|
|
|
to trzeba być troglodytą żeby się tym fascynować...
I takie wyścigi to ja szanuje każdy jedzie osobno bez zawadzania ...
Nie to co te padalskie wyścigi Formuły gdzie zawodnik przepycha sie swoim autem/bolidem z drugim, a drugi nie chce ustąpić po mimo tego że jedzie wolniej i zaniża wynik na złość rywalowi.. a i tak większość roboty robi tam formuła.. w WRC jest limit na pojemność i moc tak że nie ma oszukiwania.
Szkoda że publiczność taka spierdolona.... możę nawet i dobrze że typa nie jebło chociaż mu sie na leży chuj wie jak by zareagował kierowca mógł by wypaść z jezdni po zderzeniu i zginać na drzewie przez debili.
"Mojego samochodu nie uszkodził, natomiast samochód z nad przeciwka lecący motocykl zniszczył zderzak i czujniki parkowania. Po przyjechaniu na miejsce policji okazało się, że pan nie posiada uprawnień na motocykl, po za tym nie jest on jego. Policjant dopatrzył się również ze motocyklista wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Końcowo sprawa trafiła z automatu do sądu."
20.04.2023 Bydgoszcz