Dobra sytuacje wszyscy znamy.. Jeszcze pewnie niejeden potrafiłby to określić w podobny sposób. Ja się pytam gdzie są rozwiązania?! Zmiana ustroju na demokratyczny bezpośredni ma być lekarstwem na to wszystko? Już raz w historii przez Polityków (wtedy szlachtę) straciliśmy państwo. Prawda jest taka, że do polityki(polityków) nie mamy szczęścia, połowa naszej historii to powstania. Najwyżej skończy się tak, że sprzedadzą państwo i ktoś nas "przygarnie z dobrej woli". Bo jest to możliwe! Ameryka zacznie wykupywać państwa z byłego ZSRR, którym się naturalnie nie powodzi i wtedy się zacznie... Może nawet na lepsze nam to wyjdzie.. Kto wie? To są tylko spekulację, a ja dalej apeluje o możliwe jak najlepsze rozwiązanie. (a póki co, można uciekać za granicę )

w polsce panuje demokracja rabunkowa ci przy wladzy kroja ile idzie poki moga zeby pozniej wiesc sobie dostojne zycie smiejac sie z ludzi takich jak ja ty czy k***a madzia co zle z progu wyszla . Rozwiazania ?? ja tu widze tylko jedno . Raczej pikietami i demonstracjami nic nie zalatwimy a pierwszy lepszy szarak ktory dojdzie do glosu i wzbudzi zainteresowanie jakiejs masy ludzi zostanie szybko pozbawiony rozglosu w mniej lub bardziej drastyczny sposob .


jedna opcja rewolucje jebnac zburzyc im tą biala kanciape a tych wszystkich ch*jow jak w krajach 3 swiata wyszarpac na ulice napie**olic i podpalic kazdego z osobna jak sk***iale mrowki ( lekko mi adolfem zajezdza)

"Demokracja totalitarna - Koncepcja demokracji totalitarnej opiera się na konstatacji, że bliski totalitarnemu modelowi poziom zaangażowania władzy państwowej, lub kontroli sprawowanej przez państwo nad każdym przejawem życia społecznego może zaistnieć także w ramach demokracji parlamentarnej, bez likwidacji formalnie wolnego rynku i własności prywatnej, bez masowego terroru, i jawnie działającej cenzury.

Na przykład w państwie bezpieczeństwa socjalnego, sprawowanie anonimowej kontroli nad społeczeństwem ułatwia uzależnienie go od opieki społecznej, systemu przymusowych ubezpieczeń, manipulowanie nim za pomocą dyskretnie nadzorowanych wpływami z reklamy mediów, których działanie staje się zależne od interesów elit politycznych faktycznie sprawujących władzę." Brzmi znajomo?

Odżywianie się światłem.
Takie coś istnieje naprawdę (filmiki poniżej - podaję tylko 2 najbardziej konkretne).
W naszym dzisiejszym świecie jest to zmniejszenie kosztów życia do minimum, a w niektórych sytuacjach uniezależnienie się od pracowania i zarabiania oraz płacenia za cokolwiek (no, może za ubrania).
Nie będę się na ten temat rozpisywał, bo człowiek inteligentny sam przeanalizuje to zagadnienie i zobaczy jego możliwości.

Większość osób mnie zignoruje, ale jak zainteresuje się chociaż 1 osoba, to to będzie sukces.

PS. Posiadam e-booka "Życie światłem". Zainteresowani niech się odezwą na PW.

@Gizmobba - Jakie 4 kafle, co ty pieprzysz?? Przy 4 tysiącach dochodu na rodzinę to już jest się bogatym. Nawet nie wiesz ile rodzin zyje za 1000-1500 zł miesięcznie i to nie 3-osobowa, a licząca 5-6 osób. Jak dojeżdża do pracy to burżuj, ile osób tłucze sie przepełnionymi pociągami, autobusami, albo nawet rowerem. Życie nie toczy się tylko w miastach, gdzie zarabia się dużo, ale też dużo wydaje. Często pieniądze ledwo wystarczają do konca miesiąca. Nie ma mowy o jakichś rozrywkach, dzieci czasem gdzieś wyjdą, przecież rodzice chcą jak najlepiej, gdyby mogli. Sami rodzice nie wychodzą nigdzie, bo nie ma za co. O samochodzie nikt nie myśli, no może za 2-3 tysiące. Remont w mieszkaniu? A za co? Ksiązki trzeba kupić, dzieci ubrać, kupić im jakąś pociechę. Może komputer, ale jakiś tani, najlepiej używany. Telefon też nie za drogi, jeśli chce, przecież jeśli bedzie odstawać od rówieśników będzie wyśmiewane. Mało osób też może na kredyt sobie pozwolić. Przecież nie dadzą rady spłacić. MIeszkają razem z rodzicami. 4000 na miesiąc to jest dużo. Może doczekamy lepszych czasów, gdzie pracujący cięzko będzie zarabiał godziwie, a obijający się, politycy tyle na ile zasługują. Czyli za płacę minimalną, albo za 4-6 zł za godzinę. Tak jak dużo harujących dziś

@Gizmobba Da się zarobić, oj da. Tylko 3/4 ludzi w Polsce widzi 'pracę' jako etat. Nie widzicie szans dookoła i nie chcecie z nich korzystać. Potem się tylko marudzi i pie**oli farmazony, że trzeba kraść.

