18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Plandemia

DzidaZawodnik • 2020-12-16, 12:35
Test na koronawirusa pochodzącego z laboratorium uniwersyteckiego w Karolinie Północnej



Niewolnicy i tak o tym zapomna jak zapomnieli o sierotach oddawanych do domów pedofilów w zgodzie z lewicową ideą.

konrad2k7

2020-12-16, 18:21
hanney napisał/a:

nowy post



szczepionke dla tego pana

AdamBrown

2020-12-16, 20:19
hanney napisał/a:

Ja pie**ole, ale debil xD
- Po pierwsze to nie test PCR a test wykrywający przeciwciała, których ewentualna obecność powoduje reakcje chemiczną, którą się objawia jako zmiana barwna
- Po drugie ten debil używa coli o niskim pH (ok. 2-3), a nie osocza o dużo bardziej zasadowym odczynie (pH ~7,4) - w efekcie czego następuje przesunięcie równowagi reakcji i form aminokwasów na stronę form kationowych, czego efektem mogą być fałszywie dodatnie wyniki (co wynika z blokady grup karboksylowych aminokwasów i innych anionowych przez protony) - wystarczyłoby zrobić elektroforezę takiego fałszywego testu i już byłoby wiadomo, że to nie reakcje estryfikacji odpowiadają za zmianę barwy, a blokada części grup polarnych
- Po trzecie testy serologiczne/paskowe i inne modyfikacje testów wykrywających IgG/IgM są mało swoiste i średnio czułe, dlatego np. w Polsce się ich nie wykonuje, bo wyniki dodatnie można mieć np. w czasie grypy, RZS, gorączki trzydniowej i wielu wielu innych chorób - szczególnie gorączkowych
No ale świetna propaganda dla niedouczonych kmiotów, którzy mają tyle wspólnego z medycyną co Vateusz z obniżaniem podatków a PiS z godnością człowieka lub Tusk z byciem prawdomównym człekiem
PS Do myślenia to daje wasza głupota i naiwność ćwoki, ja pie**ole, ale zwierzyniec
PS 2 Sok jabłkowy również ma dużo niższe pH - bo ok. 3-4,5, a gazowany 2-3
PS 3 A co do testów RT-PCR - to jak cymbały wyjaśnicie, że w niektórych grajach tylko co 10 jest dodatni a w Polsce co 2-5, skoro nawet cola powoduje wyniki dodatnie?



Test PCR wogóle nie jest testem, tylko labolatoryjnym narzędziem do namnazania DNA i chyba sam twórca tego narzedzia wyraźnie powiedział, że to się do wykrywania czegokolwiek nie nadaje.
Ale cały świat wie lepiej, więc COVIDA można znaleźć, w kozie, na papai, itd.
PCR ma cykle namnażania do 20 cykli nie pokazuje nic, OK 30-40 cykli może być pozytywny lub negatywny, powyżej 50 zawsze pozytywny, a każde labolatorium przyjeło inną normę.

Słuchaj tumanie, w karcie zgonu wpisuje się WSZYSTKIE MAJĄCE UDZIAŁ W ZGONIE JEDNOSTKI CHOROBOWE, a nie jedną jednostkę chorobową. Jeśli masz pana X który spadnie z krzesła, przez co oderwie się blaszka miażdżycowa, która spowoduje zatorowość płucną i zgon, to co będzie przyczyną zgonu, nieleczona miażdżyca, upadek czy niewydolność krążeniowo-oddechowa w wyniku zatoru? Nosz ja pie**ole....

Jak to co wpiszą mu COVIDA, a jak gościa zaztrzelą to wpisza zatrucie ołowiem, a jak utonie to przedawkowanie wody.
Ja zauważyłem prawidłowość, że im więcej ktoś pokończył studiów, to ma strasznie dużo do powiedzenia, ale nie potrafi wyciągać zwykłych wniosków logicznych. Oczywiście problemem współczesności nie sa Lekarze, takich coraz mniej Problemem sa ludzi którzy dostali dyplom Lekarza za mówienie tego co jest poprawne.

