Oczywiscie bo jak bys w koncu leb wystawil z domu to bys wiedzial ze nasze flaczki sa jedna z najbardziej obrzydliwych potraw na swiecie dla obcokrajowcow. Co do wpisu o mojej rodzine to ehhh brak slow popisales sie mozesz byc dumny

Czyli trafilem z tym pobytem za granica, dzieki bogu.

Jedyni ludzie, ktorzy uwazaja flaki za obrzydliwe to ci przekonani o tym, ze potrawa robiona jest z jelita, a nie z zoladka. Podroby je sie wszedzie na swiecie, wiec to raczej ty musisz czasami zejsc ze zmywaka.

Szczury, nietoperze, psy, koty, glizdy i wszystko inne jest zywcem zjadane w Azji wschodniej, albo czasami ugotowane w wodzie z gangesu. Nic to, wazne ze slone.

Ludnosc tam istniejaca to najgorsza, niecywilizowana dzicz, uwazali tak nawet najezdzajacy na nich mongolowie - to mowi samo za siebie.

Czyli trafilem z tym pobytem za granica, dzieki bogu.
Jedyni ludzie, ktorzy uwazaja flaki za obrzydliwe to ci przekonani o tym, ze potrawa robiona jest z jelita, a nie z zoladka. Podroby je sie wszedzie na swiecie, wiec to raczej ty musisz czasami zejsc ze zmywaka.
Szczury, nietoperze, psy, koty, glizdy i wszystko inne jest zywcem zjadane w Azji wschodniej, albo czasami ugotowane w wodzie z gangesu. Nic to, wazne ze slone.
Ludnosc tam istniejaca to najgorsza, niecywilizowana dzicz, uwazali tak nawet najezdzajacy na nich mongolowie - to mowi samo za siebie.

Jednak nie trafiles, za granice tylko na wycieczki. Powiedz to naszym zachodnim sasiada , albo zapytaj sie ich co sadza o tej potrawie Co do skladu to wiadome ze flaczki sa robione z zolądka, w jelita sa nabijane nasze pyszne kielbasy, kaszanki, salcesony itd. Ktorymi caly swiat sie zajada.