22. marca, w podpoznańskich Radzewicach, w budynku specjalnie przystosowanym do tego typu hodowli, na obszarze około 1000 m2, zabezpieczono 10 tysięcy krzaków konopi indyjskiej rośliny etapach rozwoju od sadzonek do 1,5 metrowych krzaków. Policjanci znaleźli również około 150 kilogramów roślinnego suszu oraz 40 kilogramów (w kilogramowych paczkach) przygotowanego gotowej do sprzedaży marihuany. Funkcjonariusze zabezpieczyli także 6 zbiorników z różnego typu substancjami chemicznymi.
I gdzie tu paradoks? Jak chcesz zajarać to musisz mieć towar Ustawodawca dobrze zrobił bo logicznie zaoszczędził powstania paru zbędnych przepisów.
no tak, ale kiedyś usłyszałam z ust pana policjanta, że jak się zdąży połknąć zanim Cię złapią, to już gra gitara
długo bym mogła pisać, czemu tak skonstruowane prawo jest głupie. generalnie narkomanów powinno się wysyłać na leczenie a nie do więzienia, bo pobyt za kratkami zamiast lepiej zrobi im tylko gorzej. a w ten sposób zapychamy więzienia ludźmi, którzy sobie lubią zapalić skręta, brawo. więc depenalizacja, leczenie, a do więzień tylko dilerów.