TRQPL

2020-12-16, 20:36
swampman napisał/a:

mylisz sie. zrozumieja tylko "xD"



Również się mylisz nic nie zrozumieją bo tekst jest za długi i nie ma obrazków więc go nieprzeczytają.

Nabs

2020-12-16, 20:36
Od siebie tylko dodam, że nawet jak testy nie mają 100% skuteczności, czy nawet jakby miałby 50% skuteczność, to wciąż pomimo ich fałszywego wyniku, ludzie którzy poszli na kwarantannę, to są ludzie którzy w czasie tej kwarantanny się nie zarazili, dzięki czemu nie roznosili tego wirusa dalej i nie powiększali grona zarażonych osób. Więc nawet takie 50/50 wciąż jest dobre, bo wciąż są z tego jakieś plusy, nawet jeżeli liczba zarażonych jest błędna, to liczba ludzi którzy mogą potencjalnie umrzeć, będzie dzięki temu mniejsza.

hanney napisał/a:

A skoro tak pie**olisz o COVID, to zapraszam do szpitala COVIDowego zobaczyć na własne oczy tych ludzi, oj zapraszam cwaniaku.



To samo każdemu niedowiarkowi mówię. Sam bardzo ciężko przeszedłem i byłem na takim oddziale i wiem że każdy niedowiarek który by trafił na taki oddział i posłuchał jak ludzie tam się meczą próbując złapać oddech, to dość szybko większości ludzi zmiękła był faja. Większość niestety wychodzi z założenia że "mnie to nie dotyczy", "mam na to wyj***ne"..

ZgRyZ

2020-12-16, 20:47
Bogu dzięki, bo już się wystraszyłem, że test wyjdzie pozytywnie i kola w ciąży.

BanujNasNieMichalka

2020-12-16, 21:34
AdamBrown napisał/a:

Test PCR wogóle nie jest testem, tylko labolatoryjnym narzędziem do namnazania DNA i chyba sam twórca tego narzedzia wyraźnie powiedział, że to się do wykrywania czegokolwiek nie nadaje.



Jako Ty k***a tuman jesteś, myślisz że PCR wykorzystywane jest od 2020 roku? Czy może powinieneś się troszkę cofnąć? Tak z przynajmniej 35 lat? Koleś za to Nobla dostał, technika wykorzystywana w sadawnictwie, badania molekularne wykorzystasz też jak Ci się suka puści i po 9 mies będzie szok bo jednak trochę dzieciak ciemniejszy.

Także nie wiem, mówił że nie działa to w ogóle czy tylko na Sars?
Jeżeli mówił że nie działa tylko na koronę to znów k***a zonk bo zmarł kilka miesięcy przed wykryciem wirusa w Chinach. :lol: pie**olisz jakieś głupoty wyczytane na pseudonaukowych forach i grupach dla rycerzy w srebrnych czapeczkach i powielasz głupoty.

Jeszcze brakuje, żebyscie zaczęli wrzucać tutaj jak to niemieccy lekarze podają szczepionki- bez igieł. Nie ogarniając że są to k***a szkolenia.

sa...........el

2020-12-16, 22:52
Nabs napisał/a:

Od siebie tylko dodam, że nawet jak testy nie mają 100% skuteczności, czy nawet jakby miałby 50% skuteczność, to wciąż pomimo ich fałszywego wyniku, ludzie którzy poszli na kwarantannę, to są ludzie którzy w czasie tej kwarantanny się nie zarazili, dzięki czemu nie roznosili tego wirusa dalej i nie powiększali grona zarażonych osób. Więc nawet takie 50/50 wciąż jest dobre, bo wciąż są z tego jakieś plusy, nawet jeżeli liczba zarażonych jest błędna, to liczba ludzi którzy mogą potencjalnie umrzeć, będzie dzięki temu mniejsza.
To samo każdemu niedowiarkowi mówię. Sam bardzo ciężko przeszedłem i byłem na takim oddziale i wiem że każdy niedowiarek który by trafił na taki oddział i posłuchał jak ludzie tam się meczą próbując złapać oddech, to dość szybko większości ludzi zmiękła był faja. Większość niestety wychodzi z założenia że "mnie to nie dotyczy", "mam na to wyj***ne"..



