Państwo Bobby i Moira Roberts z Wielkiej Brytanii zostali oskarżeni o znęcanie się nad słoniem znajdującym się pod ich opieka. Film ukazuje złe warunki w jakich żyło zwierze. Nie jestem żadnym zjebem z PETA ale są k***a granice.
Że tak sobie pozwolę coś takiego tu wkleić.
A poza tym to chyba każdy dorosły człowiek wie jak traktowane są zwierzęta w cyrku i jakim sk***ysyństwem są tam otaczane.
Wiem ze zaraz ktos napisze ze prawa zwierzat istnieja tylko na patelni ale k***a.
Moge ogladac sobie egzekucje, morderstwa itp. Ale czlowiek wie co sie wokol niego dzieje, czasami moze sie jakos psychicznie na to przygotowac. Natomiast brutalnosci wobec zwierzat za h*ja nie moge bo rusza mnie fakt ze zwierze po prostu nie rozumie dlaczego ani co sie dzieje.
Zreszta... najbardziej wk***iajace jest to ze przejmujemy sie pojedynczymi przypadkami a na czarnym ladzie pewnie sie jakies plemiona wyrzynaja.
A co do cyrku i traktowaniu zwierzat... Przejedz sie na polska wioske, albo targowisko gdzie zwierzeta sa.
A jak bedzie ci malo to pojedz na targowisko gdzie sprzedawane sa konie przeznaczone na rzez. Tam sie dopiero naogladasz.
W sumie poszukaj sobie i wrzuc bo sa gorsze przypadki "na rodzimym podworku", problemy ze slonicami zostaw Brytyjczykom.
Mysle, ze wlasnie tutaj przydalyby sie lewackie/faszystowskie bojoweczki, zamiast napie**alac sie na ulicach. Wpadliby w 50, rozpie**olili lby wszystkim po kolei, zadzwonili na paly i zostawili wiadomosc, ze na tym nie koniec. Zwierzeta trafilyby do zoo/innych ludzi, ktorzy po doswiadczeniach 'kolegow' juz by sobie nie pozwalali na takie zabawy.
Oczywiscie akcja winna byc udokumentowana i wrzucona na harda. Sam z checia obejrzalbym jak takiemu cwe*owi ktos rozpie**ala ten pusty k***a leb mlotkiem.