18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

KURWA !

matiqq • 2013-05-07, 22:23
Cześć Sadole,

Wiem, że to nijak ma się do użynania głów i stepowania szpikami po jądrach, ale jest to moja osobista Tragedia z dziś, a dokładniej stało się to około godziny 17.30 w Niemieckim mieście Suhl w którym mieszkam wraz z rodzinką.















E38 zajęła się ogniem w czasie stania na światłach,
z początku dym był rzadki i pół przeźroczysty więc nie zainteresował mnie zbytnio gdyż padał deszcz a ja miałem ładnie przepędzony wydech więc pomyślałem, że to woda sobie paruje, lecz po kilkunastu sekundach, kiedy dymek zrobił się ognisto czerwony wykrzyknąłem "k***A, wypie**alać z samochodu" (tak, powiedziałem tak do syna i żony która powinna siedzieć w kuchni, ale nie bo Kaufland...).
Jako, że to w Niemczech, gdzie ni ma obowiązku wożenia gaśnicy, to żaden pie**olec nie posiadał takiej... poza jednym miłym panem z "jedno kilogramówką", którą zdusił ogień na jakąś minutę, przez co straż autostradowa zdążyła przejechać te kilka set metrów od autostrady do mnie i pomóc w gaszeniu... zgasić po prostu.

Pewnie pojawi się pytanie o to dlaczego ja nie gasiłem więc odpowiem poniżej:

Pech chciał, że kilka dni wcześniej moja jedno kilówka została zostawiona w garażu powodem transportu wielu pierdół, które potrzebowałem na warsztat do złożenia Golfa klienta...
Tak więc jedyne, co miałem to "jednostrzałówka", która nie poradziła sobie nawet z pokonaniem drogi od nerki do lampy (maski nie wolno k***a otwierać, jak się jara pod nią...).

Najbardziej szkoda mi samochodu, gdyż nie była to zabawka z Otomoto za dwadzieścia tysięcy lecz coś co kocham, coś na co wyj***łem jakieś pięćdziesiąt tysi z powodu pasji oraz ubustwiania tego modelu. Co gorsza, nie miałem AC, gdyż skończyło się jakiś czas temu, a ja wykupiłem na kwartał zwykłe AC, gdyż planowałem małą przeróbkę (Kompresor z Mercedesa) i nie miałem zamiaru ujeżdżać buni...

Wyszło jak wyszło, jest mi Kurewnie przykro i z łezką pod okiem dodaję ten Temat.

PS. Prawdopodobnym winowajcą jest lampa, a dokładniej Xenon, ale to okaże się za jakiś czas, jak już wypieprzę resztki z pod machy.

endriudemon

2013-05-07, 23:49
nasuwa siE pytanie ...hmm pewnie było na gaz :D
dużo plastiku pod maską świetnie się pali
ciekawe co spowodowało zapłon

nanab

2013-05-07, 23:49
Fajk ciekawe ze palił się tak długo i nie wybuchł

matiqq

2013-05-07, 23:54
a macie, jeszcze jeden :D


no i fotka... dostaliśmy od pana strażaka worek pełen... zapiekanek. Ze współczuciem śmiechną do mnie i powiedział, że to prezent od mikołaja :)
eksplozję... :samoboj:
endriudemon@

prawdopodobnie lampa się zapaliła... oryginalny, fabryczny ksenon jak cos...

nanab@... to nie GTA, gdzie trzy strzały w maskę powodują

Tak.

2013-05-07, 23:56
Je&@ne ksenony :lodowka: mojemu tacie tak się zapalił chrysler 300c, jakiś regulator szwankował i miał być do wymiany po weekendzie a auto się zajęło w sobotę (też przy lampie), ubezpieczenie się też jakoś wtedy (3,4 lata temu) nie dawno skończyło i ok.30 000 się poszło je&ać.

Współczuję bo wiem jaki to ból (nie tylko finansowy), teraz najlepiej kupić jakiegoś z rozwalonym tyłem i przekładać rzeczy :P

immikofreako

2013-05-08, 00:00
matiqq napisał/a:

Cześć Sadole,

Wiem, że to nijak ma się do użynania głów i stepowania szpikami po jądrach, ale jest to moja osobista Tragedia z dziś, a dokładniej stało się to około godziny 17.30 w Niemieckim mieście Suhl w którym mieszkam wraz z rodzinką.



Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

E38 zajęła się ogniem w czasie stania na światłach,
z początku dym był rzadki i pół przeźroczysty więc nie zainteresował mnie zbytnio gdyż padał deszcz a ja miałem ładnie przepędzony wydech więc pomyślałem, że to woda sobie paruje, lecz po kilkunastu sekundach, kiedy dymek zrobił się ognisto czerwony wykrzyknąłem "k***A, wypie**alać z samochodu" (tak, powiedziałem tak do syna i żony która powinna siedzieć w kuchni, ale nie bo Kaufland...).
Jako, że to w Niemczech, gdzie ni ma obowiązku wożenia gaśnicy, to żaden pie**olec nie posiadał takiej... poza jednym miłym panem z "jedno kilogramówką", którą zdusił ogień na jakąś minutę, przez co straż autostradowa zdążyła przejechać te kilka set metrów od autostrady do mnie i pomóc w gaszeniu... zgasić po prostu.

Pewnie pojawi się pytanie o to dlaczego ja nie gasiłem więc odpowiem poniżej:

Pech chciał, że kilka dni wcześniej moja jedno kilówka została zostawiona w garażu powodem transportu wielu pierdół, które potrzebowałem na warsztat do złożenia Golfa klienta...
Tak więc jedyne, co miałem to "jednostrzałówka", która nie poradziła sobie nawet z pokonaniem drogi od nerki do lampy (maski nie wolno k***a otwierać, jak się jara pod nią...).

Najbardziej szkoda mi samochodu, gdyż nie była to zabawka z Otomoto za dwadzieścia tysięcy lecz coś co kocham, coś na co wyj***łem jakieś pięćdziesiąt tysi z powodu pasji oraz ubustwiania tego modelu. Co gorsza, nie miałem AC, gdyż skończyło się jakiś czas temu, a ja wykupiłem na kwartał zwykłe AC, gdyż planowałem małą przeróbkę (Kompresor z Mercedesa) i nie miałem zamiaru ujeżdżać buni...

Wyszło jak wyszło, jest mi Kurewnie przykro i z łezką pod okiem dodaję ten Temat.

PS. Prawdopodobnym winowajcą jest lampa, a dokładniej Xenon, ale to okaże się za jakiś czas, jak już wypieprzę resztki z pod machy.


50 tysi za takie stare padlo?? LOL

~Velture

2013-05-08, 00:01
jogus48 napisał/a:

Velture, ale z Ciebie zjeb ;) rozbiegnij sie i jebnij w ścianę

w szkole pewnie niemca nie chciało się uczyć? :) pewnie prędzej byś się obsrał niż poradził sobie za granicą


Szkołe dzieciaku skończyłem już dawno temu.
Cytat:


typowy zawistny, zazdrosny polaczek :P


Typowy gimbusik co nic nie potrafi w Polsce osiągnąć bo jest zbyt ch*jowy
Cytat:


to proste, za granicą taki fachowiec jak autor dorobi się lepiej niż by pracował w PL. Na szczęście tożsamości narodowej nie stracił :) Tym bardziej w DE, gdzie jest wg mnie większe zainteresowanie motoryzacją i jakością aut, tam ludzie lepiej dbają o auta niż w PL to fachowiec zarobi więcej


Tak się dorobił ,że zapie**ala samochodem na który ja pracuje 2 tygodnie a dla niego to szczyt luksusu pomimo tych niebotycznych niemieckich pensji.

Nie jesteś z fiskusa więc ci się rozliczać nie będę ale sądze ,że nie możesz porównywać moich zarobków do swojego kieszonkowego o które mamusie prosisz co miesiąc dzieciaczku malutki.

