18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

72 dziewice

~Velture • 2018-02-25, 09:05
Nie wiem czy baba trolluje czy to tak na serio ale jeśli na serio to życzę powodzenia islamskim samobójcom
:wyj***ne:

Luźne tłumaczenie:
spoiler

MUKA kozojeby! :krejzi:


de_Sade

2018-02-26, 16:01
dziadek8724 napisał/a:
Cytat:

Bytem koniecznym, wg teologii jest Bóg. Jedynie On posiada zdolność istnienia, a świat jako stworzony jest bytem niekoniecznym (przygodnym), a istnienie nie bierze sam z siebie, tylko z Boga, jako bytu podtrzymującego wszystko w istnieniu. Bóg jako byt konieczny istniał od zawsze, innymi słowy: nie było czasu, kiedy Bóg nie istniał; natomiast był taki czas, kiedy świat nie istniał, a zatem jest bytem przygodnym, który istnieje, ale istnieć nie musi.


No i co z tego??? Można użyć jakiegoś pojęcia z jakiejś siatki pojęciowej inaczej niż to ma miejsce pierwotnie, można użyć słowa w znaczeniu potocznym, można nawiązywać do jego etymologii. Chodzi o ćwiczenie myślowe.

dziadek8724 napisał/a:
Cytat:

Polecam "Metafizykę" G. Dogiela.


Chyba wolę Summę z komentarzem...

dziadek8724 napisał/a:
Cytat:

Poza tym porównywanie świata do legendy Feniksa jest bardzo mocno infantylne, bo Feniks to bajka, a świat istnieje naprawdę.


Nie ma nic dziecinnego w posługiwaniu się kodem kultury, do której się należy. To że coś pochodzi z bajki, legendy, mitu itp., nie jest przez to mniej lub bardziej poważne, bo chodzi o treść niesioną przez dany symbol, znak, czy trop.

piotrek_poldek napisał/a:
Cytat:

No właśnie zgodnie z obecnym stanem nauki tak nie jest.


"No właśnie zgodnie z obecnym stanem nauki" tak być może. To że świat, w którym żyjemy ma mieć kilkanaście miliardów lat, nie znaczy, że przed Wielkim Wybuchem nie istniał inny świat i jeszcze inny, i jeszcze inny, a wszystkie one razem składają się na Świat, czyli absolutnie Wszystko.

piotrek_poldek napisał/a:
Cytat:

No to jest akurat straszna bzdura. To, że moja kanapka istnieje to wcale nie znaczy, że jest bytem koniecznym, bo równie dobrze zamiast kanapki mogłem sobie zrobić tosta.


Może, ale nie moja. To pewien wariant rozważań na temat determinizmu pewnego znanego filozofa. W skrócie: może się wydawać, że mogłeś zrobić tosta, ale wszystko we wszechświecie łącznie z Twoim apetytem, przyzwyczajeniami itd złożyło się na to, że zrobiłeś kanapkę.

dziadek8724, piotrek_poldek- macie problem z zupełnymi podstawami takimi jak wnioskowanie, teoria pojęciowa i inne zasady poprawnego myślenia np. nie mnożenie bytów ponad potrzebę.

piotrek_poldek

2018-02-26, 19:26
de_sade napisał/a:


"No właśnie zgodnie z obecnym stanem nauki" tak być może. To że świat, w którym żyjemy ma mieć kilkanaście miliardów lat, nie znaczy, że przed Wielkim Wybuchem nie istniał inny świat i jeszcze inny, i jeszcze inny, a wszystkie one razem składają się na Świat, czyli absolutnie Wszystko.


Kolego sympatyczny, właśnie przedstawiłeś niepopartą kompletnie niczym poza ateistycznym chciejstwem koncepcję, posiadającą masę problemów filozoficznych i naukowych, którą traktujesz jak aksjomat. I Ty masz czelność wypominać komuś jakieś braki we wnioskowaniu
de_sade napisał/a:


Może, ale nie moja. To pewien wariant rozważań na temat determinizmu pewnego znanego filozofa. W skrócie: może się wydawać, że mogłeś zrobić tosta, ale wszystko we wszechświecie łącznie z Twoim apetytem, przyzwyczajeniami itd złożyło się na to, że zrobiłeś kanapkę.


