18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

"Kontrowersyjny" projekt pomnika rzezi wołyńskiej

voidinfinity • 2017-02-07, 17:34
Cytat:

Przebite ciało dziecka, obcięte głowy nadziane na sztachety płotu, rodzina w ogniu - to projekt 14-metrowego monumentu z brązu, który w Jeleniej Górze chce postawić Społeczny Komitet Budowy Pomnika "Rzeź Wołyńska". Pomnik miał stanąć na Podkarpaciu, ale jego projekt nie spotkał się z przychylnością lokalnych samorządów. Naturalnej wielkości gipsowa forma modelu pomnika już powstała.





Mówcie co chcecie. Mnie się projekt bardzo podoba - dlatego też dałem słowo "kontrowersyjny" w cudzysłów. Według mnie pomnik daje czadu. Ciekawa bryła, bardzo "dynamiczna". Do tego uwieczniono główne "atrakcje".

Kto mnie zna wie, że daleko mi do kościoła, ale symbolika użyta przez artystę naprawdę tutaj gra. Symbolizm i dosłowność jednocześnie.

źródło

ps. j***ć ideologię.

POW667

2017-02-09, 19:59
To na pomnik smoleński roztrzaskany samolot z porozrzucanymi fragmentami ciał? Pomnik stawia się, by upamiętnić jakieś wydarzenie, ale powinien być też estetyczny artystycznie. To jest tak dosłowne i brzydkie, że wygląda bardziej jak obiekt kultu na jakieś czarnej mszy niż pomnik mogący stać w miejscu przestrzeni publicznej.

Zi...........ka

2017-02-10, 00:32
Z tymi lamentami wołyńskimi Polacy spóźnili się o jakieś 30 lat. Jakoś nigdy nie było takiego hype'u na Wołyń, w ogóle nikt o tym nic nie słyszał. Pierwszy raz dowiedziałem się o tym w programie "Warto rozmawiać" i miałem wtedy 13-14 lat. Jakieś dwa lata temu nagle sobie wszyscy przypomnieli i gadają o tym na okrągło, co dla mnie jest trochę no słabe. Używanie ofiar w politycznej dyskusji na temat stosunków z Ukrainą to jest w rzeczy samej przysłowiowe wycieranie sobie mordy i świętokradztwo, a przecież mamy innych przeszłych oprawców, z którymi dogadujemy się super. Wołyń to też nie taka prosta sprawa. Po pierwsze, trzeba wziąć pod uwagę, że stosunki polsko-ukraińskie nie zaczynają się w 1943 roku, a zaczęły się kształtować co najmniej pod koniec XVI wieku . Inna sprawa, to to że wcale nie jest tak, jak mówicie, że współczesne Ukry się bardzo inspirują mordowaniem Polaków. Oni o tym nie mają zielonego pojęcia, że takie rzeczy miały miejsce. Dla nich UPA, to jest nasza AK, świętość, najczystsi bohaterowie. My też mieliśmy jeszcze parę lat temu bohaterów, których teraz uważamy za co najmniej kolaborantów. Tyle, że z Ukraińcami można było o tym gadać ostrzej wtedy, kiedy była taka możliwość, czyli na początku III RP. Skoro ta szansa została zaprzepaszczona, to czeka nas długa praca, a nie wrzucanie ich od razu pod lodowaty prysznic. Do tego - to nie jest sprawa, którą powinny rządzić emocje, a takie ten pomnik wzbudza

btw - jestem zwolennikiem obrony terytorialnej (pod pewnymi warunkami, ale to już temat na inną dyskusję)

voidinfinity

2017-02-10, 02:01
@up

Co znaczy, że się spóźnili 30lat? 1987 to się dopiero PRL kończył. Za komuny nie wolno było wolno o sojusznikach z układu warszawskiego źle mówić. Bo przecież to źli naziści ukraińscy zrobili, a dobra komuna ich powstrzymała. Więc o czym tu mówić? Co innego po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę. Nie? I to nie było 30 lat temu. Wtedy też zaczęły naziolskie klimaty odżywać (zgodnie z zasadą, że komuna tłumi wszystkie przejawy spontanicznej ludzkiej aktywności - ALE tym również te złe)

Generalnie piszesz o czasach kiedy cię na świecie jeszcze nie było ;-) A choć trochę świadomy politycznie to ty się stałeś (przyjmuje że dzieje się to około 14 roku życia), mniej więcej wtedy jak o Wołyniu usłyszałeś ;-) Masz przez to lekko zaburzoną percepcję w moim odczuciu.

Co do tego że ich UPA to jak nasze AK...no tak trochę nie bardzo. Pamiętaj że w SS były oddziały ukraińskie, a sama miłość do UPA jest przeciwstawiana komunie. U nas antykomuniści nigdy nie byli w znaczącej części naziolami. Tu nie ma najmniejszej symetrii.

Mnie uczucia Ukraińców jebią. W interesie racji stanu jest Ukraina niepodległa, ale nie mocarstwowa, i na pewno nie nazistowska.

@sezamkowyRozpie**ol

Rozbudowana analiza :-) Ja podszedłem do tematu prostacko i uznałem, że skoro jest mnóstwo rosyjskojęzycznej ludności to bliżej tym regionom do Rosji niż Ukrainy.