Widzisz, ja miałem covid i poza brakiem smaku i zapachu przez miesiąc, bez kataru,, było jeszcze 2 dni temperatury 37.5 i łamanie w kościach, osłabienie. To tyle, jak przy przeziębieniu. To samo wszyscy z mojego otoczenia, którzy to mieli. Nie wykazywali w ogóle objawów, albo takie lekkie. Jak się zbierze w jednym szpitalu dajmy na to wszystkich ciężko przechodzących zapalenie płuc, na które rocznie w PL umiera 12tys osób, to też mogę pie**olić, że trzeba wszystko zamknąć i, że horror, a prawda jest taka, że 80% ludzi przechodzi to łagodnie i tak mówi Polska Akademia Nauk w swojej najnowszej broszurze na temat covid.
Mnie to dotyczyło i kilka osób, które znam i dalej mam w to wyj***ne i w straszenie takich ludzi jak ty.
Co do szczepionki, to ciekawostka taka, że główny dyrektor Pfizera jej nie weźmie, bo jak twierdzi, nie chce przecinać wstęgi. Ciekawe, prada? ;)
https://www.cnbc.com/2020/12/14/pfizers-ceo-hasnt-gotten-his-covid-vaccine-yet-saying-he-doesnt-want-to-cut-in-line.html#close

I co do zarażonych: około 10x razy więcej jest już ludzi z tym wirusem, niż pokazują statystyki, ale nic im po prostu nie było. To, że sobie zmniejszysz grono zarażonych, to nic, za rok/dwa, przejdzie to większość ludzi i możecie sobie zamykać świat i pie**olić o trupach na ulicach dalej.

yesan

2020-12-16, 22:53
hanney napisał/a:

Ja pie**ole, ale debil xD
- Po pierwsze to nie test PCR a test wykrywający przeciwciała, których ewentualna obecność powoduje reakcje chemiczną (...)



Człowieku, dla Ciebie WIELKIE PIWO.

Jednocześnie przeraża mnie ten wylew szurstwa tutaj, miałem lepsze mniemanie o sadisticu.

WY pie**olENI FOLIARZE! Wy kretyńskie nasienie wierzące w Brauna, sok z Tymbarku, cole i cokolwiek usłyszycie w zj***nej Pch24 czy innej ch*jowej wRealu.

Sam miałem test robiony już 7 razy, 4x antygenowy i 3x PCR, zawsze negatywne. Gdzie są te wasze, o kretyni, 50/50?
Za mała próbka? Ok, spoko. U mnie w dziale pracuje 30 osób - wszyscy robią sobie co jakiś test testy antygenowe, JEDNA koleżanka miała wynik pozytywny - i się rozchorowała. Gdzie wasze j***nE 50/50?

Zjeżdżać na kwejka, tu należy trzymać poziom.

sa...........el

2020-12-16, 22:57
yesan napisał/a:

Człowieku, dla Ciebie WIELKIE PIWO.
Jednocześnie przeraża mnie ten wylew szurstwa tutaj, miałem lepsze mniemanie o sadisticu.
WY pie**olENI FOLIARZE! Wy kretyńskie nasienie wierzące w Brauna, sok z Tymbarku, cole i cokolwiek usłyszycie w zj***nej Pch24 czy innej ch*jowej wRealu.
Sam miałem test robiony już 7 razy, 4x antygenowy i 3x PCR, zawsze negatywne. Gdzie są te wasze, o kretyni, 50/50?
Za mała próbka? Ok, spoko. U mnie w dziale pracuje 30 osób - wszyscy robią sobie co jakiś test testy antygenowe, JEDNA koleżanka miała wynik pozytywny - i się rozchorowała. Gdzie wasze j***nE 50/50?
Zjeżdżać na kwejka, tu należy trzymać poziom.