A przyszło Ci do głowy kolego sympatyczny, że nie jestem deterministą? Zresztą w gruncie rzeczy ciężko być siermiężnym deterministą po odkryciach XX w. nauki
de_sade napisał/a:


dziadek8724, piotrek_poldek- macie problem z zupełnymi podstawami takimi jak wnioskowanie, teoria pojęciowa i inne zasady poprawnego myślenia np. nie mnożenie bytów ponad potrzebę.


Kolego przestań bredzić tylko się dokształć, bo na razie poza paroma głupkowatymi półprawdami nic mądrego nie napisałeś.

dziadek8724

2018-02-26, 21:57
Kolega de_sade ma na celu poszukiwanie prawdy czy wytykanie czyichś błędów? Ja rozumiem, że można żyć w przekonaniu typu "moja prawda jest najmojsza", ale obawiam się, że takie myślenie nie doprowadzi do niczego innego poza królestwem egocentryzmu, gdzie moje zdanie jest najważniejsze, bo to ja mam rację :roll:

EDIT: Tak się składa, że zarówno Metafizykę G. Dogiela jak i wspomnianą Summę znam, ale skoro był temat bytu i tego, czy jest absolutny czy przygodny, uznałem, że książka G.Dogiela będzie bardziej odpowiednia do polecenia w tych tematach. Summa traktuje zgoła o czymś innym.

de_Sade

2018-02-27, 00:31
piotrek_poldek napisał/a
Cytat:

Kolego sympatyczny, właśnie przedstawiłeś niepopartą kompletnie niczym poza ateistycznym chciejstwem koncepcję, posiadającą masę problemów filozoficznych i naukowych, którą traktujesz jak aksjomat.



Do rzeczy, których nie rozumiesz. poza dwiema ogólnymi- "tego co czytasz" i "tego co piszesz", dodaj jeszcze teorię dowodową- pojęcia aksjomatu, dowodu, wynikania, twierdzenia, hipotezy itp.
Początkiem naszej wymiany zdań były Twoje stwierdzenia, że "...Bóg jest wieczny, jest bytem koniecznym, pierwszą przyczyną itd itd". Zauważyłem tylko, że można ww. przymioty odnieść do świata, czy raczej Świata jako takiego. Pomysły odradzającego się uniwersum jest jedną z hipotez na to, co było przed BB, niczym więcej z punktu widzenia prawdy. Natomiast w sensie filozoficznego ujęcia problemu, takie postawienie sprawy jest po prostu bardziej eleganckie, "bardziej ekonomiczne", co zresztą ostatecznie o niczym nie przesądza.

piotrek_poldek napisał/a
Cytat:

Kolego przestań bredzić tylko się dokształć



Jedna z niewielu Twoich uwag, z którą muszę się zgodzić, dlatego staram się ciągle dokształcać.

PS @ piotrek_poldek Tobie już nie odpisuję; niby to Sadistic, ale nawet tu są granice znęcania się nad bezbronnymi, więc Ci daruje zaoranie, tym bardziej, że tracisz nerwy.

dziadek8724 napisał/a:
Cytat:

Kolega de_sade ma na celu poszukiwanie prawdy czy wytykanie czyichś błędów?



Prawdy, jednak w pierwotnym rozumieniu dialektyki, które jest mi bliskie, te dwie rzeczy nierozerwalnie się łączą.

dziadek8724 napisał/a:
Cytat:

...skoro był temat bytu i tego, czy jest absolutny czy przygodny, uznałem, że książka G.Dogiela będzie bardziej odpowiednia do polecenia w tych tematach. Summa traktuje zgoła o czymś innym.



