18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

motocyklista

Go...........ay • 2012-06-08, 04:32
takie tam wyprzedzanie


Sl...........nx

2012-06-10, 13:51
jeloo napisał/a:

Jak czytam komentarze niektórych debili to płakać się chce. "Motocykliści" się znaleźli.
1) Po pierwsze, jak wyprzedza się rząd samochodów przy posesjach, w mieście, w terenie zabudowanym, zawsze trzeba pamiętać, że ktoś może skręcić, a motocykla nie widać tak dobrze jak innych pojazdów na drodze, jest wąski i szybki, światła często ma małe. Po prostu jak ktoś szybko chce wykonać jakiś manewr, na moment spojrzy w lusterko, to dojrzy samochód, praawda, ale motocykla nie ma szans zobaczyć takim ułamkosekundowym spojrzeniem.


Dlatego uważam, że wina jest obustronna, a nie tylko motocyklisty. Ułamkowe spojrzenie pozwala na zobaczenie samochodu, ale przecież samochód to nie jedyny uczestnik ruchu drogowego. Ja zawsze patrzę przed skrętem w lewo, czy wyprzedzaniem w lusterko, uważnie, by niczego nie przeoczyć.

jeloo

2012-06-10, 14:00
Slonx napisał/a:


Dlatego uważam, że wina jest obustronna, a nie tylko motocyklisty. Ułamkowe spojrzenie pozwala na zobaczenie samochodu, ale przecież samochód to nie jedyny uczestnik ruchu drogowego. Ja zawsze patrzę przed skrętem w lewo, czy wyprzedzaniem w lusterko, uważnie, by niczego nie przeoczyć.



Przepisy wyraźnie wspominają o tym, że zmieniając pas ruchu itd trzeba sprawdzić czy nic się nim nie porusza. Przykładem podobnym, który regulują te przepisy ale prrzy zmienionej sytuacji jest na przykład to, że jeśli ktoś Ciebie wyprzedza, i Ty w tym momencie zaczniesz wyprzedzanie, to wina leży po Twojej stronie, bo się nie upewniłeś, dajmy na to.

Więc prawo przemawia za winą kierowcy samochodu osobowego.

Ale przy sytuacji, jeżeli na przykład tutaj był zakaz wyprzedzania, albo oznakowane skrzyżowanie to wina jest ewidentnie motocyklisty, bo nie miał prawa się tu poruszać.

Za winą motocyklisty przemawia też to, że nie zachował bezpiecznej prędkości dostosowanej do warunków i własnych umiejętności.

Go...........ay

2012-06-10, 14:01
@jeloo

Mówisz prawdę.

Fullmoon

2012-06-10, 14:08
szkoda, że się nie rozj***ł... byłby materiał na harda :-)

Sl...........nx

2012-06-10, 15:03
jeloo napisał/a:



Przepisy wyraźnie wspominają o tym, że zmieniając pas ruchu itd trzeba sprawdzić czy nic się nim nie porusza. Przykładem podobnym, który regulują te przepisy ale prrzy zmienionej sytuacji jest na przykład to, że jeśli ktoś Ciebie wyprzedza, i Ty w tym momencie zaczniesz wyprzedzanie, to wina leży po Twojej stronie, bo się nie upewniłeś, dajmy na to.

Więc prawo przemawia za winą kierowcy samochodu osobowego.

Ale przy sytuacji, jeżeli na przykład tutaj był zakaz wyprzedzania, albo oznakowane skrzyżowanie to wina jest ewidentnie motocyklisty, bo nie miał prawa się tu poruszać.

Za winą motocyklisty przemawia też to, że nie zachował bezpiecznej prędkości dostosowanej do warunków i własnych umiejętności.


