Sieg heil !!

Hitler miał dobre patenty. Może eliminacja ludzi w ten sposób budziła kontrowersje, ale po co wysyłać cyganów i żydów na hawaje. W obozach zagłady też było ładnie. Ogólny cel Hitlera mógłby doprowadzić do ciekawych rzeczy, gdyby udało mu się stworzyć te swoje supermocarstwo, nadczłowieka i opanować świat, to nie miałby się już z kim napie**alać. Może doprowadziłoby to do tego, że dziś nie j***libyśmy się z muzłumanami, żydami, złodziejstwem i kurestwem na jednej planecie, ale podbijalibyśmy kosmos.. Z nudów. Nie ma państw i różnic etnicznych prowadzących do wojen = nie ma wojen. Cała ta forsa ze zbrojeń i złodziejstwa polityków idąca na rozwój cywilizacji.. Achhh.. Hitler chyba doszedł do wniosku, że po trupach do celu i że cel uświęca środki. A cel świetlany, bo jest ponad 60 lat po wojnie a jest większa ch*jnia niż była

Gość wywołał wojnę w wyniku której życie straciło 72 mln ludzi. Faktycznie wzór do naśladowania.

k***a co za wypociny poczytaj ten temat http://www.sadistic.pl/hitler-i-smierc-pilsudskiego-vt131291.htm

Holokaust to brednie, tutaj jest wiele dowodów na to, że jest to zmyślny mit do napychania żydowskich kieszeni http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=1&t=3

Holokaust to brednie, tutaj jest wiele dowodów na to, że jest to zmyślny mit do napychania żydowskich kieszeni http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=1&t=3

przeogromna cysterna piwa dla Ciebie za to

A ty się k***a dokształć, a nie powtarzaj bredni wciskanych przez czerwonych, jak to Rzesza była największym naszym wrogiem. Wszystkie (!) cytaty są z roku '39 i nowsze. Historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej, i wyszlibyśmy prawdopodobnie najlepiej właśnie na sojuszu z Rzeszą. Gdy Hitler doszedł do władzy, mieliśmy najlepsze stosunki z Niemcami od wieków. I jest o tym w cholerę książek, wypowiedzi o możliwościach jakie nam to dawało itp, itd, tylko trzeba sięgnąć do czegoś nowszego niż czerwona propaganda którą się karmi Polaków od '39 roku do teraz.

Historia mogła się potoczyć... LOL, ale nie potoczyła się inaczej i nie wyszliśmy najlepiej tak ja o tym fantazjujesz, więc przestań gdybać co by było gdyby. Hitler doszedł do władzy wiele lat przed wybuchem II wojny światowej, może w zdążył zmieć zdanie zanim 1 września 1939 roku najechał na Polskę. Rozj***ł nasze miasta, gestapo terroryzowało ludność, wielu zginęło w obozach koncentracyjnych, choć wcale się nie zdziwię jak z twoim podejściem zaraz napiszesz, że obozy nie istniały i że to wymysł Żydów, komunistów i innych pedałów-spiskowców. A swoją drogą, dokładnie tak myślę, że w okresie od 1939 Polska miała dwóch największych wrogów - III Rzeszę Niemiecką z tym austriackim pomiotem na czele, oraz Związek Radziecki ze Stalinem.
I gówno mnie interesują intencje i słodkopierdzące słowa czy opinie tych ku*asów o Polsce i Polakach, interesują mnie fakty.

Z drugiej strony jakie ma znaczenie co Hitler, czy propaganda jak wolisz nie-czerwona pisała o relacjach polsko-niemieckich skoro II wojna zaczęła się od ataku na Polskę, bombardowania miast, zabijania Polaków w obozach koncentracyjnych i innych sk***ysyństwach które praktykowali naziści na polskiej ziemi?
Jakie ma znacznie co mówił Hitler o Polakach przed wojną?

Być może Hitler w młodości czy dzieciństwie był wielkim fanem Polaków i zajadał się pańską skórką i krakowskimi obwarzankami, jednak jego podejście do Polski pomiędzy 39 a 45 rokiem było dalekie od tego, czego zapewne chciałbyś.

A co do czerwonej propagandy, to Polaków się karmi nią po 45 roku a nie od 39 jak chciałeś tu wielce mądrze zauważyć. Na początku wojny komuniści w Polsce mieli tyle do powiedzenia co Żydzi w okupację.

Z innej strony trochę rozumiem twoje podejście. Dziś mamy 2012 rok, hoho ile lat po wojnie. A nawet już 1940 roku, jak pisał Stanisław Grzesiuk, kiedy wojska hitlerowskie defilowały przez zniszczoną Warszawę, ludzie stali z zaciśniętymi pięściami i patrzyli na wrogie wojsko, ale zawsze znalazła się jakaś k***a, która radośnie machała i witała maszerujących żołnierzy. Zawsze będą tacy, którzy wroga będą witać jak swojego.

no tak, mozecie sobie gadac, ale macie gole fakty przed soba. Rozpie**olil cala warszawe, wytlukl pol narodu, czesc zeslal do obozow, do tego rozpie**olil cala infrastrukture naszego kraju plus cofnal nasz kraj w rozwoju o kilkadziesiat lat. Nie wspomne o tej masakrze z tymi dziecmi w dzisiejszym artykule, o gwalconych kobietach. Do tego byl popie**olencem i lubil jak jego siostrzenica szcze mu na twarz, mial kompleks edypa. Byl pok***iencem jakich sie nie spotyka. Dzieki niemu powstal zatarg miedzy Polska i ukraina, a Ci z kolei Polskim kobietom w ciazy na zywca wycinali dziecko i zaszywali zywe koty, noworodki przybijali gwozdziami do drzew, mieli nawet specjalny przewodnik jak maja Polska ludnosc torturowac. Przez te k***e do dzis mamy jakis j***ny uklad z rosja.
A tego wszystkiego mozna bylo by uniknac gdyby ten j***ny zakompleksiony gniot sie nie urodzil. Ale, mowcie o nim gladko i ladnie, przeciez to sadistic. Jeszcze go Ku rwa pochwalcie za to.

k***a co za wypociny poczytaj ten temat http://www.sadistic.pl/hitler-i-smierc-pilsudskiego-vt131291.htm

No, przeczytałem. Znam więcej takich rewelacji, znaczenie więcej... ale nadal nie widzę związku tych jakże pozytywnych relacji z okresu międzywojnia z okresem wojny która zaczęła się od ataku na Polskę.

Zechcesz rozwinąć swoją złotą myśl?

Jakim sojuszem z Polakami? Chyba takim jak z Ruskimi. pie**oli wam się w głowach. Hitler nawet nie próbował sobie jednać Polaków tylko stosował terror żeby byli bezwzględnie posłuszni. Kult Adiego już opanowuje ten portal..

No, przeczytałem. Znam więcej takich rewelacji, znaczenie więcej... ale nadal nie widzę związku tych jakże pozytywnych relacji z okresu międzywojnia z okresem wojny która zaczęła się od ataku na Polskę.

Zechcesz rozwinąć swoją złotą myśl?

Jesteś chyba na tyle duży żeby myśleć samodzielnie. Pamiętaj że to zwycięzcy piszą historię.

Największy, powtarzalny, problem w całej historii Polski jest jeden. j***ne ego rządzących. Duma, honor zawsze brały górę nad zdrowym rozsądkiem.
I co z tego nam zostało?
Nic.
Polacy zawsze(oprócz kilku przypadków) działali pod presją chwili. Krótkoterminowo. Przykład: żadne w pełni udane powstanie. Nie patrzyli naprzód, nie zastanawiali się co może przynieść dane działanie. Liczyła się teraźniejszość.
Często wybieraliśmy sojuszników, którzy albo żyli daleko, albo mieli nas w dupie. Czemu? A bo Polak nie lubił jak ktoś mu zaglądał na podwórko i mieszał się w jego sprawy. Dlatego wybierali tak dalekich.
Zawsze mieliśmy na pieńku z niemcami i z ruskami. Bo honor, bo to bo sramto. Polak chciał być niezależny. Niemiec nie jest głupi i wie, że jak sie nie dogada z Polakiem, to z Ruskiem może.
@Airflo i reszta
Niestety jesteśmy w takim położeniu geograficznym, że tak czy siak musimy z kimś trzymać.
Wtedy albo Rzesza, albo ZSRR. Nie wybraliśmy żadnego z nich, więc Polska dostała za swoje.

Jest jedno ale Hitler na początku bardzo szanował naród Polski ale Polacy "sprowokowali" Hitlera odmawiając oddania wolnego miasta Gdańsk i utworzeniu linii kolejowej ciągnącej się z Niemiec zachodnich do odizolowanych Niemiec wschodnich (Polacy mieli zakaz prześwietlania transportu jadących tą linią kolejową). Dopiero po tej odmowie Hitler zmienił diametralnie swoje postrzeganie Polaków. Gdyby Piłsudski żył pewnie byśmy z Wehrmacht defilowali po Moskwie. A Polscy Żydzi byli by traktowani tak jak ci we Włoszech przez Mussoliniego (brak jakichkolwiek prześladowań żydów ze strony państwa Włoskiego)

Gówno prawda. Piłsudski chciał prewencyjnie uderzyć na Rzeszę i - słusznie zresztą - ocenił trwałość paktu o nieagresji na 5 lat.
Żądanie autostrady i oddania Gdańska były pretekstem do wojny. A gdyby autostrada powstała, to Hitler zaanektowałby całe Pomorze wprowadzając na nią czołgi.

Co do prewnecyjnej wojny, to w 1936-37 bylibyśmy w stanie ją wygrać. Mieliśmy nowoczesne jak na tamte czasy uzbrojenie i wygralibyśmy nawet kampanię wrześniową (Blitzkrieg był bliski załamania), gdyby nie wejście Sowietów.