@Tomasz Zaganiacz, masz tu swoje normy czystości



a swoją drogą jak zobacze ze ktos maca bułki i je odkłada to nie bede patrzył czy baba czy facet tylko od razu lutuję działo, co za k***a dziadostwo

Tjaaa normy czystości,ale chyba tylko podczas kontroli albo jak szef patrzy I kto tu ma wiedzę z dupy?

@Tomasz Zaganiacz, masz tu swoje normy czystości

a swoją drogą jak zobacze ze ktos maca bułki i je odkłada to nie bede patrzył czy baba czy facet tylko od razu lutuję działo, co za k***a dziadostwo

Bo to pracownicy, a pracownicy to zazwyczaj debile. Mogę się założyć że po obejrzeniu tego nagrania przez szefa, frajerzy polecieli na zbity pysk. Właściciele piekarni (których znam i cenię) bardzo dbają o czystość i porządek w swoich piekarniach. Przy obecnych karach za nieutrzymanie czystości można łatwo pozbyć się możliwości wyrobu pieczywa Ale co może szef za plebs który wywija coś za jego plecami? Ano nic. Ale na szczęście, to wyjątek który potwierdza regułę Możesz mi wierzyć, że nie tak wygląda codzienny wypiek pieczywa w piekarniach

Tjaaa normy czystości,ale chyba tylko podczas kontroli albo jak szef patrzy I kto tu ma wiedzę z dupy?

Rafekg, prowadzę działalność transportową i zdarzyło mi się współpracować z paroma Poznańskimi piekarniami Tak więc moja wiedza nie jest z dupy, co może cię zaszokować No chyba żeś właśnie taki plebs, co tylko patrzył co by tu wywinąć jak szef nie patrzy, ale na takich ludzi mam wyj***ne, nie zbliżają się nawet do mojego poziomu

Przecież ta babka ma czyste ręce. Cieszcie się, że w naszym kraju mało popularne jest mycie dupy po zrobieniu klocka, jak taka starsza pani delikatnie muska palcami ściany zwieracza w celu dokładnego usunięcia resztek stolca. Następnie nie obmywa dłoni, ponieważ są już umyte przecie myła w wodzie. Udaje się taka pani do sklepu i wybiera pyszne bułeczki, ale ta jest za twarda, tamta za miękka a jeszcze inna niedopieczona, przecie musi pomacać. U nasz w polszy natomiast nie ma tradycji w mycia dupska, dlatego taka pani może mieć co najwyżej troszeczkę bakterii z krocza jak drapała się po swędzącej piczy ewentualnie to co zdążyła złapać po całym dniu w pracy. Osobiście wk***iają mnie takie stare j***ne rury, które nie mogą k***a wziąć jednej foliowej torebki i nałożyć na łapska, ale co taka torba może wiedzieć o higienie. k***a jak w rumuni za niedługo własne klocki będziemy zjadać i o nie walczyć. Za niedługo w naszym kraju nie będzie szumnie obiecywanego Budapesztu przez Jarosława K., a Bukareszt miasto biedy, gówna, ubóstwa i stolicy RUMUNÓW.

[quote="Tomasz Zaganiacz"]

Bo to pracownicy, a pracownicy to zazwyczaj debile. Mogę się założyć że po obejrzeniu tego nagrania przez szefa, frajerzy polecieli na zbity pysk. Właściciele piekarni (których znam i cenię) bardzo dbają o czystość i porządek w swoich piekarniach. Przy obecnych karach za nieutrzymanie czystości można łatwo pozbyć się możliwości wyrobu pieczywa Ale co może szef za plebs który wywija coś za jego plecami? Ano nic. Ale na szczęście, to wyjątek który potwierdza regułę Możesz mi wierzyć, że nie tak wygląda codzienny wypiek pieczywa w piekarniach

"Bo to pracownicy",a o kim ja niby pisałem w swoich postach? kim maja być piekarze do jasnej ciasnej jak nie pracownikami? Właściciel piekarni raczej nie piecze chleba chyba ze u was jest inaczej to zwracam honor. A z tym swoim poziomem to doj***łeś równo.

Trudno nazwać piekarzy brudnymi, nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo w takich miejscach przestrzega się norm czystości Obecnie, piekarze nie muszą nawet dotykać pieczywa po wyjęciu z pieca, wszystko wykonują za pomocą narzędzi. Ale internet jest pełen specjalistów z wiedzą z dupy.

Dokładnie !

pracuje jako kierowca w dużej piekarni i smiac mi sie chce z goscia co tu pisał ze musi byc sterylnie " od poczatku, chlebuś który kupujesz w piekarni przechodzi przez wiecej rak niz sobie mozesz wyobrazic,do piekarzy dopieprzyc sie nie mozna,ale j***ni praktykanci maja urozmaicone pomysly- w chlebie były juz- prezerwatywa,hals,nakretka z domestosa,żyletka a i wszelakie robaczki ludzie na sklep przynosili w pieczywie paczki w których wozony jest chleb ,sa myte raz w tygodniu,czesto pod sklepami stoja,tworzac szabasnik dla różnego rodzaju ptactwa,oraz wychodek ;] samochody ,w szczególnosci paka -jest myta od swieta,grzybek wesoło pokrywa sufit,z powodu parujacego chlebka ,sanepid srednio raz na 1,5 miecha,samochod za mojej kadencji (ok 8 lat) nigdy ich nie interesowal ... moja rada?? wpie**alac chleb orginalnie zapakowany na piekarni przez najmniej rak przechodzi... smacznego życzę wam k***a :]


ps. nie lałem nigdy do głównego zbiornika ..

A śmiej się, tylko nie widzę by ktoś tu o sterylności pisał

kaufland nie ma ch*ja!!!!to tam

ojej!!! aleś mi kurna poleciał po rajtuzach!! normy czystości to mogą być spalin ,a przy produkcji żywności winny panować sterylne warunki.. kurcze pióro motyla noga!

W supermarketach też są wypiekane bułki. Te które przy wsypywaniu do koszów wypadną przez przypadek na podłogę są oczywiście do koszy wkładane. To samo z mrożonkami, cały karton może być wyj***ny na podłogę ale wszystko się pozbiera i rzuci z powrotem do lodówki ,,,,

no ad od pracownika sie wymaga jakis badan sanepidowskicj i h*j tam wie jescze czego a przyjdzie taki brudas j***ny i wymaca wszystko badz tu czlowieku zdrow

Mam to w dupie. Sam sobie piekę chleb. Kupuję kilo mąki za 1.45 zł, starcza mi to na 3 chleby. Te staruchy mogły trzymać nawet rękę w dupie, a potem macać tymi brudnymi łapami chleb. Mam na to wyj***ne, bo codziennie mam własny i świeży chleb.

Ale macie problem. To kupujcie chleb krojony w folii.

te stare p*zdy sa najgorsze