszkające w kraju i STANOWIĄCE tą ojczyznę! Ty jesteś jakiś przyj***ny?
I ch*ja byś zawalczył "za rodzinę" w pojedynkę, baranie. Sam chciałbyś pokonać wrogą armię, tępaku? Przecież musiałbyś się zjednoczyć z resztą walczących Polaków - patriotów, żeby cokolwiek wskórać, tępa szloro
jestem managerem w korporacji, znam płynnie 3 języki i wychowywałem się w inteligenckiej rodzinie, która wiele wycierpiała 80 lat temu, cioto