18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Antymaseczkowy głupek i jego stado owiec

prodekszyn • 2020-09-09, 09:20
Szkoda strzępić ryja. Maseczka nie chroni jakoś specjalnie przed zakażeniem, jednak dość skutecznie hamuje przed zakażeniem, kiedy jest noszona przez zakażonego- taki menel nie rozsiewa zarazy. Takie tępe umysły de facto twierdzą, że wirusa nigdy nie było, a na Świecie nikt z powodu co-vida nie zachorował-nikt nie umarł. PS. typ kasuje niemmal natychmiast nieprzychylne komentarze, które przeciwstawiają się jego poglądom. Żałosny śmieć.


Tudeski

2020-09-10, 19:33
Podejście typu: "założę maskę na 10 minut żeby mieć spokój" to jeszcze gorsze niż wierzenie w te pandemię...

Właśnie świadomie stajesz się niewolnikiem...

Wolta123

2020-09-10, 19:35
Można czytać i czytać... jeden mądrzejszy od drugiego a prawda jest taka:
-Noszenie maseczek znacząco zmniejsza ryzyko rozsiewania wirusa. Top komentarz napisał tu bardzo sporą głupotę że wirus jest tak mały że z łatwością przechodzi przez maseczkę. Tak to prawda i z tym się zgodzę ale wirus sam z siebie nie przechodzi! Nośnikiem jest wydzielina i areozol który gdy kichamy lub kasłamy wydostaję się z naszych ust, również podczas oddychania. Maseczka medyczna zapewnia blokadę na poziomie 95% a gówno z materiału 5%. Wiec zamiast rozpylać wydzielinę na której znajduję się wirus to wszystko zostaję w maseczce gdzie dodatkowo (w przypadku tych medycznych) jest neutralizowane.
-Kolejna sprawa bezobjawowy wirus, a no tak można takie coś mieć i sporo ludzi to ma bo z tego co wiem chyba 80% ludzi przechodzi bezobjawowo wirusa. To tak jakby 10 ludzi uj***ła pszczoła a tylko przy 2 wystąpiła alergia. No ch... wbiła żądło to wbiła i nic mi nie jest, tylko że pszczoła umiera a wirus można rozsiewać dalej.
-Wielu ludzi się pyta dlaczego tylu zarażonych a "Ja" nikogo nie znam i dlaczego tak mało ludzi umiera. Tak jak napisałem wcześniej około 80% przechodzi bezobjawowo a ci co mają objawy to przechodzą zazwyczaj łagodnie. Spowodowane jest to tym jaki program szczepień mieliśmy w kraju kiedyś, i jak jesteśmy ogólnie uodpornieni. Niestety są kraję gdzie takich programów nie było albo szczepiono się na coś innego. No dobra już jak jesteśmy na etapie szczepionek to wyjaśnię wszystkich antyszczepionkowców idiotów. Tak szczepionki są niebezpieczne ale cena tego niebezpieczeństwa i tak jest warta swojej ceny bo patrząc na historię to od wynalezienia szczepionek i używania ich znacząco podniosła się populacja. Dodatkowo udało się wyeliminować wiele wiele poważnych chorób. Oczywiście one powrócą gdy zbierze się garstka idiotów którzy przestaną się szczepić. Nie szczepisz się? To wypad....

sidian

2020-09-10, 20:24
Niezwyciężony napisał/a:

Nie śmiga bo wirusy nie fruwają sobie same w powietrzu tylko w kroplach wody ( dlatego właśnie nazywa się to droga kropelkowa )
Wiec maseczka zatrzymuje wirusa, tak jak siatka ogrodowa komary siedzące na gołębiach



No nie, tutaj kolega ma jednak rację. Badania wskazują, że najmniejsze kropelki, w jakich stwierdzono obecność wirusa, miały 8 mikronów średnicy. Generalnie "kropelki" są w przedziale od 6 do 1000 mikronów (1mm). 5 mikronów i poniżej to już zakażenie powietrzne, bo taka kropelka wysycha zanim doleci do ziemi, w związku z czym potem unosi się luźno w powietrzu. 8 mikronów to prawie zakażenie powietrzne i żadna maska poza pasowaną maską medyczną N95 nie zatrzymuje kropelek tej wielkości. A w maskach nieprzepuszczających powietrza (np. wielowarstwowe chirurgiczne) strumień wydychanego powietrza jest kierowany głównie ku górze (pozdro dla okularników w maseczkach), więc kropelki utrzymują się w powietrzu dłużej. W salach, gdzie leżeli chorzy na SARS-CoV-2 sprawdzano, które powierzchnie są zakażone i niestety niezależnie od tego, czy chorzy mieli maseczki czy nie, zakażone było wszystko łącznie z otworami wentylacyjnymi pod sufitem. Albo nosisz medyczną N95 albo możesz sobie niestety darować.

