18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Najechanie

Kapsel_21 • 2017-05-10, 21:04
Film mojego autorstwa, zdarzenie z marca (zła data na nagraniu), w kolizji brały udział 3 auta, roczne zimowe opony ale jak widać nie pomogło. Temp ok. 6 'C. Z ABS pewnie dało by rade wyhamować ;)

Film wstawiam jako przestrogę.


wodociagi

2017-05-10, 22:01
poszedł jak po lodzie,jeżeli to bieżnikowane to nie dziwie się że tak poleciał

wudun

2017-05-10, 22:04
Zj***łeś po całości. Już od początku nagrania nie miałeś władzy nad pojazdem. Zrobiłeś to co zrobiłby każdy drogowy idiota w takiej sytuacji. hamulec w podłogę i niech się dzieje wola boga. Wystarczyło zamiast na hamulec nacisnąć z głową na gaz i odbić w prawo za tira albo w lewo na tory i nie byłoby stłuczki. Jak nie umiesz jeździć to ABS w niczym ci nie pomoże a po nagraniu widać że nie zrobiłeś absolutnie niczego poza wciśnięciem hamulca w podłogę.

my...........69

2017-05-10, 22:10
jarasz blanty? bo coś spowolniony jesteś

kalijanek

2017-05-10, 22:16
fajnie,że wstawiasz taki filmik, który ma dać do myślenia ale jak widzisz po komentarzach to większość i tak wie lepiej

Kapsel_21

2017-05-10, 22:31
Jeśli chodzi o wyjazd na tory to wgl nawet nie przyszło mi to do głowy zresztą pomijając fakt ze pewnie odbiłbym się od krawężnika i i tak wjechał w auta z przodu to dodam, że dystans jaki miałem do fiesty oraz stosunkowo niewielka prędkość sprawiły iż na początku hamowania bylem niemal pewien ze dam rade się zatrzymać. Po prostu nie spodziewałem się takiego poślizgu nie chce się jakoś przesadnie bronić bo faktem jest, że to ja spowodowałem kolizje ale wszystko znacznie łatwiej się ocenia widząc nagranie i efekt mojej decyzji. Gdybym wiedział, że wpadnę w poślizg to pewnie starałbym się uciekać gdzieś w bok, gdy już leciałem było na to za późno. Pod koniec starałem się tylko uderzyć w taki sposób żeby nie skupiać energii w jednym miejscu (uderzając jedynie narożnikiem samochodu) a spróbować ją możliwie jak najbardziej rozłożyć poprzez uderzenie jak największą powierzchnią. Może komuś wydać się to śmieszne ale własnie o tym myślałem w na chwile przed uderzeniem. :-)

Tak wgl to Pilotn22 pokaż mi proszę przepis, który zabrania zmiany pasa ruchu na przejściu dla pieszych. Jeśli jest przed nimi linia ciągła to oczywiście nie można tego robić jednak w tej sytuacji jak i innych podobnych jest to jak najbardziej dozwolone.

kapsiu

2017-05-10, 23:38
Panie , chyba się na radio zapatrzyles... Z tym refleksem to do BORu startuj.

Qterozix

2017-05-10, 23:44
@Kapsel_21


Nie przejmuj się tymi hejtami. Dzięki za nagranie stary! Masz nauczkę na przyszłość.

ChybaTy1

2017-05-10, 23:58
Weź ty chłopie lepiej te prawo jazdy opraw w ramkę, przypie**ol na gwóźdź do ściany jak obrazek na pamiątkę z komunii i więcej nie wsiadaj za kierownicę bo jeszcze komuś krzywdę zrobisz.