Znam mnóstwo ludzi, którzy z takiego gówna wyszli. Ba! Sam jestem osobą, która zaczęła działać.

mam juz dosc ciagłego gadania ludzi jaki to rzad jest zly itd czy Wy nie potraficie zrozumiec tego ze rzad co chwile sie zmienia i ten kolejny nie przychodzi na czysto tylko musi sprzatac po poprzednikach wiec jezeli dług jest tak duzy liczycie na to ze dadza nam podwyżki i skrócą wiek do 60lat????? ale najbardziej wkurza mnie to ze ludzie mysla ze zmienia rzad na jakas inna partie i od razu na nastepny dzien benzyna stanieje o 2zł płace skocza o tysiac wybuduja sie autostrady itd!!!! Jest ch..jowo ale najgorszym co mozna teraz zrobic to zminiac rzad. moze to głupi przykład ale rozmawialem ostanio z gosciem ktory wykonuje dla gminy różne prace i mowi ze za kazdym razem jka zmienia sie rzad to przez prawie 2 lata nie dzieje sie nic bo partia wymienia ludzi na swoich i zanim oni dojda do wszystkiego co i jak mijaja prawie te 2 lata. Zaraz ktos powie ze jestem z PO albo cos takiego.

Jak to powiedział Sokrates:

Jemy by żyć, nie żyjemy by jeść.


Ktoś chętny na zamieszkanie w lasach deszczowych?

Dochód Polski, czyli PKB na rok 2011 531,8 mld USD (wiki), reszty mi się nie chciało sprawdzać.

Wszystko wam k***a dać... Kto powiedział że będzie lekko miło i przyjemnie? Skąd, k***a, założenie że macie prawo do lekkiego życia? pie**olone emocioty...

Na szczęście mam pieniądze a za chwilę będę miał zawód który do śmierci mi je zapewni więc mam na to wyj***ne.

To powinno dostać z tysiąc piw !!

A najwięcej oczywiście pie**olą nieuki bez szkoły. Nie chciało sie iść na studia, uczyć języków to teraz rząd jest zły bo mało hajsu dostaje. Jak ja bede mało zarabiał to bede wiedział że to tylko i wyłącznie moja wina bo wybrałem złe studia albo sie zwyczajnie opie**alałem.

W tym kraju ciężko jest lekko żyć... Jak ktośnapisał ... 4 tysiące na rodzinę 3 osobową... chciało by się mieć tyle.
W mojej rodzinie jest 5 osób... a ile pieniędzy jest na miesiąc ? na rachunki, jedzenie itp ? tylko 2 tyś.
Dopiero co ukończyłem szkołę i nie widzę sensu siedzenia w polsce, trzeba stąd uciec :<

Korupcja to mała cząsteczka tego co nas otacza.. Przyszło żyć w czasach których Polityk może obtachać jak nie zagra jak duże koopoeracje chcą Do tego dochodzi; celowe niszczenie dobroci materialnych (telefony nam się rozdupcają po to żebyśmy drugi kupili, żarcie zatrute chemikaliami żebyśmy do lekarza chodzili tabletki brali które nie zwalczają nowotworów tylko je zatrzymują) itp

A najbardziej mi się podobało jak Naczelny pojechał tekstem w stylu; "Ja mam LODY, Ja mogę do NIEMCZECH!!!", a w tle pokazane więzienie Ludzie sobie nie zdają sprawy jak ich życie jest bezcelowe, szkoła (idzie na studia na kierunek o którym nie ma bladego pojęcia ale idzie z myślą że się nauczy wszystkiego)>zakłada rodzinę> praca>marzy o karierach... a później dopada go monotonia życiowa; dom>praca>dom do tego problemy życiowe

Zmiany zależą od waszego postępowania i jest ich wiele; bycie niezależnym (nie pracujesz, masz działkę swoją i z niej żyjesz), wyruszasz w świat (dorabiasz trochę tu, trochę tam), emigracja (do krajów w którym urzędnicy Cię nie zjedzą z własnym interesem), odkrywasz w sobie talent i szlifujesz go od małego żeby po 25 roku życia osiągać cele. Nie zwracajcie uwagi na biznesmenów bo to jest tryb życia który im naprwade odpowiada, pieniądze dla nich to jak dla was EXP w Tibi.

Nie wiem ilu z was się zgadza zemną.