rasa do uśpienia z właścicielami...
Dobra. Co k***a w takiej sytuacji? Nosić kose i wpić kundlu w łeb? Walić ślepo czy napie**alać czymś ciężkim po łbie? serio pytam?
Takie psy się uspokaja kopniakiem pomiędzy lewą pachwiną a brzuchem. Nie ma rasy co nie odpuści po takim kopniaku!
Dobrze że miała maseczkę. A tak serio to nikt z nich nie słyszał o metodzie duszenia pasem do spodni takiego sk***iela? Zapinasz pasek i podduszasz do stanu otępienia beztlenowego - albo do śmierci. I po problemie. A potem właścicielkę tą samą metodą .
kosa w ucho najlepiej żeby mózg uszkodzić bo te świniopsy są dosyć odporne nawet na ołów