ja też mówie swojej że jest jedną jedyną tia

"Wenery" to jedyny dobry powód niemaczania kija w czym bądź. Reszta to kwestia gustu.

DarthV nie martw się odbijemy cię trzymaj sie nie pozwolimy jej cię tak traktować

Jak się dwoje ludzi w pełni w łóżku zadowala, to nie trzeba szukać niczego na boku. Proste.

A ja miałem jedną (obecnie jest moją żoną) i dobrze mi z tym.

Pytanie, czy ona też miała tylko Ciebie jednego

Jak się dwoje ludzi w pełni w łóżku zadowala, to nie trzeba szukać niczego na boku. Proste.

Prawda, nie mam czego na boku szukać. Żona też.

nie wiem, ja por*chałem trochę więcej niż 1, trochę więcej niż 10, ok dwudziestu paru dupeczek... i w ogóle tego nie żałuję, tak jak ktoś wcześniej napisał wychodzę z założenia, że lepiej obr*chać się za młodu niż później, po 20 latach w związku klepać nita przed monitorem czy r*chać na boku... a bardzo lubiłem r*chać łan-najt-stendy bo to było na bardzo jasnych zasadach i można było powyzywać, zbesztać, napluć ... wyżyć niektóre też to lubiły obecnie mam dziewczynę którą hmm.. cenię i z którą mi dobrze ale nie napluł bym jej na twarz czy inne udziwnienia i chociażby dlatego niesamowicie k***a się cieszę że dane mi było obr*chać się na wszystkie możliwe sposoby. a pie**olenie typu "nie r*cham dla statystyk" jest dużym prawdopodobieństwem, że masz ryj jak poligon i śmierdzisz gównem, być może jesteś po prostu noł-lajfem albo w końcu... trafiłeś na dupę która spełnia większość Twoich minimalistycznych potrzeb, szczęściarzu. Każdy żyje tak jak umie ;]