Maks sprzedawca dywanów odwala sensacyjne dziennikarstwo na poziomie super ekspresu, i nie dziwię się temu, że ma oglądalność - w końcu Super Express i Fakt też sprzedają się najlepiej z prasy codziennej.
Praktycznie prawie każdy program Kolonki można wypunktować wskazując przekłamania, niedopowiedzenia, ignorancję lub nierzetelność wskazujące na jego agendę i ogólny 'bias'. Niestety zbyt wiele osób kupuje jego wersję wydarzeń jako prawdę i nie chce się pokusić o weryfikację tego co on mówi. A szkoda.
Na plus zaliczam mu to, że z piwnicy w swoim domu w New Jersey jest w stanie produkować komentarz polityczny, który ma więcej sensu niż gadające głowy w telewizji. Niestety zbyt często rozmija się z prawdą by traktować go poważnie.
I jeszcze jedna uwaga. Może to pozwoli niektórym nauczyć się jak czytać wiadomości ze zrozumieniem. Gdy trafia do mnie informacje która jest istotna weryfikuję ją. Ale nie w źródle, które ma profil jak źródło, z którego ją pozyskałem. Wręcz przeciwnie, szukam w źródłach, które są przeciwwagą. Szukam argumentów przeciw, nawet jeżeli zgadzam się z treścią informacji (pasuje do mojego światopoglądu), ba gdy chce tego używać jako argumentu staram się zgłębić wszystkie możliwe argumenty przeciw.
Jeżeli nie zna się argumentów przeciw, nie można mówić o znajomości tematu.
Niestety Maks Kolonko nie jest rzetelnym dziennikarzem, a wiele osób traktuje go jako wyrocznię i to moralną....
McMenel różni się tym, że Max robi coś alternatywnego i rzuca światło z innej strony na wydarzenia o których albo się nie mówi w ogóle u nas w TV albo są jakieś zupełnie nieznaczące wzmianki.
U nas prasa i TV podaje tylko wygodne informacje. A jak jest tylko coś związanego z ciapatymi to cisza.
A nawet jak powiedzą to nigdy nie ma informacji, że to właśnie ciapaci byli agresorami.
Temat ciapatych to tylko jeden z wielu. Kolejny przykład kibice.
Nie jestem zwolennikiem agresji, ale na to jak z Polski robi się największą światową ciotę która na kolanach przeprasza wszystkich za wszystko to mnie k***a krewa zalewa!
W akcji z kibolami to tylko PolskieRadio podało "że prawdopodobnie to Meksykanie zaczęli", reszta jak jeden bez żadnych faktów, że to wina Polaków.
Dlatego właśnie Max robi niezłą robotę. A co do jakichś wpadek to może sprostuje.
Fa...........hi
2013-08-27, 12:54
Faktycznie pie**oli, już od samego początku robi oczy jakby się pogubił i sam nie wiedział o co chodzi.
@Gordon - jestem pod wrażeniem. "Erystykę" czytałem dość dawno i nie pamiętałem konkretnych "metod", ale od razu idzie wyczuć tanie sztuczki pod publikę. Jeszcze raz - brawo!
Nikt nie jest nieomylny, a MMK nie jest obiektywny, bo wyraża swoje niewygodne zdanie. Obiektywna to jest logika, tudzież matematyka.
Nie jestem jakimś psychofanem Mariusza, ale tego debile wyłączyłem już po "wyjaśnianiu" pierwszej sprawy. Otóż wyznanie sprawców ataku kwasem odgrywa rolę kluczową w filmiku Maxa, ponieważ (jeśli dobrze pamiętam) był to filmik o zagrożeniach płynących z islamizacji europy, ich kultury itp.
Tylko skończony kretyn i ignorant mógł tego nie załapać. A nie przepraszam, on poprostu specjalnie tak pie**oli pod publicze
@jackalski i tutaj masz rację. MK nie jest rzetelnym dziennikarzem, bo ... w tym co robi nie jest dziennikarzem. Ja bym go bardziej umiejscowił wśród komentatorów rzeczywistości. Ma swoją wizję, swój punkt widzenia i się tego trzyma. Można się z nim nie zgadzać, jednak nie można mu zarzucić, że nie ma wyczucia tematu
Kiedyś było mocniej rozpowszechnione pisanie felietonów opisujących nas i świat przez ludzi inteligentnych bardziej i mających coś ciekawego do powiedzenia. Liczył się nie tylko temat, ale i styl, w jakim się pisało, nie mówiąc o umiejętności postawienia tezy i jej obrony. Dziś niestety to zanikające zjawisko. MK jest takim swego rodzaju felietonistą. Tylko wizualnym.
Czy MK jest wiarygodny? Nie o to w jego twórczości chodzi. On chce wywołać dyskusję i zwrócić uwagę na rzeczy, które niekoniecznie znalazły się w mediach szerokiego nurtu. I żeby można było prowadzić z nim dyskusję, należy - jak już sam napisałeś - zapoznać się z tematem z obydwóch stron.
Większość lemingów jednak woli przekaz jednostronny. Wiesz, tak jest łatwiej żyć ... I dotyczy to każdej ze stron.
Co ten koleś pie**oli? Maxa oglądam bo podoba mi się to co mówi. W porównaniu do etatowych dziennikarzy naszych serwisów informacyjnych nie pie**oli od rzeczy, chociaż podobnie jak oni narzuca swój punkt widzenia. Na szczęście nie przeszkadza mi to bo myślę podobnie do Maxa:)
W Polsce po prostu panuje kult jednostki, szczególnie u prostych organizów jednoszarokomórkowych. Uwielbili sobie Kolanko, ale nie biorą pod uwagę, że jak każdy człowiek, tak i on różnie różne zdarzenia interpretuje. Ale przecież lepiej być slepo w kogoś zapatrzonym i olewać konstruktywną krytykę. Jebiecie na lewaków, ale ch*j wie kto opłaca waszego ulubieńca, żeby wam robił burdel we łbach.
