j***ne bachory.. k***a kiedyś jak się za małolata obraziło, albo cos innego odj***ło dorosłemu człowiekowi to czuło się jakąś k***a skruche i odrazu opie**ol od rodziców. W dzisiejszych czasach to k***a zero zasad. A co mima, to miał może jakiś powód że sie wk***ił, widać juz ciemno może zapie**olał od rana i to była już kilkunasty z rzędu dzieciak który go tak wk***iał, to by wiele tłumaczyło
Jedni i drudzy pie**olą głupoty. Dziecko powinno zostać upomniane przez mima, a w pierwszej kolejności przez rodzica, bo faceta dotykać nie powinna i nie ma to k***a żadnego znaczenia czy jest mimem, hydraulikiem czy taksówkarzem. Z drugiej strony facet wybuchnął na dzieciaka jakby mu wyj***ło z liścia w twarz, a drzeć japę na dziecko które może nie do końca rozumieć o co chodzi (bo w domu jej tego nikt nie nauczył). Ot consensus i mam nadzieje koniec napie**alania na siebie nawzajem i wyzywania mima lub tego dzieciaka.
k***a niech sp***ala.... . Niespełniony artysta niezadowolony, że mu w życiu nie wyszło tak jak chciał.
Ja jestem konserwatywny, dzieci trzeba wychowywać konkretnie, bez zbędnego cackania, żeby wyrosły na dobrych i porządnych ludzi.
Ale ta dziewczyna nic nie zrobiła, co byłoby warte takiej reakcji.
Ja rozumiem, gdyby podeszła, uszczypnęła go, złapała za nos, zdjęła czapkę. Ale ona po prostu go dotknęła... I gdyby nie zwolnione tempo, to nawet bym tego nie zauważył.
A dziadowi się nazbierało żali za swoje życie. A idź w p*zdu pracuj gdzie indziej.
Zawsze mnie wk***iają te uliczne dziwactwa. Wysmaruje się, stanie i k***a czeka na kasę, ch*j wie za co.