Mogę patrzeć na wyrywanie serca na żywca u ludzi z Manaus, mogę patrzeć, jak ciapaci ucinają sobie łby Ale jak tylko widzę dziecko, które nie może się obronić, czy maltretowane zwierzę, to mi serce pęka. Przecież to tylko niemowlę. Ono tylko krzyczy i śpi, nie można niemowlęciu wytłumaczyć nic, bo nic nie rozumie. Podobnie jak nie rozumie krowa, kot, czy pies. No może pies bardziej. Wcześniej czułem zgorszenie, ale jak sam mam dziecko, to nie mogę sobie wyobrazić, aby je ktoś tak karcił. Teraz to hahahaha, p*zdeusze, ale zobaczycie, jak zaczniecie mieć swoje dzieci.
A tak serio, to sam mam dziecko i mnie to nie rusza. To jest Sadistic, a nie klub rodzica. Jak ci serduszko pęka na widok bitego dziecka, to idź na forum scrabble, szachowe, albo "sam naprawiam Fiata 126p, 125p, FSO Poloneza MR78", a nie płaczesz w komentarzach, bo dzieciątko biją. Ciesz się, że to nie twój kaszojad taki wpie**ol dostaje. Jeśli oczekujesz od sadistica współczucia, to idź do burdelu zaznać prawdziwej miłości od k***y, która dziennie ciągnie 15-20 fiutów.
Spóźniłeś się.
Nie wiadomo co gówniak odpie**olił. Zapewne za darmo nie dostał.
Pewnie darł p*zdę z byle powodu. Mamuśka pewnie sprawdziła, czy:
- Kolka? Nie ma,
- głodny nie jest,
- pielucha sucha,
- chory nie jest.
- trzęsła nim pół dnia, wyprowadziła
A kaszojad pewnie dalej rwał p*zdę, i typiara od tego darcia mordy dostała poj***nia zmysłów, aż pewnie w niej coś już pękło