W browarze Jabłonowo (kiedyś bardzo podupadającym) zaszły bardzo poważne zmiany. Były konieczne. Jeszcze kilka lat temu, też nie mogłem się do nich przekonać (a mojego ulubionego Belfasta trudno było dostać w moich okolicach). Teraz jest coraz lepiej. Niedawno pojawiły się wspomniane przeze mnie Trzy Zboża i jest to dla mnie maestria.
Trzeba stale monitorować sytuację, by nie przegapić czegoś ciekawego
Mnie na przykład zastanowiło, jak to jest, że produkty browaru Jabłonowo niegdyś były coraz rzadziej kupowane, coraz trudniej było je dostać i coraz gorsze były w smaku, a od jakiś 2 lat ludzie zaczęli je nagle zachwalać.
Ot, zmiany.
Wszyscy teraz pie**olą że nie piją tej masówki tylko ciekawi mnie dlaczego nadal jest taka dobra sprzedaż tych browarów.Tu k***a piszecie że najlepsze piwa lokalne ale jak wchodzicie do sklepu to żal wam 50 groszy i k***a kupujecie żubry,warki,tyskie itp.