18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

O lewactwie na JoeMonster

ni...........a • 2013-07-10, 11:30
Od dawna wiadomo, że portal joemonster.org jest ostoją lewactwa wszelakiego i nie raz pokazywali jacy to oni "nowocześni" i "tolerancyjni".
(Swoją drogą sam już od dawna nie wiem dlaczego tam zaglądam, siłą przyzwyczajenia chyba)

Chciałbym jednak poruszyć jedną kwestię.

Dziś na ich głównej stronie ukazał się artykuł o nazwie "Czego nauczył nas internet?" W sarkastyczny sposób próbuje opisać internetową "rzeczywistość".
Cytat:

rzeczywistość przepchnięta przez sieciowy labirynt zdaje się być mocno wypaczona.


jak napisał redaktor Coldseed

I otóż, w artykule pojawił się wątek muzułmanów
Cytat:

Arabowie są strasznie źli

Każdy Muzułmanin zawsze taszczy ze sobą kamizelkę z trotylem i żywi niezdrowe uczucia względem swej sędziwej kozy. Podobnie jak każdy Azjata jest mistrzem w wywijaniu nunczaku, tak i każdy Arab doskonale zna się na produkcji kebabów. Niech jednak godna samego Mahometa rozkosz w gębie nie zamydli nam oczu - Muzułmanie to przecież dybiący na nasze ziemie strasznie źli terroryści, gwałciciele i mordercy, którzy zawsze, na chwilę przed zrobieniem czegoś brzydkiego, ryczą ku niebiosom „Allahu Akbar!”. Musimy się ich panicznie bać i dlatego też, z całego serca, nienawidzić.



Osobiście uważam, że jest to ewidentne nawiązanie do sadistica i próba wyśmiania naszej niechęci do tych "pokojowych mieszkańców bliskiego wschodu".

Ten artykuł (moim zdaniem) ma pokazać, że taki obraz muzułmanów jaki jest przedstawiany "w internecie" jest obrazem "wypaczonym" bo "przecież tak naprawdę są oni pokojowi, umiejący się asymilować", a na tym zależy przecież lewicowym piewcom multikulturalizmu i "tolerancji".

Co o tym sądzicie sadole?

Jak temat się nie podoba to zasuszyć w p*zdu

katolunchained

2013-07-10, 11:50
To tylko halucynacje, takie jest życie.

rimogyz

2013-07-10, 11:50
Po prostu mam to gdzieś :)
co proponujesz? Wojnę internetową na hejty?


Freedom_69

2013-07-10, 11:53
Troche prawda, aczkolwiek nie każdy ciapaty jest zły. Przykład? Wczoraj mnie naszła niesamowita chęć na kebaba i koleś nie dość, że naj***ł mi dużo mięsa (zdecydowanie na + ^^) to jeszcze chwilke ze mną pogadał (co prawda łamaną polszczyzną, ale zawsze) podczas przygotowywania go, na temat nożnej to jeszcze miał na wierzchu wisiorek z wizerunkiem Matki Boskiej. Można? Można ;)

Mr.Drwalu

2013-07-10, 11:56
Uwielbiam takie przemyślenia internetowych łowców. :radocha:

Z niecierpliwością czekam na następny twój temat. :szydera:


Prometheus_Coprophagus

2013-07-10, 11:57
Libertarian napisał/a:

Osobiście uważam, że jest to ewidentne nawiązanie do sadistica i próba wyśmiania naszej niechęci do tych "pokojowych mieszkańców bliskiego wschodu".



Osobiście uważam, że nie wziąłeś dziś leków.


rimogyz

2013-07-10, 12:19
Freedom_69 napisał/a:

Troche prawda, aczkolwiek nie każdy ciapaty jest zły. Przykład? Wczoraj mnie naszła niesamowita chęć na kebaba i koleś nie dość, że naj***ł mi dużo mięsa (zdecydowanie na + ^^) to jeszcze chwilke ze mną pogadał (co prawda łamaną polszczyzną, ale zawsze) podczas przygotowywania go, na temat nożnej to jeszcze miał na wierzchu wisiorek z wizerunkiem Matki Boskiej. Można? Można ;)



O, ja z 5 lat temu miałem też niezłą historię z turkiem i kebsem :D
Wracałem gdzieś o 3 nad ranem do domu, naj***ny jak messerschmitt i zachciało mi się jeść. A co najlepiej smakuje w alkoholowym upojeniu, jak nie kebab?

Turek nie był w stanie się ze mną po polsku porozumieć, gdyż mój bełkot nawet polskiego języka nie przypominał. Dogadałem się po angielsku. Wziąłem kebsa i wychodzę. Co się działo potem - nie mam k***a pojęcia. W każdym razie rano sprawdzam stan forsy i po podliczeniu wypitego alkoholu i innych wydatków, wyszło na to, że nie zapłaciłem za kebaba :D byłem tak naj***ny, że po prostu wszedłem, zamówiłem, wziąłem i wyszedłem nie płacąc. Idąc rano w tragicznym stanie na autobus, stwierdziłem, że jak będzie ten sam turas, to mu zapłacę, żeby nie było że polak = złodziej. Gościu jak mnie zobaczył z kasą to się uśmiechnął, ale odmówił - stwierdził łamaną polszczyzną, że byłem w takim stanie, że musiał mi coś dać do jedzenia :D

Są ludzie i sk***ysyny - jak wszędzie.

Roszp

2013-07-10, 12:43
Libertarian napisał/a:

(Swoją drogą sam już od dawna nie wiem dlaczego tam zaglądam, siłą przyzwyczajenia chyba)


Może po prostu jesteś "lewakiem".

Libertarian napisał/a:

Ten artykuł (moim zdaniem) ma pokazać, że taki obraz muzułmanów jaki jest przedstawiany "w internecie" jest obrazem "wypaczonym" bo "przecież tak naprawdę są oni pokojowi, umiejący się asymilować", a na tym zależy przecież lewicowym piewcom multikulturalizmu i "tolerancji".


A moim zdaniem on wyśmiewa waszą głupotę w wierzeniu w stereotypy. Nikt z was nie miał do czynienia z muzułmaninem, a wszyscy jesteście ekspertami od ich wierzeń i kultury. Na dodatek wierzycie, że muzułmanie czychają na przejęcie władzy w kraju. Dla rozsądnego człowieka (niezależnie od opcji politycznej, której wszędzie się dopatrujecie) to zrozumiałe, że taka postawa śmieszy.

BongMan

2013-07-10, 12:49
rimogyz, Polak by ci policzył podwójnie, a w kebabie miałbyś minimum mięsa i samą zieleninę, bo naj***ny się i tak nie skapnie :D To przykre, że jesteśmy na niższym poziomie niż turasy jeśli chodzi o uczciwość. Ostatnio w żabce coś tam kupowałem i laska się pomyliła o złotówkę. Mówię jej, że mi źle wydała, a ta do mnie z oburzeniem, że dobrze wydała i jeszcze się ze mnie śmieje, szmata. No k***a dobrze widziałem, było 9.50, dałem jej dychę i 50gr żeby mi mogła złotówkę wydać, a ta zabrała wszystko i ch*j. Byłem po paru browarach, więc się nie kłóciłem, bo byłem na przegranej pozycji (przylazł naj***ny i się awanturuje). Już ch*j z tym 1zł, laska pewnie nawet nie zrobiła tego celowo, ale wk***ia mnie to, że jest tak zadufana w sobie, że nie dopuszcza do siebie myśli, że to ONA mogła się pomylić, tylko ja. j***ne buractwo i cwaniactwo na każdym kroku.

Roszp

2013-07-10, 13:10
BongMan, miałem podobną sytuację. We Wrocławiu w godzinach nocnych, w obleganym monopolowym koło wyspy słodowej. Babeczki są tam przyzwyczajone do obsługiwania napie**olonych małolatów, na ich nieszczęście byłem trzeźwy. Kupiłem colę, zapłaciłem 20 złotówką i... nie dostałem reszty.
Patrzę na blat - tam leży druga cola, bułka i jakieś artykuły spożywcze, wyraźnie pani kasjerka chciała sobie kupić kolację. Poprosiłem grzecznie o resztę, ta że mi już wydała, próbowała mnie przepchnąć bo kolejka tam jak zwykle duża. Więc poprosiłem o paragon, ona mnie zbyła..
Na blacie stoi pie**olone wiadro pełne zmiętoszonych paragonów. Sięgnąłem po pierwszy i akurat trafiłem. No i moje podejrzenia były słuszne: pani sklepikarka kupiła sobie śniadanie na mój koszt - wbiła wcześniej na kasę (bo momentu kasowania nie widziałem) i czekała na frajera.

Jej mina była nietęga.

BuBu251

2013-07-10, 13:33
Trzeba było dać jeszcze mniejszą czcionkę na końcu, co by nikt nie mógł przeczytać.

LICH0

2013-07-10, 14:23


BongMan napisał/a:

rimogyz, Polak by ci policzył podwójnie, a w kebabie miałbyś minimum mięsa i samą zieleninę, bo naj***ny się i tak nie skapnie :D To przykre, że jesteśmy na niższym poziomie niż turasy jeśli chodzi o uczciwość. Ostatnio w żabce coś tam kupowałem i laska się pomyliła o złotówkę. Mówię jej, że mi źle wydała, a ta do mnie z oburzeniem, że dobrze wydała i jeszcze się ze mnie śmieje, szmata. No k***a dobrze widziałem, było 9.50, dałem jej dychę i 50gr żeby mi mogła złotówkę wydać, a ta zabrała wszystko i ch*j. Byłem po paru browarach, więc się nie kłóciłem, bo byłem na przegranej pozycji (przylazł naj***ny i się awanturuje). Już ch*j z tym 1zł, laska pewnie nawet nie zrobiła tego celowo, ale wk***ia mnie to, że jest tak zadufana w sobie, że nie dopuszcza do siebie myśli, że to ONA mogła się pomylić, tylko ja. j***ne buractwo i cwaniactwo na każdym kroku.




Nie oceniaj ogółu społeczeństwa na podstawie sprzedawczyni z Biedronki po gimnazjum/zawodówce.

ni...........a

2013-07-10, 16:18
CzarnyDevil napisał/a:

Moraine, ch*ju, to Ty? :P



No niestety nie. Chyba, że nie do mnie to pytanie

@Edit

Dodam jeszcze, że po zwróceniu im uwagi w komentarzach dostałem permanentnego bana. Piękny przykład lewicowej tolerancji