Żyję, mieszkam i pracuję w Polsce i nie narzekam na swoje zarobki.
Czego o tobie powiedzieć nie można gimbusku :*

soulkai

2013-05-08, 00:02
2:09 Brakuje tylko eksplozji ;)

vdm

2013-05-08, 00:03
50.000 to przech*j, lepiej było zainwestować w e65. Sam mam F10 i wiem co to PRAWDZIWA bawara

matiqq

2013-05-08, 00:03
TAK. NIE :D , niby sie tak wydaje, ale nie chciałbym wracać do stanu, w jakim go kupiłem i w jakim są inne samochody... tu zakładałem rękawiczki do sprawdzenia stanu płynu... Kit z tym, juz moje drugie uprażone autko :) , za trzecim razem już będę mieć AC :D (pierwszym był citroen dx, ale został mi skradziony i porzucony w lesie... nikt nie wspomniał o niespodziance, czyli palnym czymś pod maską i nadciętymi kablami ;( )

jutro się okaże co zrobię z bumcią, a do tego czasu idę walnąć sobie setkę stocka czyli 80% soczku i lulu.

KMD

2013-05-08, 00:04
Geschenke von Nikolaus :D

Mogli nie gasić, to byś od razu upiekł...

patromierz

2013-05-08, 00:06
Widzę polift, silnik V8 patrząc po resztkach pokrywy od silnika. Banan w środku, pewnie dobry wypas.

Jako posiadacz e38 polift 740 bez gazowni, użytkownik 7er.pl - bardzo współczuję, bardzo żal auta i pewnie czasu (pomijając pieniądze) jaki wsadziłeś w swoje maleństwo.
Trzymaj się!

JH...........DS

2013-05-08, 00:07
Tak to jest jak się kupuje auto po dziadku jeżdżącym w niedziele do kościoła

nanowaty

2013-05-08, 00:07
szkoda autka, zapracowałeś sobie ciężko a tu "taki ch*j"
powodzenia w odbudowie, czy tam robieniu następnego :)

matiqq

2013-05-08, 00:09
Velture napisał/a:


Szkołe dzieciaku skończyłem już dawno temu.

Typowy gimbusik co nic nie potrafi w Polsce osiągnąć bo jest zbyt ch*jowy

Tak się dorobił ,że zapie**ala samochodem na który ja pracuje 2 tygodnie a dla niego to szczyt luksusu pomimo tych niebotycznych niemieckich pensji.

Nie jesteś z fiskusa więc ci się rozliczać nie będę ale sądze ,że nie możesz porównywać moich zarobków do swojego kieszonkowego o które mamusie prosisz co miesiąc dzieciaczku malutki.

Żyję, mieszkam i pracuję w Polsce i nie narzekam na swoje zarobki.
Czego o tobie powiedzieć nie można gimbusku :*



ale czy ja coś wspomniałem o zarobkach/??
- NIe, w POlsce zarabiałem z dwóch warsztatów kasę, o jakiej ty myślisz oglądając szybkich i wściekłych...

a tutaj?
- z wyboru zarabiam o 1/3 mniej, ale wstaje wypoczęty o 9, a na warsztat jadę (o ile jadę w ogóle) na 10, kłódkę na bramie zamykam (znaczy klikam przycisk... klikałem, miałem panel na podsufitce) o godzinie maxx 16.30.

i czy takia praca jest lepsza od zapieprzania w Polsce przez 6 dni w tygodniu po 8 godzin + 4nadgodziny? nie wiem, mnie to zajebiście pasuje.
Amen.

jogus48

2013-05-08, 00:15
Velture, opie**ol orzecha żulowi

niestety gimbusem nie jestem. szkoda że nie potrafisz zaakceptować tego, że niektórzy interesują się takimi "złomami", którymi wg ciebie są takie auta co to przedstawione w temacie

swoim postem sam nie różnisz sie od zawistnych gimbusów, którzy co najwyżej mieli do czynienia z autami rodziców i jeżdżą co najwyżej na miejscu obok kierowcy :P

i nie wypytywałem Cię o Twoje zarobki bo mam na nie wyj***ne. super, że ci się ułozyło w życiu. jednak czasem dobrą robotę znajdzie się tylko za granicą. może jesteś taki zazdrosny, że autor był odważny i udało mu się ułożyć dobre życie za Odrą?

i jakbyś nie zrozumiał, to auto nie jest/nie było dla niego szczytem luksusu a pasją, dla której poświęcił część życia

życzę Ci 100 murzyńskich ch*jów w dupsko, eunuchu :) i nie pyskuj, bo znam Twoją mamę ;)
:cumshot: :doggy: