Niemce - kraj który był marzeniem zarobkowym dla wielu Polaków. Dzisiaj widać na ulicach wielokulturowość za jaką walczył Adolf Hitler przeciwko antysemickim Polakom aby ratować uciśnionych żydów przed Polskimi obozami.
Zawsze mnie to zastanawiało. Widzę, że ta tendencja jest nie tylko u nas: dlaczego patola zachowuje się jakby byli bezdomni? Zawsze przesiadują pred blokami/kamienicami, drą mordy, chleją...
Zawsze mnie to zastanawiało. Widzę, że ta tendencja jest nie tylko u nas: dlaczego patola zachowuje się jakby byli bezdomni? Zawsze przesiadują pred blokami/kamienicami, drą mordy, chleją...
Jak w tej grupie jest bezrobocie na poziomie 99% to co mają robić poza siedzeniem w mieszkaniach z socjalu, chlaniem za socjal, robieniem chlewu wszędzie i okradaniem ludzi pracujących? Wychodzą sobie na klatkę albo przed blok na podwórko i siedzą pie**oląc pewnie jak to wszystko jest złe i dlaczego k***a pan X albo Y ma dobrą furę i kupę kasy a oni nie bo przecież im się należy za nic.
Pamiętam Berlin i Frankfurt z lat 90
Pamiętam niemieckie uniwersytety, gdzie studiowałem w 2000 roku
To co się tam dzieje obecnie to jest niepojęte, niewyobrażalne
Jeszcze 5 lat temu Niemiecka Cenzura była tak mocna że nawet mała historyjka o przestępczości w Niemczech się nie wydostawała ale od kilku już lat wiadomo jak tam jest na prawdę.
to wszystko zależy od rejonu im bliżej centrum tym więcej takich meneli... w rejonach turstycznych też jest dużo brudasów ale są tak samo pracowici jak nasi rodacy. Wiem , gdyż byłem w rejonie jeziora Badeńskiego oraz w okolicach Berlina i Frankfurtu nad menem. Jedno co doało sie zauważyć to, to, że Ci z rejonów pracujących mają rodzinę i dzieci . Widać, że są szczęśliwi a Ci z okolic gett to typowy biorca +500 Ogólnie fajny kontrast się rysuje po przejechaniu kilku landów.