Św. Tomasz napisał/a:
Cytat:

Trzecią drogę wskazuje byt przygodny i konieczny. Oto ona: Stwierdzamy na
świecie rzeczy, które mogą być i nie być. Widzimy, jak jedne powstają, a inne zanikają,
co świadczy o tym, że mogą być i nie być. Otóż nie do pomyślenia jest, by wszystkie
takiego typu rzeczy zawsze istniały. Czemu? Bo co może nie istnieć, niekiedy faktycznie
nie istnieje; jeśli przeto wszystko może nie istnieć, to ongiś nic nie istniało ze świata; a
jeśli to prawda, to i dziś nic by nie istniało; co bowiem nie istnieje, nie zacznie istnieć
inaczej, jak tylko dzięki temu, co już jest; gdyby więc nic nie istniało, zaistnienie
czegokolwiek byłoby niemożliwe; w takim razie i dziś nic by nie istniało, co jest
oczywistym fałszem. Nie wszystkie więc jestestwa są bytami przygodnymi, ale między
nimi musi istnieć byt konieczny. Wszelki zaś byt konieczny albo ma przyczynę swojej
konieczności skądinąd, albo nie ma; nie do pomyślenia jest, by ten łańcuch bytów
koniecznych, mających przyczynę swojej konieczności skądinąd, ciągnął się w
nieskończoność, podobnie zresztą jak i łańcuch przyczyn sprawczych, co wyżej
udowodniono. Musimy więc uznać istnienie czegoś, co jest konieczne samo w sobie, nie
ma przyczyny swej konieczności gdzie indziej, a jest przyczyną konieczności dla innych,
a to wszyscy nazywają Bogiem.


ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 1, Część I, Artykuł 3
:D

RedIsGood

2018-02-27, 02:44
Nie no jak nie napisali w świętej księdze to wiadomo, że nie będzie. Przecież wszystkie święte księgi to same suche fakty. Co zostało zapisane to na 100% będzie. Jak można w to nie wierzyć? :shock:

piotrek_poldek

2018-02-27, 07:46
de_sade napisał/a:

piotrek_poldek napisał/a
Do rzeczy, których nie rozumiesz. poza dwiema ogólnymi- "tego co czytasz" i "tego co piszesz", dodaj jeszcze teorię dowodową- pojęcia aksjomatu, dowodu, wynikania, twierdzenia, hipotezy itp.


Bardzo nieładnie z Twojej strony kolego sympatyczny, taka tępą erystyką możesz zbywać, swoich niedouczonych kolegów, a nie mnie. Mógłbyś mi chociaż gdzieś próbować udowodnić tego typu błędy.
de_sade napisał/a:


Zauważyłem tylko, że można ww. przymioty odnieść do świata, czy raczej Świata jako takiego. Pomysły odradzającego się uniwersum jest jedną z hipotez na to, co było przed BB, niczym więcej z punktu widzenia prawdy.


A ja zauważyłem, że niekoniecznie.
de_sade napisał/a:


Natomiast w sensie filozoficznego ujęcia problemu, takie postawienie sprawy jest po prostu bardziej eleganckie, "bardziej ekonomiczne", co zresztą ostatecznie o niczym nie przesądza.


Nie jest bardziej eleganckie, tylko bardziej prostackiego i spójne z pewnym konkretnym światopoglądem. Wcale brzytwa Ockhama tutaj nie działa, bo akurat w tej koncepcji tworzysz niepopartą, a nawet sprzeczną z nauką zasadę, dokładasz wieczny byt, a i na dodatek w gruncie rzeczy niczego ona nie tłumaczy, tylko przesuwa pewne pytania dalej, pozostawiając bez odpowiedzi.
de_sade napisał/a:


Jedna z niewielu Twoich uwag, z którą muszę się zgodzić, dlatego staram się ciągle dokształcać.


Słabo Ci to wychodzi.
de_sade napisał/a:


PS @ piotrek_poldek Tobie już nie odpisuję; niby to Sadistic, ale nawet tu są granice znęcania się nad bezbronnymi, więc Ci daruje zaoranie, tym bardziej, że tracisz nerwy.


Dziękuje za troskę.

~Velture

2018-02-27, 08:08
O k***a ale gównoburzę wywołałem :shock: