Anoreksja, trzymanie burków w domu - totalne niedoj***nie umysłowe. Burek to na łańcuchu i kopa mu na łeb z gumiaka co drugi dzień, żeby ch*jowi za wesoło nie było.
Dlatego ja posiadam labradora biszkoptowego. Bardziej prorodzinnych psów nie ma. W dodatku jest dość spory i potrafi szczekać, więc funkcję odstraszania obcych osób spełnia doskonale. Dodatkowo na bramie uczepiłem tabliczkę "UWAGA GROŹNY PIES" i już nikt mi na podwórko nie włazi...
Ale przed r*chał by. A teraz to tylko śmietnik!
Nawet wrogom bym nie życzył czegoś takiego .
To jest USA, czemu jeszcze w łeb sobie nie strzeliła. Współczuć chłopakowi.
Dlatego ja posiadam labradora biszkoptowego. Bardziej prorodzinnych psów nie ma. W dodatku jest dość spory i potrafi szczekać, więc funkcję odstraszania obcych osób spełnia doskonale. Dodatkowo na bramie uczepiłem tabliczkę "UWAGA GROŹNY PIES" i już nikt mi na podwórko nie włazi...