1. Ocenia się po efektach. Owszem, nie jest zbyt skromny i pewnie prędzej czy później przejdzie się na swojej "nieomylności". Nie ma nic złego w tym, że rodzice wmawiają dziecku, że jest lepsze od innych.
2. Żaden problem zdobyć kasę na ciekawy biznes:
- Anioł Biznesu - czyli gość, którzy już ma a za część udziałów (rzadziej tylko zysków) zapewni finansowanie inwestycji. Myślisz, że google czy ruscy od skype zaczynali od swojej kasy? Pomyśl jeszcze raz.
- Dotacje z UE - przy dobrym biznesplanie i dobrze napisanym wniosku o dotacja nie ma problemu z dostaniem promesy z banku (Alior i Nordea w ogóle chętnie taki papier wystawiają). Mając promesę, spokojnie można uzyskać dotację. Z Innowacyjnej Gospodarki (PO IG) z działania 4.cośtam idzie wyciągnąć do 4 mln.

Zapomniałeś pomyśleć... przy każdej dotacji trzeba wyłożyć część swojej kasy.

Hahaha nic nie trzeba, naprawde wystarczy złożyć wniosek. Dostaniesz jeszcze hajsu troche zeby podatek na siebie przez rok płacić. Bohater w filmie albo dobrze sprzedawał narkotyki za łepka w szkole, albo rodzice cos wrzucili do kapitału. Znam wiele łbów którzy robią mgr tylko po to bo rodzice im obiecali hajs. h*j z tym rób swoje.

k***a nie spinajcie sie tak poprostu oddali mu starzy kase z komunii

jedno wiem na pewno on nie wygląda na takiego, który do wszystkiego sam dochodzi. Taki z niego banan trochę.
A co do tych prawdziwych co osiągnęli sukces to gratz.

ten redaktorek profesorek wygląda jak pedofil w tym wąsie i z tym głosem

9 stron komentarzy, wszyscy zazdrośni..

co jak co ale napewno mial jakas zapomoge z zewnątrz bo otwarcie kliniki to nie jest podpisanie na papierku dwóch podpisów, to zatrudnienie personelu odpowiednio wykfalifikowanego budynek sprzęt .. nie ma ch*ja jest ojciec

pie**olicie, że aż głowa boli-i to mnie właśnie wk***ia. Ma hajs - ma. Koniec. Powiedział że doszedł sam?- powiedział. To jest nasza cecha narodowa zazdrość, zawiść. k***a, wszędzie można spotkać ludzi z takimi cechami. Po prostu ma łeb na karku i łeb do interesów podczas gdy wasze życie ogranicza się do gnicia przed kompem i dawania wirtualnych piw.

powiem tak.. podziwiam za to ze dorobil sie juz w tym wieku.. ale NIE WIERZE ze wieku 18 lat wyjechal chociazby do USA/CAD/AUS pracowac po czym worcil i postawil se najlepsza klinike.. prawo jest tam tak skonstruowane ze nie pozwolo wywiesc takich ilosci siana uczestnikom work and travel czy tym podobnych progamow lub nawet wolnym strzelcom ktorzy sami sobie organizuja wyjazdy badz emigruja na wlasna reke. gdyby zostal na x lat oczywiscie pewnie by sie dorobil duzych pieniedyz ale dwa lata? ma 20 lat a w wieku 18 wyjechal! niestety ale tu przychodza z pomoca bogaci rodzice. i w naszej czesci europy tak juz jest ze jesli ma sie plecy to zawsze sie dojdzie do czegos. tutaj zatrudnia sie wedlug pozycji spolecznej a nie wedlug tzw. personality first, skills second. gdziekolwiek by nie pojechal nie bylby wstanie zarobic pieniedzy po LO wystarczajacych na otwarcie az tak dochodowego interesu.
inwestycja w chodowli swierszczy? nie sadze zeby na tym zarobil...
sukces firmy? raczej powiekszajace sie zera na koncie. bo nie wierze zeby mial az takie plany wobec firmy jak naprzyklad kamprad wobec ikea. bo to mozna nazwac sukcesem. ale mimo to mozna powiedziec "not bad" bo chlopakowi sie udalo. miejmy nadzieje ze zostanie tak pogodnym czlowiekiem a nie zgnusnialym rekinem finansjery.

I co jeszcze? A moim idelem jest Marcin P.

dziękuję dziękuje.

Marcin P.

Chciałem mieć "Lambordżini".. ja pie**ole hehe.. milioner po ch*ju, ja szczerze mówiąc jakoś tego nie widzę, że doszedł do tego sam, a ta jego klinika "jedna z pięciu najlepszych w Polsce" mieści się w zwykłym pie**olonym, szarym, nawet k***a nieocieplonym 11-piętrowym bloku, na którymś tam piętrze w jakimś tam mieszkanku jedno jest pewne na PR on lub ktoś mu nie szczędzi