Mały amator kozich uciech pyta matkę:
Matko,co to jest demokracja a co to rasizm? Kobieta ubrana w burkę odpowiada:
Synu kiedy obywatele kraju w którym mieszkamy ciężko pracują i płacą podatki abyśmy mieli darmowe leczenie,edukację oraz nasze świadczenia aby budować nasze świątynie i społeczność, to jest to właśnie demokracja.
Syn na to:
Ale matko,czy ci płatnicy podatków nie są z tego powodu wkurzeni?
Matka:
Ależ są... i to nazywamy rasizmem
Oponka • 2016-10-26, 13:06 Najlepszy komentarz (78 piw)
janlew • 2016-10-26, 16:01 Najlepszy komentarz (166 piw)
No i proszę, przyzwoity murzyn na sadolu. Pełen szacunek dla dzieciaka, ukarał murzyna co śmiał uderzyć nauczycielkę, bez względu na czyjkolwiek kolor skóry, oraz odciągnął drugiego murzyna którzy kontynuował bójkę wykorzystując niecnie sytuację. Brawo.
Nie jeden murzyn ma godność człowieka białego i nadaje się w 100% do życia w naszej cywilizacji, i tylko taki żyć w niej powinien. Tak jak nie jeden biały, jest zwykłym murzynem, który potrafi jedynie kraść oraz ćpać, i powinien zostać wysłany do Afryki.
janlew • 2016-10-26, 14:58 Najlepszy komentarz (69 piw)
Kara za spowodowanie wypadku powinna być surowa, bardzo surowa.
A czy kierowca pisał SMSa, wypił wino, posuwał dz**kę, miał anginę czy po prostu jest skończonym debilem, nie ma znaczenia.
Surowa kara ma odstraszać od nie tylko od wszystkich durnych wspomnianych zachowań, ale i od ryzykowania "a może zdążę", czy od zachowywania odpowiednich odstępów. Surowa kara odstrasza morderców, zadziała i na drogowych.
Ba, to już działa. Odkąd publicznie piętnuje się i surowo kara kierowców po alkoholu, to choć ich liczba diametralnie nie spadła to powodują o 70% wypadków mniej niż powodowali.
Zawsze kara!!! Nie prewencja i opiekuńczość!!! Inaczej na skrzyżowaniach będą wsadzali termometry w dupę, by sprawdzić czy nie prowadzisz z gorączką (już widzę radość komisji euroPEJSkiej, na wieść o debacie na temat tego nowego wspaniałego prawa...)
Po co szukać durnych postępowych rozwiązań. Dawniej jak chłop wozem rozjechał dzieciaka, to się go wieszało na rynku i nie ważne czy zrobił to po winie czy zasnął, czy powoził za szybko. Kogo to k***a obchodziło skoro dzieciak nie żył.