To przecież wyraźnie to powtarzałem wcześniej, przeczytaj poprzednie posty.
Bez względu na wszystko, zabrania się wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony, natomiast kierowca zamierzający zmienić pas ruchu, skręcić czy wyprzedzić, nieważne, ma się upewnić, czy pas, który chce zająć, bądź przeciąć, nie jest zajęty przez inny pojazd.
Nie tłumacz tego mnie, tłumacz to tamtym gimbusom, które wszystko wiedzą najlepiej.
Jak dla mnie wina po obu stronach (tak by orzekła policja), natomiast w sądzie motocyklista miałby dużą szansę na zmianę, tak, by była jednostronna wina kierowcy osobówki, natomiast kierowca osobówki nie miałby żadnych szans na obronę.

Earth

2012-06-10, 15:24
Slonx napisał/a:


To przecież wyraźnie to powtarzałem wcześniej, przeczytaj poprzednie posty.
Bez względu na wszystko, zabrania się wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony, natomiast kierowca zamierzający zmienić pas ruchu, skręcić czy wyprzedzić, nieważne, ma się upewnić, czy pas, który chce zająć, bądź przeciąć, nie jest zajęty przez inny pojazd.
Nie tłumacz tego mnie, tłumacz to tamtym gimbusom, które wszystko wiedzą najlepiej.
Jak dla mnie wina po obu stronach (tak by orzekła policja), natomiast w sądzie motocyklista miałby dużą szansę na zmianę, tak, by była jednostronna wina kierowcy osobówki, natomiast kierowca osobówki nie miałby żadnych szans na obronę.




Nie wiem jak się do Ciebie zwracać po przeczytaniu Twoich postów, więc po prostu napiszę:
Debil na suszarce spowodował niebezpieczeństwo na drodze, jadąc RÓWNOLEGLE Z INNYMI POJAZDAMI NA TYM SAMYM PASIE.
TAK, na TYM SAMYM pie**olONYM PASIE. Widzisz gdzieś znak drogowy poziomy P-1 albo P-6? Poza tym, k***A, poza tym, kierowca focusa nie ma obowiązku przepuszczać każdego ŚMIECIA, śmiecia nie motocyklisty, który przewraca się jak zwykły popie**ol zamiast rozpocząć manewr hamowania. Co miał zrobić? Stanąć na środku drogi po debil jechał 100 metrów za nim? Albo k***a na filmie jesteś Ty, albo jesteś jakimś fanbojem ścigaczy. Bo ścigacz to nie motocykl, to jest k***a pojazd dla dawców.

Wiochmen

2012-06-10, 16:14
to nie byla r6?

koles zbyt gwałtownie zaj***l w hamulec,jak ktos wyzej napisal trzeba zdecydowanie i plynnie to robic a nie odrazu zablokowac kolo ja wlasnie w taki sposob pierwsza glebe zaliczylem za bardzo zblokowalem przednie kolo no i na bok polecialem

jeloo

2012-06-10, 16:18
Earth napisał/a:



TAK, na TYM SAMYM pie**olONYM PASIE. Widzisz gdzieś znak drogowy poziomy P-1 albo P-6?



To że nie ma znaków poziomych P-1 i P-6 nie znaczy, że droga posiada jeden pas ruchu. Przykładem jest 99% dróg lokalnych. Nie ma tam wyznaczonych pasów ale przecież zgodnie z przepisami są. Poza tym nie wiadomo czy znajduje się tam znak B-2, który rozstrzyga o tym że to droga jednokierunkowa. Wtedy nie można mówić o pasach, jeśli jednak tego znaku nie ma, to wyróżniamy pasy ruchu. Więc nie skakaj gimbusie.

Cytat:

Poza tym, k***A, poza tym, kierowca focusa nie ma obowiązku przepuszczać każdego ŚMIECIA, śmiecia nie motocyklisty, który przewraca się jak zwykły popie**ol zamiast rozpocząć manewr hamowania. Co miał zrobić? Stanąć na środku drogi po debil jechał 100 metrów za nim?



Jak wyzywasz kogoś od śmieci, to najpierw sprawdź czy sam nim nie jesteś. Właśnie, że kierowca osobówki ma pie**olony obowiązek upewnić się czy manewr nie stworzy zagrożenia. Czy to skrętu, czy zmiany pasa, czy wyprzedzania. I dopiero wtedy może rozpocząć manewr. Fakt, motocyklista widząc sygnał powinien grzecznościowo dać skręcić, ale mógł nie zauważyć kierunkowskazu, i to do kierowcy auta skręcającego należy upewnienie się czy może skręcić.

