umiesz czytać ze zrozumieniem
Strefa ochronna nie oznacza automatycznie, że mają tam 600 tyś chorych świń
świń zagrożonych wirusem ASF
I fakt, gdzie indziej się to utylizuje, ale głównie w krajach bogatszych
k***a, a ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Nie chodzi o kupno i ubój zakażonych świń, tylko "ze stref zagrożonych"..
Czyli jak z pożarem lasu/łąki, żeby sprawić by ten się nie rozprzestrzeniał, wykopuje się rowy, które oddzielą go od potencjalnego "paliwa"...
Tu jest podobnie na kawałku przed granicą pojawiania się choroby, wybija się wszystkie świnie by nie rozprzestrzeniało się dalej - czyli potencjalnie te są zdrowe i ryzyko pojawienia się zakażonego osobnika wśród nich jest zbliżone do tych, co szamasz na co dzień...
Kolejną kwestią jest to, że to mięso nie przejdzie bez restrykcyjnych badań...
I fakt, gdzie indziej się to utylizuje, ale głównie w krajach bogatszych, które na takie marnotrawstwo stać i w krajach biedniejszych, których na szczegółowe inspekcje NIE stać.
Skoro "nas" stać na wyrzucanie rocznie 20 miliardów na 500+, to państwo mogło wypłacić odszkodowania tym rolnikom (bo i tak za nie płaci) i zutylizować to mięso.
Kolejną kwestią jest to, że to mięso nie przejdzie bez restrykcyjnych badań...
You made my day. Mięso przebadają a później wpie**olą do niego zmielone mięso i wędliny wycofane ze sklepów, ewentualnie konie z Janowa (jak będą dalej padać). Wszystko się zmiesza i będzie cacy.
skoro nie jest groźny ten wirus dla człowieka to w czym problem?
Wątpię, aby jakikolwiek użytkownik się tu odnalazł, aby jednoznacznie udowodnić, iż takowe mięso nie nadaje się do spożycia, oraz na całym świecie nie zostało także to stwierdzone. Chodzi o to, aby jak najbardziej ograniczyć roprzestrzenienie się tej choroby, dlatego, że jest jak na razie nie możliwa do leczenie, ani likwidacji tym bardziej.
Już dwóch pouczających, żeby czytać ze zrozumieniem...
Jednak sami mają w tej materii porządne braki:
Zresztą nawet w tytule jest też o świniach zagrożonych.
Zanim zaczniecie się wymądrzać... poczytajcie ze zrozumieniem.
Co nie zmienia faktu, że jest to praktyka zdecydowanie ch*jowa.
Skoro "nas" stać na wyrzucanie rocznie 20 miliardów na 500+, to państwo mogło wypłacić odszkodowania tym rolnikom (bo i tak za nie płaci) i zutylizować to mięso.