U Elona Muska 2 pozytywne, 2 negatywne:

https://www.ndtv.com/world-news/tesla-chief-executive-elon-musk-says-took-4-covid-19-tests-2-were-positive-2-negative-2324735?fbclid=IwAR2CDd30vWHbQXB1gNlrzGTLVCtlXtKbJydP8AspSZzxOxr7Ozr3vewKWRE

Testy antygenowe zależą od firmy i czułości, nie ukrywajmy, że na rynku jest wiele ch*jowych i o to chodzi przeciwnikom antygenowych głównie, bo przypadków takich jest więcej, ale ty oczywiście masz przykład z roboty, więc pewnie myślisz, że wszystkie testy są zajebiste. Taką anegdotką nie wytłumaczysz faktów.

kwadrans45

2020-12-16, 23:18
hm, coś mi posty nie wchodzą

Hanney

Zobacz co on pisze nawet o maseczkach. Ktoś mu pokazał wielkość wirusa i kratek w maseczkach i uznał że to odkrycie roku nie mając pojęcia że wirus pływa w sosie wilgoci. A kropelka już taka malutka nie jest i ma dar przeczepiania we włóknach maski do wildoci już tam zastanej.

Tak czy siak mógłbyś napisać coś więcej. W końcu jak to jest? Można sobie te testy w tyłek wsadzić? możesz to pogrupować? Kiedyś do radia któregoś zaproszono epidemiologa i ona powiedział, że o covidzie świadczą podwyższone wyniki Igg (lub Igm itd. teraz już nie pamiętam) ale jako że przeszedłęm krztuśca to zadzwoniłem do tego radia i mówię mu, że mając go miałem ten wynik również podwyższony, a kolega miał boleriozę i też miał podwyższony. Ja nawet mogłem gadać jak amator i mylić wszystko ale wiesz co on odpowiedział na antenie?

- a wie Pan, ja się na tym nie znam, mnie to powiedziała lekarka

Serio. Można to nagranie pewnie odszukać w archiwum.

A dość mnie to interesuje bo prowadząc dom opieki chcę uniknąć jakiejś izolacji poprzez nie zgłaszanie przypadków lekkich, bo przecież kwarantanna wprowadza bardzo dużo zamieszania, włącznie z depresją i lekami pracowników. Uznałem, że niska saturacja i potworny brak sił kwalifikuje się na dzwonienie na pogotowie. W przypadku gorączek, braku smaku, węchu nie złaszam tego lekarzowi. Sorry że tak wprost ale doradź coś, lekarze to niestety małą wiedzę posiadają a fachowej wiedzy nie ma nigdzie.

Mam parę pytań, proszę Cię o odpowiedź i korekcję mojej wiedzy:

1. Wiki pisze o rino- i koronawirusach. Sprawdzałem nie tylko w wiki. I teraz..., rinowirus nie zagnieździ się wg tej wiedzy w gardle bo ma tam za ciepło, a koronawirus w nosie bo tam jest za zimno. Podane były średnie temperatury. Rinowirus wywołuje katar, a koronawirus wszystko od gardła w dół. Dobrze piszę? no bo jeśli dobrze to...

2. Dlaczego pobierając wymaz na COVID wkłada się patyczki do nosa? Przecież tam jest rinowirus. A widziałem taki pobór materiału na różnych materiałach filmowych

3. Czy wynik serologiczny jest mniej wiarygodny czy bardziej?

4. Czytałem jakiegoś doktora nauk, że po 9 miesiącach badań okazało się że transport tlenu do krwi wraca podobnie jak przy zwykłej chorobie płuc, czyli po 6 miesiącach. Po roku z kolei wraca drugi aspekt do normy ale zapomniałem jaki, w każdym razie także standardowo. Coś wiesz w tym zakresie.

5. Myślisz, że można się powtórnie zarazić?

6. On musi podobno zmutować, i podobno łatwiej się przenosi po długim czasie ale też jest już słabszy. Czy to dlatego na poczatku śmiertelność wynosiła średnio ponad 5% a teraz 2?

7. Stare wierzenia mówią, że jak zaczyna drapać w gardle to trzeba płukać gardło alkoholem minimum 51% bo powyżej 50% wirus się rozpada. Ja to sprawdzam od 2 lat. Płucze gardło czeską swojską śliwowicą. Za każdym razem kiedy piecze. Rano wstaję i nie ma kontynuacji choroby. Po prostu nie ma dalszych konsekwencji czyli przeżartych ścianek gardła a co za tym idzie ropnych czopów. 4 razy już to zrobiłem i za każdym razem wyłażę z tego obronną reką. Tylko zawsze mylę bo nie pamiętam czy to najpierw wirus przezera ścianki a potem bakterie robią resztę czy na odwrót. Co Ty na to?