Cytat:

Bo ścigacz to nie motocykl, to jest k***a pojazd dla dawców.



Dawców to tworzą tacy debile, napinacze i ignoranci jak Ty. A nie to jakim motocyklem jeżdżą.

elpolako

2012-06-10, 16:39
lofix1 napisał/a:

to debil. nie dość, że wyprzedza kilka samochodów z rzędu to jeszcze biegnie z fochami do kolesia, który grzecznie zjeżdżał do posesji. mam nadzieję, że zdjął kask po czym otrzymał należny wpie**ol od kierowcy białego pojazdu :krejzi:


ty głupi tępy chu7u, wykonując manewr skrętu w lewo, zawracania czy wyprzedzania kierujący pojazdem ma obowiązek sprawdzić czy kierujący pojazdami jadącymi za nim nie rozpoczęli manewru wyprzedzania. Mam nadzieje że taka p*zda jak ty nie ma prawka ani nigdy go nie otrzyma bo jeszcze kogoś zabijesz.

Sl...........nx

2012-06-10, 17:20
Earth napisał/a:




Nie wiem jak się do Ciebie zwracać po przeczytaniu Twoich postów, więc po prostu napiszę:
Debil na suszarce spowodował niebezpieczeństwo na drodze, jadąc RÓWNOLEGLE Z INNYMI POJAZDAMI NA TYM SAMYM PASIE.
TAK, na TYM SAMYM pie**olONYM PASIE.


Nawet, jeżeli jest to jeden pas ruchu, to:
Prawo o ruchu drogowym napisał/a:

Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi — jeżeli zamierza skręcić w lewo



Idź gimbusie, doucz się, pojeździj z kimś, kto jeździ bezkolizyjnie od lat, a jak nie, to daj namiary na ciebie, chętnie sobie zrobię autko na twój koszt.

Pain1610

2012-06-10, 18:40
Poczytaj trochę później się wypowiadaj bo gówno wiesz. Stado znawców. Wina osobówki, podczas skrętu w lewo MUSISZ upewnić się czy nikt Cie nie wyprzedza. Każdy policjant Ci to powie.

Nawet jeśli to jednokierunkowa masz obowiązek skręcać w lewo od lewej strony.


Koniec tematu.

lofix1

2012-06-10, 20:18
elpolako napisał/a:


ty głupi tępy chu7u, wykonując manewr skrętu w lewo, zawracania czy wyprzedzania kierujący pojazdem ma obowiązek sprawdzić czy kierujący pojazdami jadącymi za nim nie rozpoczęli manewru wyprzedzania. Mam nadzieje że taka p*zda jak ty nie ma prawka ani nigdy go nie otrzyma bo jeszcze kogoś zabijesz.



nie wiem gdzie ty jeździsz, ale pierwsze słyszę, że muszę w lusterku sprawdzić czy żaden buc mnie nie wyprzedza (a jeśli to ustąpić), kiedy sygnalizuje swój zjazd do domu z ulicy.
no ale może w twoim need4speedzie są jakieś inne zasady.

btw jestem egzaminatorem i mam wszystkie kat. poza T.

Pain1610 napisał/a:

Poczytaj trochę później się wypowiadaj bo gówno wiesz. Stado znawców. Wina osobówki, podczas skrętu w lewo MUSISZ upewnić się czy nikt Cie nie wyprzedza. Każdy policjant Ci to powie.

Nawet jeśli to jednokierunkowa masz obowiązek skręcać w lewo od lewej strony.


Koniec tematu.



nie imbecylku.

jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręt w lewo od lewej krawędzi, możn a wtedy wykonać go jak na drodze dwukierunkowej.

w tym przypadu wymiary uniemożliwiają to ze względu na zbyt ostry kąt. rowerem by się dało, dlatego tym wszystkim spinaczom z krossami w piwnicy tak się tu łatwo pie**oli.

btw To Ja mówie kiedy jest koniec szczylu.

