Do tych co hejtują na kibiców: w dupie byliście, gówno widzieliście. Spinacie się na kiboli, którzy napie**alają się w lesie... W czym problem? Jak lubią to niech się obijają. Dla nich to jak sport. Oglądacie walki w klatce i to was rajcuje ale kibole to już bydło, bo biją się w lesie... Ogarnijcie się, bo sami nie wiecie czego chcecie.

I nie k***a, nie wciskajcie mi kitu, że w centrum miasta robią ustawki, bo śmieszą mnie takie wpisy.

Bambiś - To bydło broniło by Twojego tyłka gdyby ktoś zagrażał Polsce. Jeśli piszesz coś takiego oznacza to że nigdy nie byłeś na stadionie i nie poczułeś atmosfery która temu towarzyszy, tysiące gardeł i rąk, oprawy, race, nie odczujesz tego przed tv. Swoją drogą film jest o ultrasach o wy piszecie o hoolsach, kiedy ludzie w końcu zaczną to odróżniać, ultrasi nikogo nie biją..

co to za utwór w tle?

ja nie wiem ocb, ciągle tutaj neandertale pieją z tą obroną Polski, bo kto inny jak nie oni.

No kurde Chyba skapowałem o co chodzi.

Cały czas wydawało mi się, że kibolstwo gdzieś w tle przynajmniej interesuje się piłką nożną. Ale nie.</sarkazm> Filmik jest dobitnym tego przykładem. Przez 2 minuty i 20 sekund stadiony piłkarskie są tylko tłem dla tego homoerotycznego klipu.
Piłka nożna nie pojawia się ani razu.
Widać za to siłujących się facetów, wyłamywanie bramek i policję.

Co to ma wspólnego z piłką nożną? Chyba nie ma się co oszukiwać. NIC. I ten klip jest tego najdoskonalszym przykładem. Ta caøa sytuacja jest przykładem inżynierii społecznej. A lemingi nie zauważają nawet, że są werbowani do stworzenia upolitycznionych bojówek. Alleluja i do przodu.

Nawet nie mam ochoty komentować porównywanie kibiców-ultrasów do chuliganów, bo osoba, która dokonuje takich porównań ma pewnie IQ poniżej 70.
Jednak dla tych, którzy nie rozumieją, po co kibice idą na mecz i "drą ryja", mam dwa materiały:

Oto bramka strzelona podczas meczu bez udziału publiczności:



A tutaj już z publicznością:




Chyba nie muszę dodawać, że nie ma niczego bardziej wk***iającego, niż widowisko sportowe bez udziału publiczności. Nie ma wtedy atmosfery sportowego święta, a jedynie jakiegoś pieprzonego sparingu.

Kibolami trzeba gardzić i strzelać do nich aczkolwiek wśród kibolów jest masa dobrych ludzi którzy poprostu lubą ten dreszczyk adrenaliny podczas meczu, tą całą euforie, to jest cośnaprawde fajnego

Piłka nożna bez kibiców(kiboli) jest jak telewizja bez telewidzów, stacje radiowe bez słuchaczy, sklep bez klientów. Istnieje bo istnieje, ale długo nie pociągnie.

Kibole powtarzają jak lemingi dwa zdanka:
- "Ludzie bez pasji ulegają mediom" (?????)
- "Kto obroni nasz kraj?"
Lemingi, które powtarzają w kółko te same teksty, będą nas uczyć myśleć samodzielnie... Idźcie sobie się o siebie poocierać w blasku świec, bo dyskutowanie wam nie wychodzi.

Agresja jest w kazdym z nas ]

Mówicie, że kibole pierwsi by poszli bronić Polski, ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś kto potrafi zabić innego Polaka za kibicowanie innemu klubowi, poszedł walczyć za kraj...

...a hejterzy mają pole do popisu

tak tak..to niestety dubstep

Mówicie, że kibole pierwsi by poszli bronić Polski, ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś kto potrafi zabić innego Polaka za kibicowanie innemu klubowi, poszedł walczyć za kraj...

czyli nasz kraj obronia pedaly i emo wynalazki?

czyli nasz kraj obronia pedaly i emo wynalazki?