8. Skoro wirus Covid największe szkody robi na płucach (a mając na uwadze odkażanie rąk alkoholem i wiedzę z pkt 7 o ile prawdziwa) to czy wdychanie oparów alkoholu do płuc nie przyniosłoby poprawy? Taka luźna myśl. Co Ty na to?

Mam nadzieję, że pomożesz

pozdrawiam

sa...........el

2020-12-16, 23:24
hanney napisał/a:

Co ty pie**olisz? Testy PCR mają czułość na poziomie 80-95%+ (zależy od staranności pobrania materiału, transportu i dnia zakażenia), a swoistość na poziomie 95-99,9%., co wynika z faktu, że:
- pobrany materiał genetyczny w procesie RT-PCR ulega namnażaniu (o ile jest to materiał danego wirusa - jeśli nie, to owy proces nie zachodzi), przez co nawet z śladowej próbki można uzyskać dużą ilość łańcuchów DNA
- DNA oczyszcza się z białek i innych związków obecnych w materiale
- oznacza się czystość DNA na podstawie absorbancji (określa się stosunek białek do DNA)
- powstałe DNA analizuje się elektroforetycznie - jeśli nastąpiła reakcja PCR to wynik jest dodatni, jeśli nie lub w zbyt małej ilości to ujemny
W efekcie tego wynik fałszywie ujemny może mieć max 2 osoby na 10, a wynik fałszywie dodatni max 5 osób na 100 (zwykle <1)
Słuchaj tumanie, w karcie zgonu wpisuje się WSZYSTKIE MAJĄCE UDZIAŁ W ZGONIE JEDNOSTKI CHOROBOWE, a nie jedną jednostkę chorobową. Jeśli masz pana X który spadnie z krzesła, przez co oderwie się blaszka miażdżycowa, która spowoduje zatorowość płucną i zgon, to co będzie przyczyną zgonu, nieleczona miażdżyca, upadek czy niewydolność krążeniowo-oddechowa w wyniku zatoru? Nosz ja pie**ole....
Wiesz w ogóle czym są szczepionki?! Jesteś nadętym bufonem, który w życiu nie trzymał książki do immunologii, wakcynologii, wirusologii, mikrobiologii, fizjologii, biochemii, farmakologii, chemii fizycznej i analitycznej i wielu innych w swej dłoni, a udaje speca od biologii człowieka i epidemiologii, jak można być tak pewnym siebie idiotą i myśleć, że "odkryło się wiedzę tajemną, której miliony lekarzy na świecie nie odkryło"? Jeśli boisz się szczepionek to bój się też mięsa - np. wieprzowiny, bo 1 g mięsa wieprzowego zawiera więcej wirusów, metalów ciężkich, aluminium i antygenów niż wszystkie szczepionki jakie możesz przyjąć razem. - dlatego m.in. nie wykonuje się przeszczepów serca od świń.
Rozmawiasz z człowiekiem, który pisze doktorat na katedrze farmakologii i wyjeżdżasz mu z amantadyną, której nazwy nawet nie potrafisz poprawnie napisać. Jest kilka badań, które na modelach komórkowych pokazały, że może mieć działanie hamujące replikacje (nota bene woda z solą też ma takie działanie, czy też magnez), natomiast mamy trzy badania na małych grupach badanych, gdzie w dwóch okazało się, że pogarsza rokowanie, a w ostatnim, że skraca ddzień hospitalizacji o 1 dzień (na grupie 15 osób). Nie ma żadnych badań, które udowadniają, że amantadyna hamuje PRZY ŻYCIOWO namnażanie tego wirusa, ale nawet jeśli to jesteś żałosnym kmiotem, który nie rozumie, że to nie replikacja wirusa jest przyczyną zgonów czy wystąpienia COVID, a rozregulowanie odpowiedzi układu odpornościowego, czego wynikiem jest ARDS i DIC, więc nawet jeśli AMANTADYNA hamuje namnażanie wirusa, to nadal nie ma to znaczenia w przypadku COVID w stadium I, III czy IV, bo tam nawet wirusa może już nie być! Ale ty wiesz lepiej, nie?
