Ostatnio strasznie dużo na sadolu materiałów z ciapatymi akbarami, jak zwał tak zwał. Bywam tu codziennie, nigdy nic nie dodawałem bo nie czułem takiej potrzeby... ale ku*** statystyki mówią same za siebie.
[video]
[/video]
Pierwszy i ostatni post - w poważaniu mam czy dostanie piwa. Raczej coś dla ciut starszych Sadoli, bo tych z pokolenia JP Popka raczej mało obchodzi co będzie za 20lat... jak przyjdzie im pucować lampę alladyna...
No k***a, niewesoło to wygląda... Najgorsze, że Europejczycy, Amerykanie jako ci "cywilizowani" szanują ich przekonania i na wszystko im pozwalają, a ciapaci mają chrześcijan w dupie - zgodnie z Koranem mają ich nawrócić, a jak nie wyjdzie to wysadzić, bo to niewierni, krótka piłka. Przej***ne, zwłaszcza, że siły polityczne w ogóle nie zajmują się problemem w imię "praw człowieka", które powinny dotyczyć jedynie tych, którzy je przestrzegają. Czyli jak kozojeb uważa, że wszyscy są równi, ale on jest równiejszy, bo ma Koran, kobieta w ogóle nie ma praw, a chrześcijan trzeba wystrzelać - sorry Winnetou, wypie**alasz z krainy praw człowieka do swojego szariatostanu, gdzie mam nadzieję profilaktycznie cię ukamieniują za kontakt z "niewiernymi".
Co ty pie**olisz człowieku... Styl życia z jednym dzieckiem nie jest promowany w tym poj***nym kraju, tylko ciężko jest wykarmić większą rodzinę. Coraz większa grupa moich znajomych bierze od jakiegoś czasu śluby, a na bachora się nie decydują, jak to mówią - przez rachunki.
A kozojebców u nas jeszcze nie ma w takiej ilości, jak na Zachodzie, bo socjal jest po ch*ju i nie ma czego w tym kraju doić.
Odczepcie się w końcu od tego socjalu. Kolejny durny stereotyp.
Przyjeżdża do Polski typowy muslim, bo na bliskim wschodzie mu niewygodnie, szariat, wojna, whatever mam to w dupie czemu. Co robi, siedzi na dupie i bierze zasiłek? Nie, idzie do pracy, wynajmuje mieszkanie, znajduje sobie kobietę i żyje wg wartości które wpoili mu rodzice.
Pracy jest od zaj***nia, inną kwestią jest to, że cienko płacą albo trzeba się ostro nazapie**alać - bez urazy, ale nie widzę siebie jako kasjera w supermarkecie czy telewk***iającegomarketera za 9zł netto.
Im to nie przeszkadza i dlatego są "lepsi" i mogą mieć 5 dzieci.
Ja bym się za bardzo nie przejmował. Arabi egzystują w krajach takich jak Szwecja, Niemcy, Francja przez socjal. Budki z kebabami to prowadzi 20% tych którzy maja łeb na karku, a pozostałe 80 % żyje z zasiłków. jak im to obetną to albo będą przymierać głodem albo wrócą na pustynie bo arabus nie uczy się języka. nie ma doświadczania zawodowego. Jak obetną zasiłki i ta banda ruszy w poszukiwaniu roboty to będą zamiatać ulice za 2 euro dziennie. Ja się nie obawiam ze mój wnuk będzie pucował lampy alladynowi na światłach w najgorszym razie zawala nam rynek prac podstawowych i uważam ze tu jest problem.
Nie mam pojęcia jak sobie radzą u nas, bo jakoś za dużo ich (przynajmniej w Trójmieście) nie widzę. Żeby nie powiedzieć, że nie widuję ich wcale.
Za to miałem okazję poznać ich trochę w Anglii i w Szwecji. I tam właśnie tak to wygląda - to młode pokolenie siedzi na dupie i ciągnie socjal. Ich starzy, którzy wyemigrowali prowadzą jakieś kebabownie(UK), albo jeżdżą taksówkami(SWE). A dzieciarnia mieszka i żre u starych za darmo, a kasę z socjala wypieprza na co chce.
Nie przeczę, że są normalni, pracujący, ale szczególnie na Wyspach to zjawisko, które opisałem jest powszechne. I śmiem twierdzić, że ci normalni to wyjątki.
