Stworzono komara, który nie może przenosić malarii.
No dobrze, ale po ch*j
Nie lepiej suczysyna po prostu zabić? ;D
Twój argument o zespole Downa jest zupełnie nietrafiony gdyż poprzez dodatkowy chromosom zmienia się funkcjonowanie i rozwój organizmu a nie substancje który dany organizm produkuje.
[...]zmienia się funkcjonowanie i rozwój organizmu a nie substancje który dany organizm produkuje.
filipsworks, na upartego można się przyczepić do każdego zdania, które napisałem. Nie twierdzę, że znam się na każdej rzeczy, i jestem wszechwiedzący. Dziele się tym co wiem, i nie wciskam żadnej ciemnoty. Nie wchodziłem w szczegóły, bo musiałbym napisać poemat, którego nikt by nie przeczytał. Do każdego argumentu zawsze znajdą się argumenty przeciw. Ktoś tam napisał, że żadnego przeludnienia nie ma, że żarcia się tyle wyrzuca.
Może i dzisiaj produkujemy dużo , może nawet za dużo. Ale degradacja środowiska postępuje. Rolnicy pchają coraz więcej nawozów, bo ziemie coraz bardziej wyjałowione. Nie chodzi o to, żeby każdy pomysł negować, bo tu szczury mają guzy, a tu tyle zwierząt zmarło.
Chodzi o to, żeby mieć świadomość, że GMO to nie tylko kukurydza i Monsanto. Może podałem zły przykład, bo glukoza ma kilkanaście izomerów. Ale połowa ludzi tutaj nie wie co to jest i trzeba by było całą chemię, biologię, genetykę opisywać, bo znajdzie się jedna osobą, która się zna i po co zapychać temat takimi rzeczami? Chodzi o to, ze A to jest A, a B to jest B.
Lepszy komar zmieniony genetycznie tak by nie mógł przenosić chorób zapłodni jakieś samice te z kolei wydadzą na świat potomstwo które również nie będzie mogło przenosić żadnych paskudztw. Na skutek tego coraz większa populacja komarów nie będzie mogła być nosicielem a za sprawą tego komary "potencjalni nosiciele" zostaną wyeliminowani.
Kolejny ćwierćmózg. Nie wiem czy to z niedouczenia, ignorancji czy zwykłej głupoty, ale przeczytaj sobie mistrzu o Fenyloketonurii i przestań pie**olić o tym, że
Drugi przykład... Chociażby hemofilia. Produkuje niby to samo, ale działa to inaczej. I ok... Akurat zpałaszowanie byczka z hemofilią, albo czymś w tym stylu nam nie zaszkodzi (strawimy błędnie zbudowane białka), ale nie znamy dokładnie jak zmienia się struktura substancji produkowanych przez GMO.
Więc przestań ludku ciemny pie**olić mądrości bo jak widać brakuje Ci wiedzy.
ch*j... Produkuje czy nie... może na przykład czegoś nie produkować i potem będziesz wpie**alać mięsko z porcją jakiegoś nierozłożonego gówna, którego nie powinno tam być (w takim stężeniu), a jego nagromadzenie jest szkodliwe.
Tutaj właśnie widać jak mało wiesz o genetyce. Otóż szansa na to co piszesz jest bardzo niewielka. Zależy to od tego czy gen odpowiedzialny za to jest dominujący czy nie, czy samica też ma taki gen, w której parze chromosomów się on znajduje (autosomalny czy nie)... Więc twoje stwierdzenie o zmniejszającej się populacji nosicieli jest fałszywe.
10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 tyś. komarów chcesz zabić????