k***a 21 wiek a ludzie wierzą w wymysł pijanych bajkopisarzy ze średniowiecza
3. Ateizm to nie wiara lecz brak wiary. To naukowe podejście do kwestii boga.
1. pan Slonx nie zrozumiał przesłania filmu.
2. Religia nie musi być elementem wychowania. Może ale nie musi.
3. Ateizm to nie wiara lecz brak wiary. To naukowe podejście do kwestii boga.
4. Co w tedy powiadasz nic. Chrzest można przyjąć w dowolnym wieku. Zresztą wiele odłamów chrześcijańskich propaguje chrzest dorosłych. Jak to jest zresztą zapisane w Biblii.
5. Brak chrztu nie oznacza brak nauki o religiach. Można dziecko zabrać i do kościoła i do świątyni buddyjskiej i do zboru protestanckiego. Niech się uczy różnych wyznań.
6. A kiedy ciebie zapisał na tą piłkę nożną ?? W jakim wieku? Miałeś już świadomość i w miarę rozwinięte poczucie świata.
Rozwalają mnie teksty którzy z uporem maniaka starają się wmówić pozostałym że ateizm to jakaś wiara - k***a mać sięgnij po definicje czym jest wiara, czym ateizm itp.
Rozwalają mnie teksty którzy z uporem maniaka starają się wmówić pozostałym że ateizm to jakaś wiara - k***a mać sięgnij po definicje czym jest wiara, czym ateizm itp. ja pierdyle. Jak można być takim tumanem - a poza tym jak kogoś rajcuje klęczenie, oddawanie czci obrazkom, mamrotanie coś w kółko w nadziei że coś się zmieni, w większości przypadków byciem hipokrytą, to proszę bardzo, lecz pod warunkiem że innym nie będzie się na siłe wciskać tego kitu przez różne sposoby
Masz chociażby z wikipedii: Odrzucenie teizmu lub stanowisko, że bogowie nie istnieją.
Czyli jednak wiara. Zresztą brak wiary w bóstwa = wiara w brak bóstw.
Tak, ateizm to wiara. Wiara to inaczej, przekonanie, ufność, nie na podstawie dowodów, a na podstawie przesłanek. Takie przesłanki ma każda religia, ateizm również. Jesteś przekonany, że nie ma bóstw.
Trudno to zrozumieć? Może wy, gimby, boicie się ogólnie słowa "wiara" myśląc, że dotyczy ono jedynie głupków?
Też jesteście wierzący. Wierzycie, bo tego nie wiecie na pewno, że bóstw nie ma.
A tam, pie**olisz. Ja mam pewność taką samą że nie ma boga jak to że nie ma krasnalodków. Nie mam ufonści ani przekonania, tylko pewność. I nie potrzebuje na to dowodu. To teiści wymyślili boga to niech oni sobie w niego wierzą i niech oni szukają na niego dowodów. Poza tym jeżeli ateizm to wiara, to nie granie w piłkę jest sportem. Ateizm to tylko nazwa pewnego, nie wiem, światopoglądu, stanowiska. Jakbyś był ateistą to byś wiedział. A jako że nie jesteś to własnie tak pie**olisz jak potłuczony.
A tam, pie**olisz. Ja mam pewność taką samą że nie ma boga jak to że nie ma krasnalodków. Nie mam ufonści ani przekonania, tylko pewność. I nie potrzebuje na to dowodu. To teiści wymyślili boga to niech oni sobie w niego wierzą i niech oni szukają na niego dowodów. Poza tym jeżeli ateizm to wiara, to nie granie w piłkę jest sportem. Ateizm to tylko nazwa pewnego, nie wiem, światopoglądu, stanowiska. Jakbyś był ateistą to byś wiedział. A jako że nie jesteś to własnie tak pie**olisz jak potłuczony.