Od razu widać, że pan Henryk jest za PiSem o_0. Wyj***ne mam na tą partie po równi, jak na platformę tak btw. Tak, czy siak, żeby coś zmienić, wszyscy musieli by wyjść na ulicę i rozpie**olić połowę miast, żeby rząd zastanowił się nad zmianą czegokolwiek. Jak będziecie planować taką akcję, to dajcie znać. Może się wybiorę

Typowy kierowca ciężarówki. Idiota nie znający zasad, które go obowiązują, a chce pouczać innych, wpie**ol mu się należy za zablokowanie dojazdu do pracy/szkoły i innych celów zwykłym szarakom.

Jak zwykle... wszyscy "hejterzy" mają najwięcej do powiedzenia na tematy o które się ledwo otarli (o ile w ogóle)...

Kórwa, pajac kasuje 5-6000zł miesięcznie i jescze protestuje. Grzie k***a byli snajperzy, gdzie były czołgi.

Czy ktoś wam każe ? Było się na kasie w realu zatrudnić. Normalni ludzie żeby zarabiać ~5 tyś. muszą uczyć sie zawodu po 8-10 lat i kolejne kilka w nim pracować. Więc baran po kilku kursach nie będzie mnie uczył bo widząc wyczyny królów szos to te kursy jakoś specjalnie trudne nie są.

Zacznijmy od tego "Panowie znawcy" tematu, że "zarobki kierowców", które wydają Wam się takie wielkie tak naprawdę to zarobki, ale tylko z pozoru.

Otóż tak się składa, że znam dość bardzo dobrze polskie realia w tym zawodzie bo niestety było mi dane sporo się wytłuc po polskich "psiewoźnikach".

I wszyscy (a przynajmniej ZNACZNA większość) zatrudnia za 1500 + tzw. diety. czyli krótko i zwięźle rzecz ujmując pracujesz za MINIMUM a reszta "wypłaty" to zwroty kosztów podróży czyli nie wypłata! Inaczej mówiąc mógłbyś machać łopatą będąc w delegacji za granicą i dostałbyś te same pieniądze...

Tylko porównaj teraz odpowiedzialność jaką niosą za sobą te dwa zawody, jakie trzeba włożyć w to wydatki ile poświęcić czasu żeby zdobyć uprawnienia do wykonywania obu tych zawodów...

Do tego zauważ że "zwykły" szarak odpierdzieli 8h i ma wyj***ne na wszystko po kolei, może się walić i palić, a on idzie do domu... bo skończył na dziś pracę...

Kierowca może pracować (mówię tutaj ogólnie o pracy, a nie tylko o prowadzeniu pojazdu) nawet kilkanaście godzin dziennie! a do tego zazwyczaj nocuje w kabinie na śmierdzącym parkingu.

Pomijam względy bezpieczeństwa, a właściwie jego braku...

Porównaj sobie, przekalkuluj i powiedz... czy nadal jest tak pięknie?

Pytasz też "czy ktoś Nam każe"... NIE!, ale niektórzy wybierają zawód z zamiłowania, nie tylko dla kasy...

Nie zrozumcie mnie źle, Ja nie zamierzam się kłócić czy wdawać w pyskówki... Chcę Wam tylko uwidocznić, że nie wszystko jest takie proste i piękne jak Wam się wydaje, więc nie osądzajcie innych tak szybko i łatwo bo Wasza nienawiść (a może zazdrość/zawiść) według mnie jest tutaj nieuzasadniona...


Pozdro.

Typowy kierowca ciężarówki. Idiota nie znający zasad, które go obowiązują, a chce pouczać innych, wpie**ol mu się należy za zablokowanie dojazdu do pracy/szkoły i innych celów zwykłym szarakom.

A Ty jesteś "mądrzejszy" bo nie załapałeś, że on tak specjalnie postąpił wiedząc, że łamie przepisy KRD...
Jak myślisz, dlaczego od samego początku miał zaryglowane drzwi i wyrzucał tylko kartki z wiadomościami przez okno? bawił się w listonosza czy jak?

