Na załączonym obrazku widać jak zawodnik Atletico prawie rozbija czaszkę Jordiemu Albie, zawodnikowi Barcelony, który mimo tak mocnego ciosu potrafił podnieść się o własnych siłach i dalej grać na niezwykle wysokim poziomie. Barcelona to więcej niż klub...
Piłka nożna to sport dla ciot, p*zdusiów i lalusiów pokroju Ronaldo, Messiego, Fabregasa i ch*j wie kogo w dupie mam to. Najlepsze sproty to sporty z tradycją, gdzie kibice zachowują się jak ludzie a nie jak pie**olone bydło.
Gdybyś oglądał mecz wiedziałbyś że Jordi Alba (faulowany) miał już dość faulowania i prowokowania przez Diego Coste (faulującego) dlatego chciał wymusić dla niego żółty kartonik. Nie chcę tutaj usprawiedliwiać barcelony bo każdy wie że symuluje ale tak się dzieje w meczy gdy walczy udająca barcelona która gra spokojny futbol z Atletico którzy nie boją się wejść ostrzej tu przytrzymać tam szturchnąć...
Co to jest k***a, kwejstik.pl? Wiem, że nie jestem jakimś wielkim użytkownikiem sadistica i że nie założyłem wielu tematów (mianowicie jeden), więc do powiedzenia mam mało, ale jak widzę takie coś na głównej to mnie czyści. Nie wiem czy to dlatego, że wakacje jeszcze są czy co. Macie tu trochę obrazków z bestów i się odwalcie do września:
O ile dobrze pamiętam to ten faul był z początkiem meczu... Ja się jeszcze dziwię że sędziowie dalej pozwalają na takie zagrywki. Powinni dawać bez pie**ol***a po zółtej kartce udawającemu i by się skończyło. A po drugie to co jak ktoś gra z barcą to od razu ma się przed nią klękać i czekać jak levante aż im strzelą kilka bramek?