Pirx

2020-09-10, 20:28
wertuqq napisał/a:

Jak rozumiem ten debil się nie zatrzymuje na czerwonym świetle, bo konstytucja nic o tym nie mówi?



Ale pierdoły opowiadasz...

ytrewqqwerty

2020-09-10, 21:16
Perdurabo napisał/a:

Widzę, że części sadoli jakby szumowinowski kazał wsadzić palec do dupy dla własnego zdrowia to by wsadzili.



Nieswiadomie sie wyglupiles, bo per rectum to pierwszy stopien profilaktyki raka jelita grubego, czyli nowotworu powodujacego najwiecej zgonow w pl:P Takze poleca sie Polakom wkladac jednak ten palec w dupe od czasu do czasu.

Noside

2020-09-10, 21:54
zimn napisał/a:

Mija pół roku i powoli nadchodzi czas zadawania pytań. Bo skoro mam płacić teraz 2 razy więcej za wszytko to chciał bym wiedzieć czemu..



No napewno nie przez tematy zastępcze typu covid. Ile 500+ wyj***liśmy na patolę? Ile Bonów Turystycznych? Gigantyczne pieniadze zostały "dodrukowane" to i ceny się dostosowują do wzrostu popytu. Popyt i pieniądze są sztuczne, dlatego wszystko drożeje dużo szybciej, niż powinno. Każdy pieniądz powinien być wypracowany. Tak jak, k***a, czasem nie znoszę pie**olenia konfederacji, tak z wolnym rynkiem mają pełną rację.

Ni...........ny

2020-09-10, 22:06
sidian napisał/a:

No nie, tutaj kolega ma jednak rację. Badania wskazują, że najmniejsze kropelki, w jakich stwierdzono obecność wirusa, miały 8 mikronów średnicy. Generalnie "kropelki" są w przedziale od 6 do 1000 mikronów (1mm). 5 mikronów i poniżej to już zakażenie powietrzne, bo taka kropelka wysycha zanim doleci do ziemi, w związku z czym potem unosi się luźno w powietrzu. 8 mikronów to prawie zakażenie powietrzne i żadna maska poza pasowaną maską medyczną N95 nie zatrzymuje kropelek tej wielkości...



No tak, ale to że maska nie blokuje wszystkich kropel nie znaczy że nie działa w ogóle. Samo ograniczenie ilości wydychanych kropel dużo daje.

szyszka_stg12 napisał/a:

..inteligentny wirusek szkodzi kiedy wchodzisz do restauracji. natomiast kiedy zaczynasz jeść już nie szkodzi. po czym kiedy wstajesz od koryta znów szkodzi.
przypominam, że motełusz jakieś 1,5 tyg. temu siedział w kinie bez maseczki.



Człowieku bodź poważny i nie udawaj idioty, szkodzi cały czas ale te zasady wymyślali debile którzy nami rządzą ( przypominam że nowelizowali ustawę 7 razy bo była taka ch*jowa ) więc nie dziw się że wypuszczają takie debilizmy.
To pie**olenie polityków nie ma związku z wirusem bo pie**olą to co im się akurat opłaca i dotyczy to wszystkich polityków.

serenity

2020-09-10, 22:07
Eknen napisał/a:

O ile zakaz przemieszczania się wprowadzony na początku epidemii był niezgodny z Konstytucją, to rozporządzenie o zakrywaniu ust i nosa takie nie jest .
Obecnie rozporządzenie mówi o zakrywaniu nosa i ust w miejscach publicznych jak sklepy, środki transportu publicznego. Po ch*j robić aferę z 10 minutowych zakupów z maską na ryju? Nie można się k***a poświęcić w imię solidarności z tymi co mają osłabiony system immunologiczny? Trzeba być j***nym zjebem co wierzy, że epidemia wygląda jak apokalipsa zombie.......
ps. mój ojciec jest stary i schorowany i choćby szansa na zarażenie wynosiła 0,01% to gdybym zobaczyła p*zdę bez maski w sklepie co dmucha mi na ojca , to nie ręczę za siebie .....