Sl...........nx

2012-06-10, 20:39
lofix1 napisał/a:

nie wiem gdzie ty jeździsz, ale pierwsze słyszę, że muszę w lusterku sprawdzić czy żaden buc mnie nie wyprzedza (a jeśli to ustąpić), kiedy sygnalizuje swój zjazd do domu z ulicy.
no ale może w twoim need4speedzie są jakieś inne zasady.

btw jestem egzaminatorem i mam wszystkie kat. poza T.


To teraz wiem, skąd tylu debili na drogach, skoro ktoś taki dostaje prawko na niemal wszystkie kategorie i jeszcze jest egzaminatorem.
Kodeks obowiązuje wszystkich, nie wymyślaj własnych przepisów. Wkleiłem ci konkretne paragrafy, nie chciało się przeczytać?
Nie znasz kodeksu? To jakim prawem jesteś jeszcze egzaminatorem?
lofix1 napisał/a:

nie imbecylku.

jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręt w lewo od lewej krawędzi, możn a wtedy wykonać go jak na drodze dwukierunkowej.

w tym przypadu wymiary uniemożliwiają to ze względu na zbyt ostry kąt. rowerem by się dało, dlatego tym wszystkim spinaczom z krossami w piwnicy tak się tu łatwo pie**oli.

btw To Ja mówie kiedy jest koniec szczylu.


Po pierwsze, wymiary pojazdu w żaden sposób nie utrudniały skrętu, w tym wypadku posłużyłeś się kretyńskim argumentem debili, którzy składają wóz przed każdym skrętem, mimo, że to jest niepotrzebne.
Po drugie, nie wiemy, czy jest to droga dwukierunkowa, czy jednokierunkowa.

lofix1

2012-06-10, 20:42
Slonx napisał/a:


To teraz wiem, skąd tylu debili na drogach, skoro ktoś taki dostaje prawko na niemal wszystkie kategorie i jeszcze jest egzaminatorem.
Kodeks obowiązuje wszystkich, nie wymyślaj własnych przepisów. Wkleiłem ci konkretne paragrafy, nie chciało się przeczytać?
Nie znasz kodeksu? To jakim prawem jesteś jeszcze egzaminatorem?

Po pierwsze, wymiary pojazdu w żaden sposób nie utrudniały skrętu, w tym wypadku posłużyłeś się kretyńskim argumentem debili, którzy składają wóz przed każdym skrętem, mimo, że to jest niepotrzebne.
Po drugie, nie wiemy, czy jest to droga dwukierunkowa, czy jednokierunkowa.



pie**olisz jak potłuczony bez pokrycia
wszystko kwestionujesz z urzędu albo obrażasz w razie braku koncepcji.
wymiary pojazdu względem drogi uniemożliwiają bezkolizyjny zjazd z drogi, teoretycznie można byłoby wykonać ten skręt z lewej krawędzi jednak należałoby zwolnić do prędkości toczenia co w takim przypadku byłoby stworzeniem zagrożenia w ruchu.
nie jest to kretyński argument a jedynie odniesienie do zaistniałej sytuacji uzwględniając kodeks.
zresztą jeśli chodzi o twoje kontr"argumenty" że należy zachować szczególną ostrożność podczas skrętu w lewo na drodze jednokierunkowej zqapominasz o tym, że kierowca podejmujący próbę manewru wyprzedzania również musi zachować szczególną ostrożność z uwzględnieniem sytuacji któe mogą zaistnieć w trakcie wykonywania ów manewru.
słowem możesz wyprzedzać jednak musisz się liczyć, z tym że podejmujesz swojego rodzaju ryzyko zawierzając, że jesteś widoczny dla każdego.

pisz na mnie donos do urzędu marszałkowskiego woj. dolnośląskiego skoro uważasz, że powinienem zostać poddany kontroli ITS ale proszę cie kmiocie nie cytuj mnie już i stul pysk.

~Angel

2012-06-10, 21:06
Koledzy luzujcie poślady.