18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

72 dziewice

~Velture • 2018-02-25, 09:05
Nie wiem czy baba trolluje czy to tak na serio ale jeśli na serio to życzę powodzenia islamskim samobójcom
:wyj***ne:

Luźne tłumaczenie:
spoiler

MUKA kozojeby! :krejzi:


Gdzio90

2018-02-25, 11:44
my za swojego życia się nie dowiemy jak to jest.

htp

2018-02-25, 11:57
Gdzio90 napisał/a:

istaniały tylko ich nie rozumiemy. Taka fizyka jest w powijakach jeszcze. Tak jak rozumienie czarnej dziury, wiemy że jest ale to przeczy prawom fizyki.


Popieram z jednym ale - nie tyle nie rozumiemy, co ich nie poznaliśmy. Możemy snuć tylko teorie.

dziadek8724

2018-02-25, 13:48
Gdyby na wiarę były dowody to z automatu przestałaby być ona wiarą, bo nie można wierzyć w coś, co da się zbadać, udowodnić, zmierzyć. A wiara to przyjęcie czegoś, co czasem wymyka się ludzkiemu umysłowi. Skończcie pie**olić, proszę.

~Velture

2018-02-25, 14:28
Slatojesos napisał/a:

Taaa,wszystko powstało w wyniku Big Beng'u
Wcześniej nie było NIC,nawet czasu,i jakoś tak się ten świat dziwnie sam poukładał-taka jest obecnie oficjalna teoria powstania wszechświata,chyba jednak łatwiej uwierzyć w Boga


Masz rację. O niebo bardziej wiarygodne są cuda sprzed tysięcy lat, które się zdarzyły tylko na małym kawałku planety.
O niebo bardziej wiarygodne jest nieskalane poczęcie syna bożego niżeli założenie, że laska dała dupy innemu i zaszła a potem ściemniała.

Do tego tyle dowodów na istnienie boga i zero pytań kto stworzył boga a tysiąc odpowiedzi jak w 7 dni stworzył świat pomimo, że nie było jednostki miary dnia póki nie stworzył słońca.

Przyznaję ci rację. Przekonałeś mnie. Pustynni ludzie mieli rację a teorie naszych najinteligentniejszych naukowców są ch*ja warte.

ValvePlsFix

2018-02-25, 14:33
@Slatojesos "chyba jednak łatwiej uwierzyć w Boga" - no właśnie. Bo tak jest łatwiej, nie znaczy, że to ma sens. Wiara nic nie wyjaśnia, tylko kłamie i wykorzystuje naiwność ludzi. Kto potrafi samodzielnie myśleć, ten myśli. A reszta ślepo wierzy.

Kojak

2018-02-25, 14:47
A w łóżku

mygyry

2018-02-25, 15:00
Velture napisał/a:

Masz rację. O niebo bardziej wiarygodne są cuda sprzed tysięcy lat, które się zdarzyły tylko na małym kawałku planety.
O niebo bardziej wiarygodne jest nieskalane poczęcie syna bożego niżeli założenie, że laska dała dupy innemu i zaszła a potem ściemniała.

Do tego tyle dowodów na istnienie boga i zero pytań kto stworzył boga a tysiąc odpowiedzi jak w 7 dni stworzył świat pomimo, że nie było jednostki miary dnia póki nie stworzył słońca.

Przyznaję ci rację. Przekonałeś mnie. Pustynni ludzie mieli rację a teorie naszych najinteligentniejszych naukowców są ch*ja warte.


Spłycasz wiarę w siłę wyższą do jakiejś historyjki, ponadto nie każdy naukowiec jest ateistą wielu z nich wierzy właśnie w jakąś siłę nadprzyrodzoną, która zainicjowała wszechświat.
Nie można jednoznacznie określić istnienia zarówno boga (najpierw sam sobie zdefiniuj co by to miało być) jak i życia po śmierci.

tips6

2018-02-25, 15:06
Velture, good job, wystarczył komentarz o życiu po życiu i mamy piękną gównoburzę na temat istnienia (B/b)oga.

logos20000

2018-02-25, 15:26
Dziwicie nie dziewice, rodzynki nie rodzynki i tak ch*ja dostaną. My zresztą też.
Po śmierci jedyne co nam zrobią to usta skleją super glutem aby nam nie ciekło przy ostatnim pożegnaniu i ew. krzyżyk w ręce włożą aby ładnie wyglądało a i się nie rozjeżdzały. Ważne jest to co jest tu i teraz, wiec pomóż sąsiadce wnieść zakupy, odwiedź mamę czy daj na chore dzieci i nie pie**ol głupot że po śmierci będzie jakiś raj, raj nie istnieje ale może być lepiej jak ludzie będą dla innych ludźmi a nie zwierzętami.

~Velture

2018-02-25, 15:36
mygyry napisał/a:


Spłycasz wiarę w siłę wyższą do jakiejś historyjki, ponadto nie każdy naukowiec jest ateistą wielu z nich wierzy właśnie w jakąś siłę nadprzyrodzoną, która zainicjowała wszechświat.
Nie można jednoznacznie określić istnienia zarówno boga (najpierw sam sobie zdefiniuj co by to miało być) jak i życia po śmierci.


Spłycam wiarę do prymitywnych ludzi co ledwo krzesali ogień a koło było najlepszym gadżetem.

Ja zadam proste pytanie. Jeśli bóg stworzył świat to kto stworzył boga? Niektórzy twierdzą, że inny bóg. No to kto stworzył tego innego boga?
No jeszcze jeden bóg. I tak do usranej.

Nieważne w co kto wierzy i co twierdzi to koniec końców w wierze to tylko wiara.
Ja nie wierzę i nie przyjmuję do wiadomości, że jakiś nieskończony byt istniał od zawsze i coś stworzył a sam nie został stworzony tylko był od zawsze.

Ludzie wierzyli w wampiry, yeti i inne duchy.

mygyry

2018-02-25, 15:50
Velture napisał/a:

Ja zadam proste pytanie. Jeśli bóg stworzył świat to kto stworzył boga? Niektórzy twierdzą, że inny bóg. No to kto stworzył tego innego boga?
No jeszcze jeden bóg. I tak do usranej.


Ci co tworzyli wiarę różnią się diametralnie od jej wyznawców, bo twórcy szukali odpowiedzi na zjawiska których nie rozumieli, ale je zauważali. Dzisiaj nadal tak jest można definiować powstanie światów jako ingerencję siły wyższej lub zjawisk fizycznych, które również razem z całą materią jakoś musiały powstać.
Pisałem również, że należało by najpierw zdefiniować czym miałby być owy Bóg i niekoniecznie musi to być stworzyciel świata, dlaczego nie jako źródło naszej jaźni czy duszy, życia po śmierci, lub równoległej rzeczywistości, takich koncepcji można wymyślać setki i każda lub żadna może nie być słuszna, ale na pewno nie może być jednoznacznie wykluczona.
Przestań interpretować wiarę w Boga jako starego dziadka na tronie w niebie.

Jo...........23

2018-02-25, 16:32
Velture napisał/a:


Luźne tłumaczenie:

-Koran obiecuje mordercom w imię islamu 72 dziewice... czy to prawda?
-To nie prawda.
Arabskie słowo "dziewica" zostało źle przetłumaczone.



Ale "dziennikarz" daje robić z siebie idiotę.
Koran jest napisany po ARABSKU i takiego go muzułmanie znają.
Bez żadnego TŁUMACZENIA.
Koran jest koranem TYLKO w oryginale czyli po arabsku.

Więc o żadnych rodzynach, żaden muslim nigdy nie mógł przeczytać, a franca łże.

~Velture

2018-02-25, 16:52
mygyry napisał/a:


Ci co tworzyli wiarę różnią się diametralnie od jej wyznawców, bo twórcy szukali odpowiedzi na zjawiska których nie rozumieli, ale je zauważali. Dzisiaj nadal tak jest można definiować powstanie światów jako ingerencję siły wyższej lub zjawisk fizycznych, które również razem z całą materią jakoś musiały powstać.
Pisałem również, że należało by najpierw zdefiniować czym miałby być owy Bóg i niekoniecznie musi to być stworzyciel świata, dlaczego nie jako źródło naszej jaźni czy duszy, życia po śmierci, lub równoległej rzeczywistości, takich koncepcji można wymyślać setki i każda lub żadna może nie być słuszna, ale na pewno nie może być jednoznacznie wykluczona.
Przestań interpretować wiarę w Boga jako starego dziadka na tronie w niebie.


Ponawiam pytanie: jeśli bóg (istota wyższa) stworzył świat to kto stworzył boga.

mygyry

2018-02-25, 16:58
Velture napisał/a:

Ponawiam pytanie: jeśli bóg (istota wyższa) stworzył świat to kto stworzył boga.


Przeczytałeś co napisałem?
A jeżeli chcesz mówić takimi kategoriami, to w jaki sposób powstała cała materia a nawet gdzie znajdowała się nicość przed powstaniem wszechświata?
Bóg nie musi być twórcą świata który znasz, definicja Boga może być zupełnie inna a wierzenie przez kogoś w jakieś ponad naturalne zjawisko nie musi być z gruntu pozbawione sensu.

piotrek_poldek

2018-02-25, 17:21
Velture napisał/a:


Ponawiam pytanie: jeśli bóg (istota wyższa) stworzył świat to kto stworzył boga.


Przecież to teologia przedszkolna. Boga nikt nie stworzył, bo Bóg jest wieczny, jest bytem koniecznym, pierwszą przyczyną itd itd