Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i ch*j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c**y j***ne.
Pragnę przypomnieć wielkim naukowcom sadistica k***a że edukacja od 18 roku życia nie jest obowiązkowa więc jak się nie podoba to wiadomo co możesz zrobić.
Widzę, że tutaj większość studentów z pierwszego roku, a się wymądrzają jakby wszystkie rozumy pozjadali Obecności ważne są na pierwszym roku, bo wtedy najwięcej ludzi odpada, a z każdym kolejnym rokiem już nikt na obecności nie zwraca większej uwagi i z każdym idzie się jakoś dogadać Poza tym wydaje mi się, że tutaj raczej chodzi o szkołę średnią, a nie o studia. Koleś spina zwieracze, nadgorliwiec j***ny, który żałuje, że tak jak inni koledzy nie ma życia towarzyskiego. Zamiast na waksy to zapie**ala grzecznie do szkółki, bo mama da lanie i zakaz na kompa. LOL
Oczywiście nauka jest dla cwe*ów i ciot....... a potem jest płacz, jak to ??? nie ma pracy ??? dla mnie ??? przecież jestem mgr.inż!!! to po ch*j studiowałem??? co za kraj !!! to wina Tuska czy innego politykiera!!! Ale nie pomyśli jeden z drugim, że pomimo tytułów przed nazwiskiem, gówno wie, i każdy potencjalny pracodawca wyjebie debila po pierwszych tygodniach pracy. Także powodzenia życzę
Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i ch*j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c**y j***ne.
Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i ch*j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c**y j***ne.
Ja chodzę na studia właśnie tak jak gada ten koleś i ch*j w dupę leszczom co łażą cały semestr, c**y j***ne.