Ty znaczy się z tych ogłupionych jesteś? Widziało ty jak wyglądają maski (to są całe kombinezony!) przeciw wirusowe? Widziało jak je się utylizuje? Widziało ile tego śmiecia się po ulicach wala, po parkach, w okolicach wszelkich - o maseczkach mówię - widziało? I jak śmiesz rządzących na całym świecie od p*zd wyzywać! Widziałaś kogoś z nich w maseczkach? To tak jakby łapać komary siatką rybacką! Wirus jest! Powoduje choroby - przeważnie bezobjawowe (znaczy się wytryski bez orgazmu albo orgazm bez wytrysku) i co z tego? Na coś trzeba umrzeć, a władzy potrzebny jest strach żeby rządzić! I nie chodzi o rządy, bo oni to pionki! Bawią się nami i już! Idiokracja pełną gębą! A Bareje to powinni ogłosić Nostradamusem 2! Ja pie**ole! k***a mać!

Bosheszczye

2020-09-11, 21:20
maski to ch*j. Jak rzadzacy zaczna cos innego wymyslac to mozna sie burzyc ale dopoki chodzi o zwykla maske w miejscu publicznym to nie widze problemu...

pdonn

2020-09-11, 23:33
Aerst napisał/a:

Część Polaków jest już tak ogłupiona, że entuzjastycznie przyklaskuje działaniom ministra Szumowskiego i rzuca się do gardła każdemu, kto go krytykuje. Oni wierzą, że minister broni ich przed śmiertelnym zagrożeniem, a maseczka to przejaw szacunku dla drugiego człowieka, bo „moja maska chroni ciebie, twoja maska chroni mnie”. Szanowni Państwo, to jest gówno prawda. Wirus jest tak maleńki, że bez problemów śmiga przez maseczkę w tę i z powrotem. Maseczka tak samo zatrzymuje wirusy, jak siatka ogrodowa komary.
Rządzący doskonale o tym wiedzą. Gdyby wierzyli w moc maseczek, to policja i sanepid szalałyby na wiecach wyborczych wlepiając na lewo i prawo mandaty za brak maseczek. Nic takiego nie miało miejsca. Premier Morawiecki (bez maseczki) radośnie obwieszczał, że nie ma się czego bać. Prezydent Duda (bez maseczki) radośnie ściskał się z uczestnikami wieców. Uczestnicy wieców (bez maseczek) kotłowali się w tłumie i było super. Jak to możliwe, że po tym eksperymencie nie ma tysięcy trupów zabitych przez śmiertelny koronawirus? Jak to możliwe, że w szpitalach nie leżą setki pacjentów pod respiratorami?



Człowieku weź zwykły dezodorant w sprayu i z odległości np. 20cm psiknij na szybę, następnie powtórz tę czynność ale przysłoń dozownik maseczką. Tak, w obu przypadkach pobrudzisz szybę, ale może wtedy dostrzeżesz różnicę.

Oficjalne dane możecie sobie.... znam kogoś w ratuszu w ewidencji urodzin, zgonów itp. rozmawiałem z tą osobą w kwietniu. W moim mieście w tym czasie był 7 krotny wzrost zgonów z powodu zapaleni płuc lub powikłań po zapaleniu płuc. W ni jednym akcie zgonu wydanym przez lekarza nie było słowa o covid-19. Przypadek?

p4nk1

2020-09-12, 11:36
Aerst napisał/a:

Część Polaków jest już tak ogłupiona, że entuzjastycznie przyklaskuje działaniom ministra Szumowskiego i rzuca się do gardła każdemu, kto go krytykuje. Oni wierzą, że minister broni ich przed śmiertelnym zagrożeniem, a maseczka to przejaw szacunku dla drugiego człowieka, bo „moja maska chroni ciebie, twoja maska chroni mnie”. Szanowni Państwo, to jest gówno prawda. Wirus jest tak maleńki, że bez problemów śmiga przez maseczkę w tę i z powrotem. Maseczka tak samo zatrzymuje wirusy, jak siatka ogrodowa komary.
Rządzący doskonale o tym wiedzą. Gdyby wierzyli w moc maseczek, to policja i sanepid szalałyby na wiecach wyborczych wlepiając na lewo i prawo mandaty za brak maseczek. Nic takiego nie miało miejsca. Premier Morawiecki (bez maseczki) radośnie obwieszczał, że nie ma się czego bać. Prezydent Duda (bez maseczki) radośnie ściskał się z uczestnikami wieców. Uczestnicy wieców (bez maseczek) kotłowali się w tłumie i było super. Jak to możliwe, że po tym eksperymencie nie ma tysięcy trupów zabitych przez śmiertelny koronawirus? Jak to możliwe, że w szpitalach nie leżą setki pacjentów pod respiratorami?



