18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zarząd PZPN chce amnestii dla kibiców

MareKSG • 2013-01-16, 18:24


Zarząd PZPN podjął dziś uchwałę, w której zwraca się do Komisji Ligi Ekstraklasy SA, Wydziału Dyscypliny PZPN oraz Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN o darowanie klubom kar dotyczących zachowania kibiców na stadionach.

Zarząd PZPN zwraca się do tych gremiów o amnestię polegającą na anulowaniu wszystkich kar wydanych do 1 stycznia 2013 r. w tym zamknięcia stadionów lub części stadionów oraz zakazów wyjazdowych.

Do tego bonus. Stanowisko PZPN ws. rac oraz miejsc stojących:

Zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach to jedno z kluczowych, we współpracy z instytucjami państwowymi, zadań PZPN – powiedział wiceprezes Roman Kosecki. - W ostatnich latach osiągnięty został duży postęp, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nigdy nie można spocząć na laurach. Jednocześnie, musimy też przejrzeć dokładnie ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Chociażby kluby i kibice zgłaszają pewne zastrzeżenia, a po licznych inwestycjach na Euro 2012, musimy teraz zadbać, aby stadiony wypełniały się kibicami.

Generalnie, w związku panuje pogląd, że obecne przepisy są zbyt rygorystyczne, jeśli wziąć pod uwagę polską specyfikę stadionową. Owszem, one były w porządku na EURO 2012, po to je właśnie w 2011 roku zaostrzano, jednak teraz wiele zapisów jest po prostu nieżyciowych. Na przykład PZPN chciałby, aby na jednej z trybun kibice mogli stać, tak jak to jest teraz w Niemczech. Pojawił się też temat rac, które pod kilkoma warunkami mogą być dopuszczalne na obiektach.

- Stoimy na stanowisku, że używanie, oczywiście pod specjalnym nadzorem rac, nie wpłynie na wzrost niebezpieczeństwa podczas meczów - przyznał Mirosław Starczewski, wiceprzewodniczący komisji ds. bezpieczeństwa PZPN.

Źródło: 90minut, własne

Teraz możecie hejtować, to wy jesteście ekspertami :lodowka:

P.S. Ryży nie zawsze znaczy wredny :pijaki:

Gonczor

2013-01-16, 23:47
Wdr napisał/a:

@up nie chce mi się z Tobą gadać



Tja, ten argument ciężko będzie przebić :roll:

MareKSG

2013-01-17, 00:09
Gonczor napisał/a:



Tja, ten argument ciężko będzie przebić :roll:



Też by mi się nie chciało gadać z kimś kto wytyka błędy ortograficzne. Każdy ma prawo pisać jak chce, żyjemy w wolnym państwie. Może nawet pisać po arabsku albo kÓrwa przez ó.

Wdr

2013-01-17, 00:21
BrunerOvned a w czym ja się pogrążam ja pie**ole co za cebulaki j***ne to że tak pisze nie znaczy że nie znam zastosowania interpunkcji! sam się nie pogrążaj bo Ci chyba staje że możesz wytknąć mi błędy ch*j z tym pewnie skończyłeś służbę z zajebistym stopniem a spokojnie mogę stwierdzić że jestem "wyżej" stopniem niż Ty więc stój ch*ju na baczność

Tutson14

2013-01-17, 03:23
O k***a! Własnie zdałem sobie sprawę,że Boniek jest rudy..

Gera

2013-01-17, 12:33
Piwo dla Bońka. Grał tam gdzie osioł wk***iający ogiera z dzisiejszego suchara :D .

Snejku

2013-01-17, 18:33
@skid07
Sorry ale to Ty pieprzysz głupoty. Mój dobry znajomy był w Niemczech na wakacyjną robotę.
Trafił tak dobrze, że nie płacił za mieszkanie, jedzenie i alkohol, a pracował w hotelu przy zmywaku na początku a później coś kelnerował. Zwykły chłopak z polski tyle, że znał niemiecki można powiedzieć prawie komunikatywnie. A taki niemiec ma pewnie jeszcze lepiej niż polak.

Następna sytuacja: Byłem w Anglii ale nie w poszukiwaniu roboty tylko na tydzień do rodzinnego przyjaciela. O godzinie 9-10 ludzie spokojnie chodzą sobie po mieście, w godzinach 15-17 także.
Co z tego wynika? Mają więcej wolnego niż my, nie mówię, że bardzo dużo więcej ale zawsze coś. Na najnowsze buty stać ich po przepracowaniu 6~ godzin bo są po prostu tańsze. Co to jest 40funtów dla Anglika? Tyle co 40 zł dla polaka i teraz zastanów się co Ty kupisz za 40 zł a co Anglik za 40 funtów.

Mało? Najbliższy kuzyn mojej matki mieszka w Norwegii, to tam już w ogóle nie ma porównania ludzi stać na wszystkie drobnostki a tylko w Polsce ludzie cieszą się, że kupili nowe gary i patelnie do kuchni, a wydali na same gary ze 120~zł.

Naprawę niektórzy ludzie jeszcze nie zdają sobie sprawy, że w Polsce przechodzą tak grube wałki??