W Kołobrzegu 2,5 letni sadol wjechał fordem w kobietę.

kopec95 • 2014-01-22, 21:31

Do zdarzenia doszło przy ul. Tarnowskiego przy "Biedronce". Dziecko odpaliło auto pozostawione na biegu i uderzyło w kobietę przy bankomacie.

Jak opowiadają rodzice 2,5-letniego Bartka, matka wyszła po pieniądze z bankomatu, aby za chwilę iść na zakupy. Ojciec zaparkował samochód na parkingu, zaciągnął hamulec, wyłączył stacyjkę i wrzucił bieg. Wyszedł z auta, aby od strony pasażera wziąć dziecko. W tym czasie, Bartek przekręcił znajdujący się w stacyjce kluczyk. Auto ruszyło i przygniotło znajdującą się przy bankomacie kobietę. Matka chłopca też stała w kolejce do urządzenia i odpychała forda. Po chwili ojciec zapanował nad pojazdem. Ranną kobietę pogotowie zabrało do szpitala. Ranna ma około 40 lat i jest w szoku. Była już na rentgenie, jest pod opieką lekarza na Izbie Przyjęć. Nadal jest diagnozowana.

Policja przebadała matkę dziecka, była trzeźwa. Funkcjonariusze nie chcieli zbadać alkomatem 2,5-letniego kierowcy 8-)

Sami rodzice są mocno zdenerwowani całą sytuacją. Jak mówią, zostawili dziecko same na kilka sekund. Martwią się o stan zdrowia poszkodowanej kobiety. Sprawę wyjaśnia policja.

Wszędzie Ci pijani kierowcy :lodowka:

źródło: http://miastokolobrzeg.pl/wiadomosci/7511-25-latek-wjecha-fordem-w-kobiet.html

MudPie

2014-01-23, 08:14

Brzydkii napisał/a:

Ale jak k***a? o.0 Na ręcznym to raz. Dwa jak auto stało na biegu to zaczęłoby robić "żabkę", a nie pojechałoby w p*zdu. Wytłumaczy ktoś?

Ręczny nie musiał być zaciągnięty na maksa, tylko tak aby auto się nie stoczyło, poza tym to diesel, nawet zaciągnięty na maksa też by pociągnął do przodu
Co do jazdy to przecież nie jechało tylko skoczyło do przodu. Takim dużym to jeszcze się podjeżdza bliżej co by nie wystawać, skoczyło i tym jednym skokiem dobiło babę do ściany.

mrJaros

2014-01-23, 08:14

Karenz88 i Brzydkii - pewnie ze tak, rozrusznik nie ma takiej mocy zeby uruchomic silnik z 'zapietym' biegiem (czytaj - wprowadzic w ruch cale auto). Akumulator nie da rady. Nie wiem co za dziwne teorie wysnuwaja pozostali. Auto 'przeskoczy' pare metrow i zgasnie. Sprobujcie kiedys uruchomic silnik, wrzucic bieg i gwaltownie puscic sprzeglo. Podobnie dzieje sie przy uruchomieniu rozrusznika na zapietym biegu bez sprzegla. Tylko ze nie zdlawicie silnika, a rozrusznik.

joystik1337

2014-01-23, 08:19

2

pie**olone bachory, same problemy z nimi k***a i jeszcze beczą. Jak można lubić bachory ?! Nie rozumiem mojej dziewczyny...

RavenRR

2014-01-23, 08:55

9

To wszystko przez Biedronkę, gdyby można tam było płacić kartą, babka nie poszłaby do bankomatu, zatem nie doszłoby do wypadku. Pozwać Biedronkę!

DiamondBack

2014-01-23, 09:00

k***a muszę częściej z domu wychodzić, bo nie wiem co się dzieje u mnie w mieście

krishna

2014-01-23, 09:09

A ludzie się dziwią dlaczego za zostawienie kluczyka w stacyjce i wyjście z samochodu jest mandat..

t00ks

2014-01-23, 09:16

2

Przecież to auto nie wjechało w babę rozpędzone jak bawół tylko ją przygniotło, właśnie taki jeden skok mógł wystarczyć, nie wiem co tu rozkminiać. A biedre bojkotuję już od ładnych paru lat za brak możliwości płacenia kartą co też i Wam drodzy czytacze polecam.

maddog77

2014-01-23, 09:46

Gnojek pewnie prowadził po butelce.

DyndaS

2014-01-23, 10:12

j***ny mały bandyta.

beskid

2014-01-23, 10:46

dubbeat napisał/a:

Każdy sprawny diesel bez problemu będzie jechał po starcie z rozrusznika, benzyniak pewnie też, o ile to nie coś pokroju tico.

a jednak nawet tico potrafi ruszyć z rozrusznika (sam przejechałem tak kilkanaście km po zerwaniu linki od sprzęgła)

sosikhehe

2014-01-23, 11:43

1

poj***na akcja kurde faja

Luksus40percent

2014-01-23, 11:59

I właśnie dla tego samochody na rynek amerykański nie odpalają bez wciśniętego sprzęgła (manual) lub hamulca (automat).

oleksy00

2014-01-23, 12:03

mrJaros napisał/a:

Karenz88 i Brzydkii - pewnie ze tak, rozrusznik nie ma takiej mocy zeby uruchomic silnik z 'zapietym' biegiem (czytaj - wprowadzic w ruch cale auto). Akumulator nie da rady. Nie wiem co za dziwne teorie wysnuwaja pozostali. Auto 'przeskoczy' pare metrow i zgasnie. Sprobujcie kiedys uruchomic silnik, wrzucic bieg i gwaltownie puscic sprzeglo. Podobnie dzieje sie przy uruchomieniu rozrusznika na zapietym biegu bez sprzegla. Tylko ze nie zdlawicie silnika, a rozrusznik.

To Ty chyba nigdy autem nie jeździłeś albo po pierwszym skoku odpuszczałeś kluczyk ze strachu - benzyna poskacze jak żabka kilka razy i odpali, a dieslowi wystarczą skok dwa i już hula. Na poparcie mojego pie**olenia

TwiceNightly

2014-01-23, 13:10

Dlatego odpalenie samochodu wyłącznie z wciśniętym sprzęgłem > bez sprzęgła.

Tais

2014-01-23, 14:12

Powinni ojcu zabrać prawo jazdy jak nie umie jeździć