Ja uważam paranoję koronkową za zbędną również, jednak w pewnej kwestii nie masz racji. Wirus jest maleńki, to prawda, ale hasło klucz... Przenosi się drogą kropelkową, na nośniku, który już tak maleńki nie jest. Na kropelce. A ta jest skutecznie filtrowana w większości, nawet przez koszulę założoną na mordę. I o ile jestem przeciwny wszelkim obostrzeniom, a za tym, żeby edukować ludzi w kwestiach higienicznych, w ten sposób ograniczając rozprzestrzenianie się wszelkich chorób, nie tylko koronki, która w mojej opinii jest po prostu sezonową grypą v2.0, o tyle uważam, że jeśli ogół społeczeństwa czuje się bezpieczniej, jeśli na mordzie coś nosisz, to powinieneś się dostosować i zasłonić ten ryj jak reszta w miejscach publicznych, albo spieprzać, gdzie konieczne to nie jest.

Jeśli chodzi o odniesienie do filmu, to stwierdzam brak jakiegokolwiek myślenia i powoływanie się na konstytucję... Owszem, konstytucja mówi, że można narzucić choćby takie rzeczy jak noszenie maseczki tylko drogą ustawy... ŚWIETNIE! Na szczęście mamy taką ustawę od lat, przez poprzednią ekipę ustanowioną, która mówi, że "2. W razie niebezpieczeństwa szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej
innych niż wymienione w wykazie, o którym mowa w ust. 1, minister właściwy do
spraw zdrowia może ogłosić, w drodze rozporządzenia, zakażenie lub chorobę
zakaźną oraz, o ile jest znany, wywołujący je biologiczny czynnik chorobotwórczy,
a jeżeli to konieczne, szczególny sposób postępowania świadczeniodawców i osób
narażonych na zakażenie lub zachorowanie przez czas określony w rozporządzeniu." Więc rozporządzenie dzięki legalnie ustanowionej ustawy są OBOWIĄZUJĄCE!

(U S T AWA
z dnia 5 grudnia 2008 r.
o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi)

qla125p

2020-09-12, 21:40
Niezwyciężony napisał/a:

@intermag I co to ma niby udowodnić ?
1) Tak, tule ludzi zmarło w Polsce, i na corone też się zgadza tylko wnioski jakie wyciągasz są kulawe. Bo problemem nie jest śmiertelność tylko zaraźliwość i możliwość przeciążenia służby zdrowia. Więc jeżeli to się rozprzestrzeni i liczba aktywnych przypadków wymagających respiratora przekroczy liczbę wolnych respiratorów to będzie problem.
I jeżeli będziesz miał wypadek to zdechniesz bo nie będzie dla ciebie karetki a nawet jak się znajdzie to będziesz się bujał od szpitala do szpitala w poszukiwaniu wolnego miejsca którego dla ciebie zabraknie i wyjebią cię na śmietnik.
2) Gratuluję, odkryłeś że instytucje państwowe ch*jowo działają, witamy w Polsce
3) Chorobą współistniejącą jest np AIDS który cię nie zabije, łapiesz korone i umierasz.
Jeżeli jesteś głupi i wbiegniesz pod samochód bezpośrednią przyczyną zgonu będzie pie**olnięcie przez auto. Twoja głupota jako choroba współistniejąca tylko się do zgonu przyczyni ale go nie spowoduje



Pod respirator z covid 19,od razu widac kto jest glupi

:lol:

Dupatrupa

2020-09-14, 12:55
ddss napisał/a:

Przez te 30 minut rozwijasz na masce bakterie, wdychasz je i podtruwasz się co2.
Więc zdrówka życzę
Jak dla mnie to więcej osób poumiera od noszenia maski niż od legendarnego covid'a



Najdebilniejszy argument, wymyślanie problemów z maseczką brzmi jakbyś gadał z 5latkiem który nie chce czapeczki założyć, to kawałek materiału nie worek na łbie. Co2 wydychasz w ten sam sposób jak wdychasz powietrze, jakim cudem co2 miałoby tuptać nóżkami i odmawiać wyjścia poza materiał? Maski używane były i będą, zwiększyły bezpieczeństwo w wielu miejscach. Ogarnij inne źródła wiedzy niż obrazki z fejsa.
X