Noemi1998

2017-05-11, 00:05
Ja pie**ole zejdzcie z chłopaka, takich kolizji ze ktos komus wjechal w dupe jest codziennie w samej Polsce kilkadziesiąt (pisząc kilkaset bym przesadził) Chlopak nagrał i wrzucił w sieć , napisał "Ku przestrodze" przyznał sie do winy! Co pomoże ABS jak sie zapie**ala tyle co On na mokrym asfalcie (pewnie dlatego by przeleciec te swiatla ,moze juz sie konczyly te 1wsze zielone) i jest opozniona reakcja hamowania, idąc tym tokiem, i tak by przyj***ł tylko że lżej w tą fieste, ktorej notabene wlasciciel sie ucieszy bo z polisy dostanie wiecej niz byla warta... to wszystko jest nie istotne; kapsel napisz czy byly osoby poszkodowane i jak tak czy mocno ?? Znajome rejony ;) Pozdro ziomus z Opalenicy !

maryjanos

2017-05-11, 00:13
Rozpie**ala mnie jak banda sadisticowych tumanow, ktorzy albo jezdza do szkoly Ikarusem, albo dopiero robia prawko, a w najlepszym przypadku przejechali w zyciu 5 tys km pie**oli jak to masz slaby refleks i jak to zj***les. Nawet jesli ktos zrobil milion km ale mial farta nie majac nigdy krytycznej sytuacji raczej nie bedzie wiedzial jak zachowalby sie w razie czego (chyba ze sie szkolil). Prawda jest taka, ze dopoki nie przezyjesz takiej przygody to gowno wiesz bo zupelnie inaczej jest ogladac filmik na spokojnie gdzie wiesz, ze cos sie wydarzy a co innego zareagowac w niespodziewanej i krytycznej sytuacji - tam juz dziala... nazwijmy to instynkt poparty jakas wiedza.
W tej sytuacji skoro miales ciezarowke po prawej to dobrze ze sie pod nia nie pchales.
Widac, ze nie zamknales oczu tylko cos tam jeszcze probowales manewrowac, a ze sie zagapiles.. ch*j, kazdemu moze sie zdarzyc.

ABS - krotka prawda o dzialaniu tego systemu dla pajacow, ktorzy jeszcze musza jezdzic w fotelikach dzieciecych: na dobrze przyczepnej drodze (np. suchy asfalt) wydluza droge hamowania, na mokrej, sliskiej, zwirowej itp. skraca droge hamowania bo zadne pulsacyjne hamowanie nie zadziala tak efektywnie jak ABS. Dodatkowo dzieki ABS nie musisz myslec o odpuszczaniu hamulca jesli chcesz wykonas skret - co w sytuacju gdy masz sekudne przed wpie**oleniem sie pod tira moze zdecydowac o twoim zyciu, jesli nie zachowasz zimnej krwi.

Jeszcze jedna rada ogolna - zwlaszcza dla jezdzacych starszymi autami. Zrobcie sobie hamowanie testowe na jakies pustej drodze. Niestety czesto bywa tak ze w trakcie awaryjnego hamowania ze wzgledu na rozna sile zacisku tarcz (np zapowietrzony uklad, starte klocki albo ch*j wie co) jedno kolo hamuje mocniej a drugie slabiej w efekcie sciaga auto na ktoras strone lub tez obraca - zjawisko znane z wielu filmikow z "Ladami Smierci". Warto miec swiadomosc takiej usterki wczesniej niz ulamek sekundy przed wj***niem sie pod auto jadace z naprzeciwka (a jeszcze lepiej naprawic to;) )

Dlaczego sie tak madrze? Poltora roku mialem ciezka akcje na drodze, ale wybrnalem bez szwanku. Filmik wrzucilem w poscie na sadisticu... chociaz teraz mi sie nie otwiera wiec nie wiem ocb, w razie czego mozecie zobaczyc na YT (jakis zjeb wrzucil bez mojej wiedzy)


Pozdrawiam

Kapsel_21

2017-05-11, 00:19
SteponectY
Poszkodowanych żadnych nie było na szczęście inaczej nie nazwałbym tego kolizją ;) Efekt to uszkodzone 3 auta, z czego pierwsze miało tylko lekko puknięty tylny zderzak, no i trochę bałaganu na drodze.

pjf

2017-05-11, 00:23
Zimowe ogumienie i pewnie łyse w dodatku!

Davis

2017-05-11, 00:30
O matko... Jak to czytam to mi się jaja pocą... ABS może, ale wcale nie musi skracać drogi hamowania i przekłada się na to wiele czynników, jak temperatura, opady, stan nawierzchni na samych oponach kończąc. Głównym zadaniem systemu ABS jest umożliwienie manewrowania, zachowania kontroli nad torem poruszania się pojazdu w czasie hamowania. W czasie hamowania mam na myśli, gdy walimy pedał w podłogę. Bez ABS koła się blokują i jedziesz jak na nartach podczas gdy ABS przerywa uślizg koła, przez co otrzymujemy na kilka setnych sekundy przyczepność (a przynajmniej jej zdecydowaną większość), co pozwala nam na przykład. ominąć przeszkodę w czasie nagłego hamowania.

ShermanHVSS

2017-05-11, 00:48
Nie wiem kolego czym Ty jeździsz albo z czego masz hamulce (z żółtego sera?) ale ja mieszkam w Pz i zazwyczaj tuż przed tym zakrętem na motocyklu mam 90-100 i do świateł przed rondem (Śródka) bez problemu schodzę nawet do 0 jeśli jest taka potrzeba. Sprawdź płyn hamulcowy, bo to wyglądało jakby się zagotował i nie było hamowania. Pzdr tej!

brzoza11

2017-05-11, 00:54
gambiterv napisał/a:

"Z ABS pewnie dało by rade wyhamować"

ABS wzdłuża drogę hamowania a nie ją skraca. W sumie z takim pojęciem nie dziwota że wyj***łeś.



Bzdura. Współczynnik tarcia statycznego i tocznego jest wyższy niż współczynnik tarcia ślizgowego. Inaczej mówiąc odnośnie hamowania: przy tarciu tocznym (jak coś się toczy po czymś np koło po asfalcie to wtedy też jest tarcie, w tym przypadku toczne - opory toczenia) siły przeciwne do kierunku ruchu auta (czyli siły hamowania) są większe niż w przypadku tarcia ślizgowego (koła zablokowane i opony trą o asfalt).
Do tego dochodzi jeszcze brak możliwości skręcania przy zablokowanych kołach i ABS jest bardzo przydatną sprawą, która może nie raz uratować tyłek :) (ale wiadomo oby nie było takich sytuacji).

Do autora filmu: masz doświadczenie na przyszłość jak może się zachować auto nawet wtedy, gdy zupełnie się tego nie spodziewamy :) Dlatego warto zawsze zachowywać odpowiedni odstęp od auta, które jest przed nami. Gdzieś czytałem opinię o 10m na każde 10 km/h co powinno wystarczyć do bezpiecznego wyhamowania w razie czego. Polecam się do tego stosować nie tylko wtedy, gdy są złe warunki, albo nie zna się możliwości auta, tylko zawsze :)

PS: pewnie goniłeś żeby zdążyć na zielonym na światłach. Nie warto o czym sam się przekonałeś. Do tego licz się z tym, że światła zmieniają się dość szybko i jest szansa na dostanie mandatu za "niedostosowanie się do sygnalizacji świetlnej" mimo, że w momencie wjeżdżania na skrzyżowanie jeszcze było żółte. Ja tak miałem, ale dyskusje z wąsiastym policjantem januszem, który musiał wyrobić normę mandatową tylko pogarszały sytuację. Od tej pory przed światłami puszczam nogę z gazu :)
Do tego widziałeś, że przed tobą czyli za światłami i tak auta stoją w korku więc tym bardziej nie rozumiem po co w tej sytuacji gonić przez światła żeby szybciej przejechać trasę, jak i tak za chwilę musisz się zatrzymać :roll:

PS2: "mimo opon zimowych" - opony zimowe są skuteczne jedynie przy śniegu, lodzie, błocie śnieżnym i temperaturze poniżej 0* C (to ostatnie już zależy od składu mieszanki konkretnej opony czyli jej twardości).
W każdych innych warunkach, czyli również podczas warunków jakie panowały na filmiku lepiej spisze się opona letnia. (nawet gdy jest 5*C, a tym bardziej gdy jest w miarę ciepło, ale pada deszcz, to za sprawą kanałów do odprowadzania wody).

Pozdrawiam