A do tego jak wyobrażasz sobie jak miałby wyglądać jego protest przeprowadzony zgodnie z przepisami?
Miał zaparkować w wyznaczonym do tego miejscu czy jak?
Podejrzewam, że wiele osób by się dowiedziało o takim proteście...

P.S.
Jakbyś nie zatrybił to m.in. dwa ostatnie zdania to była ironia.

Warszawiacy pierwszy raz TIR-a widzieli

Ja pie**ole, jak czytam niektórych znawców i ich stawki z dupy, to jakbym miał moda tutaj, to bym banował za głupotę...

4-5 tysi po PL? k***a gdzie? Mój brat wróci z Holandii i zatrudni się w spedycji jeszcze raz, bo zapie**alał po kilkanaście godzin na niesprawnym aucie za minimalną + od kilometra parę groszy, które jak się nieumiejętnie jechało to do benzynki sam musiał dokładać, bo mu szefo wydawał siana co do kropelki ( i łap tu korki w miastach, albo zapie**alaj). Woził mięso, towar, który psuję się zajebiści szybko - i spróbuj nie zapie**alać. Jak wychodził w miesącu 800 na czysto to było dobrze. Oczywiście umowa-zlecenie.

Parę osób, które miało styczność z samochodami (nie wspominam o spedycji), czyli skończyło gimnazjum, słusznie zauważyło, że są terminy, przepisy z dupy i magazynierzy, którzy maja wyj***ne na wszystko (drugi brachol jest magazynierem, nie raz kierowcy pomagał rozładować tira, bo koledzy-księżniczki pie**oliły godzinę przed końcem pracy wyładować paleciakami naczepę. Sam z kierowcą robił to w 15 minut, gdzie jakby cwe*e mu pomogli, to by zrobili to w 5.

Dodatkowo te durne przepisy. Starszy jeździ jako przedstawiciel handlowy, sam mi mówił, że miał takie dni, że potrafił jednając na raz 1000 km (objechać zach Polskę i wrócić do Konina tego samego dnia) i być w trasie kilkanaście godzin i było ok, a czasem miał taki dzień, że po godzinie mało nie zasnął za kółkiem. Bo biologia ma wyj***ne na przepisy.

Dodatkowy paradox w tym pięknym kraju. Brachol robił prawko na ciężarówki (egzamin miał lekko przesunięty po skończonych 18 wiosnach, czyli kursy robił jeszcze mając 17 lat). I teraz piękna rzecz, prawko na tiry mógł sobie zrobić mając 18 lat, ale wozić zawodowo towar u kogoś mógł mając lat... 21. Czyli przez 3 lata mógł sobie ciągnikiem do kościoła jeździć. Zajebiście go to zmotywowało do pracy w tym kraju.

Jeśli chodzi o sam protest... dojechałem na Bielany bez najmniejszego problemu, a o sprawie dowiedziałem się następnego dnia z dzienników. Bo jak reszta ludzi wracających do domu po pracy tą trasą zapie**alało się metrem, bo szybciej i wygodniej. Jeśli ktoś tam jedzie to głównie, zęby zahaczyć o Arkadię i zrobić zakupy do domu, ale może sobie wysiąść na rondzie i po pasach przejść do sklepu.

Dodatkowo, to nie jest jedyna droga w Warszawie. Jak tramwaj stanie, bo się rozkraczy, to cały sznurek z anim też stoi, jakoś nikt nie narzeka, tylko każdy podpie**ala na inne środki komunikacji, albo na piechtę, bo to norma w dużych miastach, że są korki i że dojazd z Bielan na Mokotów zajmuje prawie tyle, co dojazd z Warszawy do Radomia..

