18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Z policją bezpieczniej.

~Angel • 2019-11-04, 14:10
Knurów. Przystanek Cegielnia.



Wg informacji z FB mężczyzna zmarł

~Angel

2019-11-05, 18:41
Byku35 napisał/a:

wiedziałem że sprawdzisz datę mam Cię oszustku ty
siedzący na wykopie cały dzień



Czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną.

pankruk

2019-11-05, 21:31
hanney napisał/a:

Jako, że jestem żydem, to przytoczę pewne stare żydowskie przysłowie "chcieć to można pierdzieć pod pierzyną, a robić to co innego".
Zegar tyka, tik i tak. Miał czas to zrobić do dnia poprzedniego. Nie zrobił tego? Każdy jest kowalem swojego losu, on wybrał życie męta, więc i umarł jak męt, dlaczego? Bo stężenie etanolu w jego krwi zaburzyło jego receptory równowagi w tzw. błędniku i robaku - takie coś nie dzieje się przy 1 czy dwóch promilach, szczególnie, że raczej nie był to jego pierwszy raz, a więc i układ MEOS był odpowiednio rozbudowany, także stawiałbym nawet na 3-4 promile.
Co roku umierają tysiące dzieci z powodu nowotworów, na które nigdy same nie zapracowały, ich szkoda. Tego starego, śmierdzącego pijaka, który miał całe życie ażeby cokolwiek z siebie zrobić pożytecznego dla świata, swojego otoczenia i rodziny nie.



Nie ma powszechnego wzoru ani wymiaru czasu na wzięcie życia w swoje ręce, to decyzja spontaniczna.
To naziści i faszyści klasyfikowali ludzi na podstawie ich przydatności w społeczeństwie, jako żyd powinieneś to wiedzieć.
Powtórzę, że szkoda człowieka bo wraz z końcem życia stracił szansę jak i prawdopodobieństwo zmiany tego życia - a kierowanie własnym życiem to podstawowe prawo każdego człowieka.

Nie ma czegoś takiego, że jak ktoś jest pijakiem przez 20 lat to następne 20 lat dalej nim będzie tak samo jak Ty przez bagatela 30 lat nie stoczyłeś się na dno nie oznacza, że jeszcze się nie stoczysz. Także troszeczkę dystansu do wydawania wyroków i w orzekaniu wartości danych jednostek.

lysybog

2019-11-06, 01:52
~Angel napisał/a:

Czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną.



Twoją też nie, bo wrzuciłeś screen do duplikatu, a to oznacza, że wcześniej filmik był opublikowany w innym znalezisku.

PieronJasnySzlag

2019-11-06, 08:59
Psy przyczyniły się do zgonu i nie ma co dyskutować. Zostawili by go pod drzewem to by żył.

Logika na zasadzie trawki.
Martwimy się o przyszłość waszych dzieci sięgających po marihuane dlatego wsadzamy ich do więzienia... (Młody po kryminale i nasraniem w papiery ma świetlaną przyszłość, w końcu zawsze mógł się stoczyć próbując jointa.)

siebawisz

2019-11-06, 09:28
Rozwiewając wątpliwości miejsce zdarzenia to rzeczywiście Knurów.



Tutaj widać bok budynku który widać na nagraniu.



Jeśli chodzi o czas zdarzenia to jestem bardzo sceptyczny, że to się wydarzyło w ostatnich dniach. październik/listopad, ponieważ strasznie w Knurowie pizgało w ostatnich dniach. Ponadto wskazuje na to sam ubiór policjantów - koszulki z krótkim rękawkiem. Na końcu przechodzi też osoba ubrana także dość lekko. Poza tym drzewa są bardzo zielone - więc jesień odpada. Zdarzenie mogło mieć miejsce w lato/ końcówka lata czyli od czerwca do sierpnia/września. Wcześniej nie bo drzewa które widać z tego co pamiętam to kasztany, które kwitną w kwietniu/maju. A na nagraniu kwiatów nie widać. Na 90% wszystko wydarzyło się w tym roku - wskazują na to doczepione balkony na bloku który widać w tle. Montowali je w różnych częściach Knurowa 2018-2019, Na zdjęciu z 2017 balkonów jeszcze nie ma.



Jeśli chodzi o samego bohatera to najprawdopodobniej Pan Stanisław lub pan pod pseudonimem "Syry" - cokolwiek to znaczy. Obaj Panowie dawno nie byli widziani na mieście ;] Mam nadzieję że nie z powodu tego nagrania.

Pozdrawiam.

~Angel

2019-11-06, 13:32
lysybog napisał/a:

Twoją też nie, bo wrzuciłeś screen do duplikatu, a to oznacza, że wcześniej filmik był opublikowany w innym znalezisku.



Zamiast pisać swoje mądrości mogłeś wejść i sprawdzić do jakiego tematu przekierowuje link:

https://www.wykop.pl/link/5201339/profesjonalna-polska/



:homer:

PrzemasNaIbizie

2019-11-12, 21:28
" Jeden z policjantów prowadził zatrzymanego w kierunku radiowozu. Gdy doszli do drzwi pojazdu, funkcjonariusz puścił mężczyznę, a ten zatoczył się się i uderzył tyłem głowy o krawężnik. Tak wyglądała interwencja w Knurowie (woj. śląskie). - Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Wyszedł po ok. 2 godzinach - powiedział polsatnews oficer prasowy KMP w Gliwicach.

- Zdarzyło się to co widzieliśmy. Zatrzymanemu, mimo tego drastycznego obrazu, nic się wówczas nie stało. Po badaniach w szpitalu wyszedł po dwóch godzinach. Później przebywał w Knurowie, był wielokrotnie widziany. Trzeba uciąć spekulacje, że zginął - mówił w rozmowie z polsatnews oficer prasowy KMP w Gliwicach podinspektor Marek Słomski. "

zódło: polsatnews