Przeglądając dzisiaj Fejsbukkakke miałem okazje natrafić na kolejną perełkę w wydaniu polskich wąsatych złotów, tym razem z miasta, w którym mieszkam - Szczecina.
Słowo o poszkodowanym: TAXI "Złotówa" to pan prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w postaci taksówki. W odróżnieniu od reszty taksiarzy w naszym pięknym mieście paprykarzu, pan oferuje opłatę startową w wysokości 1 PLN (stawka dla normalnej taksy to chyba ok. 2,50 do 3,50), jednocześnie pan taksówkarz jest uczciwy, przyjazny i wozi ludzi w komfortowych warunkach co już z miejsca deklasuje wąsatych dziadów śmierdzących "Klubowymi", w przerdzewiałych mercedesach pamiętających mur berliński.
Niestety tak strasznie uczciwa i niska oferta ugodziła honor, dumę i serduszka panów januszy, co skutkowało podjęciem planu działania w postaci:
1.Bądź taksówkarzem, typową wąsatą złotówą, albo sebiksem.
2.Po mieście jeździ taksiarz, który jest jeden ale miażdży konkurencję stawkami, dodatkowo jakość usług jest wysoka.
3.W ramach walki z uczciwą konkurencją rozpie**olę mu taksówkę co wyłączy go z działania na jakiś czas i pewnie przestraszy na amen, że sukces murowany.
4.Klienci się dowiedzą o tym i cały splendor spada na mnie i oczywista oczywistość wszyscy pchają się do mojej taksówki, k***a co może pójść nie tak?
Reszta zdjęć poniżej:
Kolejny uczciwie zarabiający człowiek został zgnojony przez zmówionych cebulaków, których boli ostro dupa, że ktoś może mieć/robić coś lepiej. Takie sp***olenie społeczne trzeba piętnować, dlatego też sądzę, że Sadistic to idealne miejsce na wrzucanie tego typu postów, bo wierzę, że nie zostawicie na wąsatych złotówach suchej nitki.
Innymi słowy jechać z k***ami
Fifka • 2017-09-03, 16:36 Najlepszy komentarz (135 piw)
A, zapisze sobie numer jak bym kiedyś był w Szczecinie...
radek225 • 2017-09-03, 22:29 Najlepszy komentarz (64 piw)
Debilni Amerykanie. Mając 4 latka, tuż po upadku komuny, gdy w sklepach nie było NIC dostałem w 1993 z siostrą na gwiazdkę Amigę 500. Oczywiście, cieszyliśmy się, skakaliśmy z radości, no ale nie aż tak. Tym bardziej, że ile takie PS4 w USA kosztuje? W Polsce 1300-1400 zł, a na zachodzie zawsze taki sprzęt kosztuje taniej w stosunku do Polski. Nawet dla przeciętnego hamburgera ile to jest wybecelowanie 300-400 dolców? Jak splunięcie przy przeciętnych zarobkach. A murzynątko cieszy się, jakby PS8 dostało, a nie PS4. Co do samego żartu, to nie ważne, Niemiec, Amerykanin, Chińczyk, Murzyn, Cygan - takich żartów się nie robi. Pomijam to, czy w środku były książki, gówno, czy karteczka "nie tym razem". Końcowej reakcji gówniaka wcale się nie dziwię i każdemu z nas zrobiłoby się przykro będąc tak wych*janym przez własnych rodziców. Żarty żartami, ale bez przesady.