18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Antifa atakuje przechodnia z flagą.

Hunter562 • 2011-11-11, 19:53
Oto nasza dzielna i waleczna antifa atakuje złego faszystę który miał czelność wyjść na ulicę z flagą Polski.

Jeszcze się pedały w policyjne kamizelki przebrały, żeby tym brzydkim policjantom zrobić złą opinię(Policja raczej nie chodzi w dresach i dżinsach na akcje).


BongMan

2011-11-12, 00:30
L3gion92 napisał/a:

UP

i tak byś ch*ja zrobil :)



Bym zarządził, że odstrzelenie każdego awanturującego się buraka jest całkowicie zgodne z prawem. To by wystarczyło.

Re...........an

2011-11-12, 00:38
androgenius napisał/a:

Najlepszy moment z tych wszystkich filmików to ta szmata co z dzieciakiem ucieka :D Na ch*j to brać bachora w okolicę, w której z dużym prawdopodobieństwem będą się szybko i chaotycznie przemieszczać kamienie, race, petardy, koktajle mołotowa, kije uzbrojone w ludzi a atmosfera może się wzbogacić o średnio przyjemne dla płuc chemikalia policyjne? Szkoda, że jej tego smarkacza żaden kamień nie zaj***ł na miejscu. To jest coś, co chciałbym zobaczyć :D Cóż, może za rok...



Lecz się człowieku lepiej, a nie pierdoły piszesz na forum.

isotop

2011-11-12, 00:39
Kto jest kim? Oni wszyscy jednym i tym samym. Nazwijmy ich jakoś ładnie i zwięźle, no np.: "banda kretynów". I tak oto nasze dwie bandy kretynów, których wspólnym mianownikiem zwykła być nienawiść i skrajnie posunięty debilizm wypełzła dziś w Warszawie na ulice, aby swoimi jakże przecudownie kaprawymi mordeczkami pouśmiechać się szyderczo do swoich przeciwników, też debili. Oczywiście różnią się nasze zacne bezmózgi paroma istotnymi szczególikami. Tak zwani "patrioci", częściej określani "faszystami" charakteryzują się łysiną na głowie (przypuszczalnie element plemiennej jedności), oraz tym, iż ich łapki dzierżyły i bezcześciły tym samym flagę Polski. Krzyczeli również sporo o swojej niechęci do wszystkiego, co śmiałoby być przypadkiem niepolskie i "o mój boże" antypolskie. Ale to tylko połowa naszej wspaniałej ekipy, która raczyła dziś szaleć i maszerować radośnie po warszawskich ulicach i (szczególnie) placach. Po drugiej stronie, że tak powiem "lewej", mieliśmy okazję ujrzeć tenże magiczny, brakujący element w zawistnych wypowiedziach "patriotów". Wrogowie narodu, albo której "lewica". Tu symbolika już bardziej rozbudowana, bo miast polskiej flagi, sporo dziś było tęczowych barw w ten jesienny dzień. Oczywiście nie zabrakło również "A jak Anarchia" i paru homoseksualistów, którym dziś najwidoczniej było niepomiernie nudno w domach. Oni walczą z nienamacalną, iście transcendentną siłą, zwaną "faszyzmem".

No to już znamy główne postacie dramatu, przynajmniej pokrótce i lapidarnie omówione. Sęk w tym, że dzisiejsza sztuka jakoś nijak miała się do głównego tematu dnia - Święta Niepodległości. Aktorom najwyraźniej zapomniało się, że mieli dziś balować na cześć 93. rocznicy odrodzenia Polski. No cóż, w natłoku organizacyjnych problemów (wszak zorganizowanie anarchistów z Niemiec i faszystów z Czech i Serbii to jednak sporo trudu wymaga), zapomnieli o istocie tego święta. Mówi się "trudno".

Żal mi dzisiaj strasznie, że to w ogóle miało miejsce.
Wstyd mi, że świat już to z pewnością widział.
Głupio mi, że oni też są Polakami.

A co szykują na 2012? Ktoś wie? Może będzie jakiś samozapłon? A może teraz postawią szafot? Oczekuję niecierpliwie!

Skyrog

2011-11-12, 00:47


Zamiast zaprosić kilku kibiców stołecznych klubów, to tyle policji...

lisus

2011-11-12, 01:01
Osoba która robi takie rozróby w najwiażniejsze święto Polski, nie ma prawa być nazywana Polakiem

androgenius

2011-11-12, 01:10
Revan napisał/a:



Lecz się człowieku lepiej, a nie pierdoły piszesz na forum.

To nie ja napie**alam kamulcami w centrum miasta, nie ja zapie**alam tam z lustrzanką czy kamerą szukając sensacji i guza, również nie mnie zobaczysz za sterami armatki wodnej a już z całą pewnością nie ja sp***alam stamtąd w popłochu ciągnąc za łapę bękarta, którego sam tam zaprowadziłem. Ja sobie siedzę w ciepełku i oglądam to w necie. Jednak to ja, a nie te wszystkie pojeby mam się leczyć. Jebnij się w łeb :D

DyRiusz

2011-11-12, 01:10
Powinni sie spalic tam. Tfuuuu

Suq-Madiq

2011-11-12, 01:28
ch*ja tam nie mozna, mozna. Tylko, ze w telewizji i tak pokaza, ze to wielcy zli patrioci/narodowcy zbili/prowokowali milujacych pokoj i ch*ja w dupie pajacow w teczowych koszulkach.

Najbardziej rozj***lo mnie haslo 'Polska to kraj zamkniety na roznorodnosc'. :D
Jesli ta roznorodnoscia ma byc wielbienie pedalstwa albo j***nych nieudacznikow mieszkajacych na sklotach to jestem za tym, zeby ten kraj nigdy sie na ta 'roznorodnosc' nie otworzyl.

Dr.Mengele

2011-11-12, 01:30
Zgadzam się w 100%. To lewaki pierwsze rzuciły kamień.

lenux

2011-11-12, 01:34
Jakbyś nie wiedział to Ci "kibole" zebrali się właśnie po to, żeby te niemieckie k***Y nie zepsuły nam pochodu, aczkolwiek i tak sie SZWABOM udało i wszystko przeraziło się w wielką zadymę. Ale i tak j***ne TVN i reszta j***nych dziennikarzy będzie winić za całe zajście chcących pomóc kibiców. :)

Meliar

2011-11-12, 01:46
Tak sobie siedzialem przed tv i ogladalem zamieszki, i moja mtka wypalila z tekstem "a dobrze im tak, wszystkich do wiezienia powsadzac chuliganow" zaczalem jej tlumaczyc ze nie wszyscy sa chuliaganmi, ze policja wcale nie jest taka dobra bo tez prowokuje, i ze ci bioracy udzial w zamieszkach maja duzo gorsze obrazenia od policji niz tych 6 "biednych" policjantow co do szpitala trafili, bo "chuligani" maja polamane kosci, krwotoki, rozwalone luki brwiowe itd itp przez dzialania policji, ale nie dalo sie jej przetluamczyc ;/ widocznie jest juz na to za stara :/

buoba

2011-11-12, 02:19
Przed wojną wysyłali do nas dywersantów, a teraz pedałów, anarchistów i cały kryminał. Czy ktoś nadal sądzi, że z Niemcami można się pojednać?

Pan Porucznik

2011-11-12, 02:45
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko wskazać na mój podpis.

xiontZ

2011-11-12, 02:47
dupajjjj napisał/a:

Oni zatrzymywali marsz faszystów cepie



Chyba fetyszystów, cepie.