A na koniec, są badania, które mówią, że witamina C leczy raka, są badania które mówią, że witamina C ma działanie prokarcynogenne lub w ogóle nie ma znaczenia, są badania które mówią, że witamina C powoduje zgon. Które są najbliżej prawdy? Te, które są przeprowadzone w podwójnie ślepych, z grupą kontrolną, randomizowanych badaniach wieloośrodkowych, na próbach milionów osób, a nie na modelach komórkowych/szczurach czy na 15 pacjentach na jednym oddziale - jak to miało miejsce w przypadku amantadyny w Meksyku, gdzie wnioski były takie, że ten lek dla 15 osób w SILE WIEKU I BEZ POWIKŁAŃ skrócił czas pobytu we szpitalu o JEDEN DZIEŃ, bez wpływu na śmiertelność (bo nikt nie zginął ani w grupie kontrolnej ani w placebo) - a przypominam, grupa 15 osób w statystyce to nic. Co ciekawe interferon I wykazuje działanie hamujące replikację wirusa SARS-CoV-2 na makakach, więc na najbliższym ludziom modelu biologicznym, ale nikt się jeszcze nie odważył go użyć u ludzi.
I super, że temu debilowi wytoczyli postępowanie, w końcu leczył pacjentów u których stosuje się leki p/bólowe , a on im z dupy przepisywał amantadynę, która może powodować arytmie, zatrzymanie akcji serca czy też wywoływać parkinsonizm. - to wszystko byli pacjenci, którzy wyzdrowieliby tak czy inaczej, a on pomyślał, że chwycił boga za nogi i odkrył cudowny lek, który jest tak beznadziejny przeciwwirusowo, że działa tylko na jeden typ wirusów grypy (A), nie wykazując praktycznie żadnej aktywności wobec grypy typu B (czyli tej częstszej grypy), a miałby działać na kompletnie inną rodzinę wirusów! Dodatkowo ten lekarzy nie postawił swej leniwej nogi w szpitalu od ponad 20 lat, a tylko siedział w przychodni przepisując viagrę i przedłużając recepty, nie mówiąc o tym, że nigdy w życiu nawet nie zajmował się nauką akademicką! Także nie dziwią jego "XVIII wieczne" metody rozumowania i leczenia. A żeby było zabawniej, znam tego lekarza osobiście i miałem okazje z nim rozmawiać na ten temat.
Ale skąd ty o tym możesz wiedzieć, nie? Jesteś tak nadęty swoją niewiedzą, że myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy świata. Nauka to nie coś co można wziąć "na chłopski rozum" i nie jest prawdą to co wydaje ci się czy komuś innemu, ale liczą twarde fakty naukowe, które na dziś są takie, że nie mamy skutecznego leku hamującego rozwój COVID w stadium I, III i IV, a te działające na stadium II wykazują poprawę rokowania tylko u 20% osób. (remdesewir). A skoro tak pie**olisz o COVID, to zapraszam do szpitala COVIDowego zobaczyć na własne oczy tych ludzi, oj zapraszam cwaniaku.