Zależy z kim przyjdzie walczyć. Jeśli przyszliby inni troglodyci, to najlepiej byłoby walczyć troglodytami. A jak w XXI wieku troglodyci chcą walczyć z prawnikami, korporacjami, cyberterroryzmem, bańkami finansowymi, ustawianiem rynków towarowych, itd?

Chcecie walczyć o przyszłość Polski? Idzcie na studia. Podnoście swoje kwalifikacje. Płaćcie podatki. Uczestniczcie w życiu społecznym. Wspierajcie Polską kulturę (chodząc ze swoimi dziuniami do teatru, a nie na debilne komedyjki romantyczne). Oglądajcie Teatr Telewizji a nie MMA. Otwórzcie umysły na nowe pomysły. Więcej matematyki, mniej religii.

Głosujcie na ludzi, którzy chcą kraju nowoczesnego, na miarę naszych możliwości. I rozliczajcie ich z tego. Egzekwujcie od swoich reprezentantów na szczeblu lokalnym dotrzymywania obietnic - to da sygnał 'w gorę'. Ile razy kontaktowaliście się ze swoim radnym? Ile razy zgłaszaliście do niego jakąś sprawę? Na jakiej zasadzie wybraliście swoich radnych? Czy pofatygowaliście się by spotkać się z nimi? Porozmawiać? To nie takie trudne jak myślicie. Ba. Czy wiecie, jak nazywa się wasz radny, i gdzie urzęduje? Pójście na zadymę i rzucanie kamieniami w policję nie jest 'demonstracją poglądów.' A jedynym efektem tego będzie 'skrócenie smyczy', ograniczenie wolności i jeszcze większa przepaść między przeciwstawnymi obozami na scenie politycznej.

Chyba że 'polskim charakterem narodowym' ma być ignorancja, chamstwo, brutalizacja życia publicznego, pogrążanie się w politycznym szambie. No i Bozia w klapie...

Howgh.

Mówicie, że kibole pierwsi by poszli bronić Polski, ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś kto potrafi zabić innego Polaka za kibicowanie innemu klubowi, poszedł walczyć za kraj...

czyli co jak ludzie sa w stanie umrzec za klub, ktory jest forma mini spoleczenstwa, to myslisz, ze nie beda w stanie ginac za ojczyzne, ktora jest wazniejsza od klubu? na marszu antykomuny w lodzi jakos lks szedl obok widzewa i nie bylo dymu. w starozytnej grecji tez sie wszystkie miasta tlukly miedzy soba, a jak przychodzilo zagrozenie z zewnatrz to sie jednoczyli i rozpie**alali wroga w drobny pyl, bo byli przyzwyczajeni do walki tak samo jak taki "kibol". i jak myslisz, kto bedzie bronil kraju w razie czego? ktos kto regularnie lata po miescie i sie napie**ala i ponosi tego konsekwencje w postac roznych kontuzji, wizyt na ostrym dyzurze czy niekiedy kalectwa, czy placzek, ktory sie wyplakuje w internecie jacy to kibole sa tepi bo nie boja sie powiediec mu prosto w twarz co o nim mysla
i nazywacie ich bandziorami bo lamia prawo w kraju gdzie samo prawo jest bezprawiem? gdzie podstawowe prawa czlowieka sa lamane. i nie masz prawa nawet decydowac o swoim zyciu, tylko musisz wybierac z tego na co ci pozwola.
i sracie sie o pare krzeselek czy zniszczone ogrodzenie, podczas gdy rzad i media kroja nas z milionow zlotych i z kazdym kolejnym rokiem i kazda kolejna decyzja zaprzeczaja samemu sobie, ale mimo wszystko gdy stwierdza, ze to kibole sa zagrozeniem dla kraju to lykacie to jak dzisiejsze malolaty.