18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Co Sadyści czytają?

mo...........ia • 2009-05-08, 11:31
Sadyści oglądają, słuchają... Ale czy ktoś czyta? ;-)
Macie jakieś warte polecenia książki, może ciekawe artykuły?
I btw. czy ktoś czytał albo pamięta serię książek Guya N. Smitha, o krwiożerczych krabach i ich inwazji na populację ludzką, pełną kiczu, krwi i seksu? :mrgreen:

zs...........il

2009-05-08, 15:57
Ja czytam sadistica :D Głównie absurdy dnia codziennego, czytam także gazety z programem i ulotki, czasem zdarzy mi się czytać streszczenia lektur do szkoły. Czasem czytuje też jakieś ciekawe artykuły w necie, wywiady, jednak przede wszystkim rozmowy na gg.

mo...........ia

2009-05-08, 16:17
No to gratuluję :roll:

zs...........il

2009-05-08, 16:31
Dziękuje, ja ciebie również bardzo kocham :lozko: :doggy: :blowjob:

mo...........ia

2009-05-08, 18:26
Dzieciak :-)

Ag...........pt

2009-05-08, 22:39
Kraby objawiły mi się w postaci jednego tomu. Rzeczywiście ociekającego kiczem, krwią i seksem :)

Z rzeczy mniej sadystycznych polecam twórczość Pacyńskiego, a w szczególności "Smokobójcę" oraz "Linię ognia" i "Szatański interes". Warto też sięgnąć po "Siewcę Wiatru" Maji Lidii Kossakowskiej. Natomiast miłośnikom psychologii polecam "Wywieranie wpływu na ludzi" Roberto Cialdiniego. Tytuł mówi sam za siebie.

Kraby objawiły mi się w postaci jednego tomu. Rzeczywiście ociekającego kiczem, krwią i seksem :)

Z rzeczy mniej sadystycznych polecam twórczość Pacyńskiego, a w szczególności "Smokobójcę" oraz "Linię ognia" i "Szatański interes". Warto też sięgnąć po "Siewcę Wiatru" Maji Lidii Kossakowskiej. Natomiast miłośnikom psychologii polecam "Wywieranie wpływu na ludzi" Roberto Cialdiniego. Tytuł mówi sam za siebie.

Bogna

2009-05-09, 10:32
a ja na razie jestem zakopana w literaturze staropolskiej i oświeceniowej. i nie bardzo mam czas na 'luźniejsze' rzeczy...
ale z ostatnio przeczytanych polecam opowiadania Himilsbacha i 'Tajemniczy płomień królowej Loany' Eco. no i Schulza!

Scarlet

2009-05-09, 11:36
ja mogłabym wymieniać godzinami swoje ukochane książki, bo je połykam. no może ostatnio trochę mniej z braku czasu. najbardziej kocham literaturę rosyjską a moim mistrzem jest dostojewski. polski pisarz -- gombrowicz, no i witkacy. swego czasu kochałam horrory mastertona jeśli pozostać w 'sadystycznych' klimatach. lot nad kukułczym gniazdem, lolita, rok 1984, wichrowe wzgórza, nie no... stop, nie będę wymieniać bo zawsze jakiś klasyk pominę i będzie mi głupio :mrgreen:

Bogna

2009-05-09, 12:28
Scarlet napisał/a:

lot nad kukułczym gniazdem, lolita, rok 1984,


doskonałe! dodałabym Głowackiego (Janusza ;) ), Kapuścińskiego, Murakamiego, Remarque'a... i wielu innych. generalnie książki to dla mnie przefantastyczna sprawa :)

mo...........ia

2009-05-09, 22:28
Scarlet napisał/a:

dostojewski. polski pisarz -- gombrowicz, no i witkacy

+ Schulz Bagny.
Wielki + za wyżej wymienione :ok:
Ja od siebie mogę dodać "Mistrza i Małgorzatę" M. Bułhakowa, opowiadania Antoniego Czechowa, Virginie Woolf, "Marthe F." Nicolle Rosen (o żonie Freuda. Ciekawe rzeczy można wywnioskować ;-) ), "Małe zbrodnie małżeńskie" Erica Emmanuela Schmitta (tego od "Oskara i pani Róży"), "Germinal" E. Zola, mimo iż nie przepadam za Sapokowskim to bardzo lubię "Narrenturma", "Bożych bojowników" i "Lux perpetuę" (jeden cykl).
Jednak moim ulubionym autorem bez dwóch zdań jest Chuck Palahniuk ("Fight Club, "Choke - Udław się").
Grzechem byłoby nie wspomnieć o Sarze Kane i bardzo ubolewam nad tym, że zrezygnowała z tego świata :roll: Świetna angielska dramatopisarka. Brutalność, seks, cierpienia, perwersja emanowały wręcz z jej dzieł, aż ciary przechodziły po plecach podczas czytania. Moim marzeniem jest dostać jej dramaty w wersji książkowej, których oczywiście nigdzie nie mogę znaleźć :->
A tak poza tym, to lubię klasykę typu: "Zielona mila", "Milczenie owiec" itp. ;-)

luki24

2009-05-10, 11:26
ja czytałem lektury w czasach szkolnych, w wojsku powieści G. Mastertona i S. Kinga a obecnie czytam esemesy.

anorexic

2009-05-11, 21:35
Ja niestety brnę przez litkę Amerykańską, więc nie mam czau na bonusowe kniżki.
Z tego co na literaturę przeczytałam i mogę polecić to zdecydowanie "Władca much" W.Goldinga.
Ponadto dobrze mi się czytało "Dr Jekyll and Mr. Hyde" i inne tego typu dreszczowce :-P

~Faper Noster

2009-05-11, 21:57
Ich niestety habe głównie czas na czytanie literatury medycznej, ostatnie co przeczytałem z innej branży to "Ziemia Obiecana". Po tej lekturze obejrzałem ów 'wybitny' film Dartha Wajdera- chyba nikomu nie popsuję wrażenia mówiąc, że film to luźny zlepek co bardziej charakterystycznych scen z książki, a także wesoła twórczość reżysera (która niestety zmienia zupełnie sens całości)

Bogna

2009-05-11, 22:56
no ja na razie zawalona jestem lit staropolską i polską z okresu oświecenia :) . ale w pociągu zawsze mam ze sobą jakąś 'zwykłą' książkę, kiedy Kochanowski mi uszami wychodzi ;) .

balcerro

2009-05-20, 21:08
hmm... ostatnio naszło mnie, by odświeżyć sobie pamięć i sięgnąłem po dosyć już starą książkę... w sumie zbiór "strasznych opowiadań" pt. "DRAPIEŻNIK" Tadeusza Olbromskiego
są w nim takie historie jak np. o czarnej wołdze ;) niektórzy wiedzą o co kaman ;)