Ruszył mnie ten temat i przyszło mi do głowy, że sprawa nie jest od razu przegrana... Bodajże Żydzi, jak im nie pasowało, że muslimy się mnożą na potęgę, w ramach obowiązkowych szczepień podawali kobietom substancje obniżające płodność, to raz - może i w tych krajach na to wpadną. Mało to humanitarne, podobnie jak posuwanie kóz, czy wysadzanie ludzi wokół siebie, więc imho usprawiedliwione. Druga sprawa, to jakiś czas temu był artykuł o tym, że w Szwecji (czy innym skandynawskim kraju, nie pamiętam) policja miała nieoficjalne polecenie legitymować wszystkich o ciemniejszej karnacji i nielegalnych imigrantów deportować - i wg mnie, jeśli dałoby radę zrobić coś takiego na szerszą skalę, to byłby większy lajcik od szmatogłowych. Trzecia sprawa to różnice kulturowe, ale z tym niewiele można zrobić. Podobnie jak w krajach rozwiniętych odchodzi się od chrześcijaństwa, czy generalnie od religii, bo wielu kojarzy się z zacofaniem i ograniczeniami, podobnie i kozojeby - sami wychowali się w kraju pastuchów i brudu, więc naturalnie są zazdrośni o rozwiniętą cywilizację europejską, natomiast ich dzieci, mimo, że wychowane w tej posranej religii, to będą żyły w cywilizowanym kraju, więc jest opcja, że cuda współczesnego świata (np prostytutka zamiast kozy, prezerwatywy, narkotyki, pornosy, alkohol, imprezy z łatwymi laskami) odciągną ich od zacofanej religii, w której kobieta ma być schowana pod burką, a jedyny sposób na rozerwanie się i bombową zabawą jest dosłowny.
Najlepiej by było zrobić tak, że muzułmanie-imigranci, oraz muzułmańskie dzieci stracą prawo do uzyskania obywatelstwa w europie, a maksymalny czas pobytu brudasków w europie to będzie jeden miesiąc, a po tym czasie trzeba opuścić kraj, ale wrócić do brudaskolandii, a jeśli ciapaty przeniesie się do innego kraju europejskiego lub nie wróci, to zostanie deportowany i dostanie mandat np. 5000 euro, a jak urodzi się nowe islamskie dziecko to ma np. 2 miesiące na opuszczeni kraju, nie ważne jak, a jeśli tego nie zrobi, to 10000 euro kary(dla rodziców) i zostanie odesłane do rodziny na wschodzie albo do domu dziecka (też na wschodzie).
@Up uśmiałem się xD i jeszcze ustawowo zabronić im się rozmnażać a jak nie to 1000000 EURO kary.
Problemem jest to że w krajach europy zachodniej jest socjal na bardzo dużym poziomie co zachęca ciapatych by tam przyjeżdżać, u nas nie jest jeszcze tak strasznie bo zasiłek ledwo daje żulom wyżyć więc u nas mniej ciapatych a te które przyjadą zajmują się robieniem kebabów czyli są pozytywnym elementem społecznym, takim tam folklorem z czasem albo się zasymilują albo choć lekko "spolszczeją" bo sprzedając kebsa musisz obcować z polakami...
Na zachodze masz getta i brudasy się we własnej zupie kręcą to i nie ma mowy o asymilacji.
Do tego dochodzi wspomniany już styl życia 2+1 i to max który wspiera brak potrzeby i strachu przed biedą na starość(bo "zapewniona" emeryturka z ZUS'u)....
Lewactwo namieszało nie dość że politycznie to i ludziom w głowach więc sorry może to być koniec europy zachodniej, my jako Polacy jest nie jesteśmy przekreśleni. Może ruch narodowy dojdzie do władzy oby tylko z jakimś wolnościowcem od ekonomi i MOŻE wreszcie zacznie się opłacać robić dzieci i ostro zapierd*lać. Jeśli nie to ciapate nas zjedzą siłą rozpędu i jak ktoś mówił zostaną nam tylko kangury - swoją drogą wypowiedź pani premier w australi(tam też socjal, ale lewactwo widać nie obyczajowe):
“IMMIGRANTS, NOT AUSTRALIANS, MUST ADAPT. Take It Or Leave It. I am tired of this nation worrying about whether we are offending some individual or their culture. Since the terrorist attacks on Bali, we have experienced a surge in patriotism by the majority of Australians.”
w najgorszym razie zawala nam rynek prac podstawowych i uważam ze tu jest problem.