Oczywiście znajdzie się jakaś obrażona p*zda (co potwierdzają powyższe posty), która narzeka nawet na to, że jak słońce świeci i ie pada, to za mocno świeci. Większy paraliż miasta i wk*** ludzi był gdy te j***ne legalne demonstracje, pedałów, związkowców i innych paradują całymi tygodniami co chwila po centrum miasta i specjalnie dla nich zamyka się ulice. Rozumiem, np. święto narodowe, dzień wolny od pracy, weekend, gdzie mało ludzi do pracy zapie**ala, ale nie środek tygodnia. Przez związkowców cały tydzień bł problem z przebiciem się przez centrum (bo ZTM tak wszystko ładnie skomunikował, że główne węzły przesiadkowe są w centrum, które notorycznie jest blokowane)...


Podobno postawili mu zarzuty, bo jak chcieli go wyciągnąć z pojazdu (nie tylko w ju es ej mogą) to groził, że podpali butlę z gazem (kierowcy mają tam tak zajebiście wielką butlę, że jakby wybuchła, to druga Hiroszima... tylko czemu w takim razie nie ewakuowali gapiów, skoro było zagrożenie wybuchem i aktem terroryzmu?

Natomiast z tego co się dowiedziałem z komentarzy do artykułów, to podobno straż miejska i Policja miała ogólny paraliż działania. Nikt nic nie potrafił zrobić i zorganizować... Dlatego bliższy jestem osądu, że to oskarżenie z dupy jest tylko po to, żeby ukryć nieudolność służb (bo nikt nie wpadł na to, żeby sprowadzić holownik i odholować pojazd), teraz kombinują jak to ugryźć żeby się nie skompromitować.

Ogólnie jedna rzecz do której bym się przyczepił, to to, że parkował na rondzie a nie pod sejmem.

A teraz dzieci wracać do nauki.
Ave!

Ale akcja, trzeba już srogo w dupę dostać w tej Polsce by posuwać się do takich ostateczności. Piwo dla tego Pana bo nie mieszkam w Wawie i mnie to jebie, że te wieśniaki nie mogły na to nic poradzić

http://www.fakt.pl/kierowca-tira-zablokowal-rondo-w-warszawie-to-byl-protest,artykuly,419449,1.html Czy ktoś debile poczytał czemu to zrobił? Bo przez kredyt we frankach na 80tys, splajtował, żona zmarła i została spłata mu 350tys zł? Bo odsetki przerosły wartosc? Bo takie dymanie było na tych obcych walutach, żeby jeden się wzbogacił ktoś inny musi stracić. Zablokowano mu konto i ja osobiście tylko mu wspołczuje stresów, życia i sytuacji.

I czyja to wina, że wziął kredyt we frankach? Rządu? Jak się nie ma pojęcia o finansach to się nie cuduje z kredytami w obcych walutach, kursy się zmieniają, tak już jest, facet przekombinował i sam się wyr*chał, a teraz musi się wyładować na innych ludziach, a wy przyklaskujecie, cebulaczki.

I czyja to wina, że wziął kredyt we frankach? Rządu? Jak się nie ma pojęcia o finansach to się nie cuduje z kredytami w obcych walutach, kursy się zmieniają, tak już jest, facet przekombinował i sam się wyr*chał, a teraz musi się wyładować na innych ludziach, a wy przyklaskujecie, cebulaczki.

Sam jestes cebulak, pie**olony lamusie, czy wziął kredyt i sie wpakował czy nie to w POLSCE JEST ŹLE i trzeba działać jakkolwiek!

Popieram formę protestu tego pana szkoda że w mediach o takich sprawach nie mówią a zajmują sie pierdołami typu kto sobie poprawił cycki lub kto kogo w polskich serialach typu moda na sukces zabije lub kto zginie .

---W materiale filmowym można zaobserwować ciekawą krzyżówkę ludzką około 2,44 pojawia sie modyfikacja genetyczna czyli połączenie Eminema z talibem nasuwa się pytanie
Czyż to nowy rodzaj ewolucji Allah akabarów?
chcą być bardziej Europejscy, uśpić naszą czujność ?
Strach się bać, co to może być