Co jak co, ale oboje jesteście nadęci, w sumie nawet głupi. Szczepionka jest całkiem nowa w działaniu i nigdy nie było szczepionki na jakiekolwiek koronowirusy. Więc te głodne kawałki o sprawdzonych dziesięcioleciami szczepionkach możesz w dupę wsadzić. Od 1grama mięsa nie ma objawów covid, jak przy tej szczepionce i jest to częsty skutek w grupie testowej, więc pie**olisz pan, pie**olisz. Jeżeli takim przykładem się podpierasz, to masz gówno wspólnego z nauką, albo ci się omsknęło. A tamten bałwan też nie jest lepszy, bo ma na bani, tak jak ty, biorący wszystko w medycynie za pewnik i prawdę objawioną.
Pan dyrektor generalny pfizera jakoś stwierdził, ze jej nie będzie brał, bo nie chce przecinać wstęgi, jak to określił (ciekawe dlaczego, przecież szczepionka to zbawienie). Ale jak chcesz, to weź pierwszy,
możesz nawet brać co rok, bo ten wirus pewnie już z 10x zmutował, jak to mają w zwyczaju koronawirusy.

https://www.cnbc.com/2020/12/14/pfizers-ceo-hasnt-gotten-his-covid-vaccine-yet-saying-he-doesnt-want-to-cut-in-line.html#close

Pedofilek

2020-12-17, 05:19
I tak was PiS wyr*chal na tych testach Wcale mi was nie żal polaczki

Tetrix

2020-12-17, 08:03
hanney napisał/a:

Ja pie**ole, ale debil xD
- Po pierwsze to nie test PCR a test wykrywający przeciwciała, których ewentualna obecność powoduje reakcje chemiczną, którą się objawia jako zmiana barwna
- Po drugie ten debil używa coli o niskim pH (ok. 2-3), a nie osocza o dużo bardziej zasadowym odczynie (pH ~7,4) - w efekcie czego następuje przesunięcie równowagi reakcji i form aminokwasów na stronę form kationowych, czego efektem mogą być fałszywie dodatnie wyniki (co wynika z blokady grup karboksylowych aminokwasów i innych anionowych przez protony) - wystarczyłoby zrobić elektroforezę takiego fałszywego testu i już byłoby wiadomo, że to nie reakcje estryfikacji odpowiadają za zmianę barwy, a blokada części grup polarnych
- Po trzecie testy serologiczne/paskowe i inne modyfikacje testów wykrywających IgG/IgM są mało swoiste i średnio czułe, dlatego np. w Polsce się ich nie wykonuje, bo wyniki dodatnie można mieć np. w czasie grypy, RZS, gorączki trzydniowej i wielu wielu innych chorób - szczególnie gorączkowych
No ale świetna propaganda dla niedouczonych kmiotów, którzy mają tyle wspólnego z medycyną co Vateusz z obniżaniem podatków a PiS z godnością człowieka lub Tusk z byciem prawdomównym człekiem
PS Do myślenia to daje wasza głupota i naiwność ćwoki, ja pie**ole, ale zwierzyniec
PS 2 Sok jabłkowy również ma dużo niższe pH - bo ok. 3-4,5, a gazowany 2-3
PS 3 A co do testów RT-PCR - to jak cymbały wyjaśnicie, że w niektórych grajach tylko co 10 jest dodatni a w Polsce co 2-5, skoro nawet cola powoduje wyniki dodatnie?



Ja też wiedziałem, że ten test nie jest do badania pepsi... pff

:roll:

ph5i5

2020-12-17, 08:33
Czyli jeśli przyłożyć stetoskop do boomboxa ? Uznałby że słyszy bicie serca?

Testy na obecność dowolnego narkotyku również przy coli mogłyby dać wynik pozytywny, dlatego takie testu uznaje się wiarygodne dopiero po potwierdzeniu np metodą HPLC. Najczęściej wyniki wychodzą błędne przez nieodpowiednie ph. Im niższe PH tym większa szansa w przypadku testów PCR na wynik pozytywny. Głównym składnikiem coli , poza cukrem, jest kwas fosforowy. Soku jabłkowego użytego przez polskiego ratownika kwas jabłkowy. Sok z cytryny, ocet i kwas żołądkowy też miałyby koronawirusa,
za to roztwór sody nigdy.

Zwykle u osób biorących np antybiotyki testy wykazują obecność kokainy lub heroiny. Dlatego stosuje się zwykle HPLC lub chromatografię gazową.

Gość z filmu jest takim samym bezmózgiem jak i wszelkie nieuki spuszczające się nad rym filmem. Pandemia uzmysłowiła mi jedno - żyję w świecie debili. Średniowiecze to nie było kiedyś tylko dzieje się teraz.

Bandzior020

2020-12-17, 11:09
h*j wie na dobrą sprawę co on ma za test... Dla mnie wygląda jak ciążowy... Zwykle pie**olenie spiskowych teorii..... Ufo tez znaleźli w Roswell 60 lat temu..... Jebnijcie sie w te puste łby :lol: :-o