18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

jerry280

2018-12-16, 21:00
@rebeliant jeżeli w tej sytuacji winnym będzie ktoś inny oprócz kierującego samochodem to przesyłam skrzynke piwa na Twój adres. W przeciwnym razie Twoje teorie to tylko pie**olamento internetowego trola i nic więcej.

jerry280

2018-12-16, 21:09
@rebeliant 100% że winny wyłącznie będzie kierowca samochodu. To że znalazłeś przepis dotyczący pieszego to jedno. Ale jest jeszcze cały szereg przepisów dotyczących "szczególnego" zachowania ostrożności i na tej podstawie kierowca odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku z udziałem pieszego. Swoją drogą biegłemu zajmie pewnie kilka godzin analiza prędkości poruszającego się samochodu a tu bach internetowy "expert" na oko w 10 sekund robotę robi.

tarcer123

2018-12-16, 21:12
No i trzeba przyznac sadole ze jednak przejscie bylo slabo oznakowanie i niewidoczne...

:idzwch*j:

mygyry

2018-12-16, 21:13
jerry280, Biegły to się akurat będzie pie**olił ze 2 miesiące (polskie realia, polskich sądów i biegłych) Ale jakby nie było samochód zatrzymał się po kilku metrach, zrzucanie całkowitej winy na kierowców uczy błędnie pieszych i rowerzystów, że im wolno a ch*j im z tego jak wylądują na intensywnym albo cmentarzu?

jerry280

2018-12-16, 21:26
@rebeliant
Nikt tutaj nie twierdzi, że dziecko dobrze zrobiło ale to na kierowcy jako posiadającego prawo jazdy leży obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i nie zmieni tutaj nic Twoje rzucanie inwektywami bo karę dostanie on. Tak wiem sądy są ch*jowe, prawo stanowią debile. Biegli, prokuratorzy, piesi, rowerzyści i jeżdżący przepisowo - wszyscy są debilami. Dobrze, że jest takie miejsce jak to gdzie można dowiedzieć się jak rzeczywistość wygląda od prawdziwych znawców życia.

I jeszcze jak już się przypie**oliłeś do moich dzieci to właśnie dzisiaj puszczałem im ten filmik przestrzegając przed zaufaniem do koerowców nawet będąc na pasach. Martw się lepiej o swoje bo patrząc na Twoje wcześniejsze wpisy mogą wyrosnąć na młodych psychopatów rozjeżdżających ludzi na ulicy bo tatuś powiedział że wszyscy to debile i można.

~DMT

2018-12-16, 21:30
Wina rodziców. Dziękuję, dobranoc...

jerry280

2018-12-16, 21:50
@rebeliant oddaj Ty chłopie lepiej prawo jazdy bo z takim poziomem agresji lepiej nie spotykać Cię na drodze. Panie mądry internetowy znawco wszystkiego - w takiej sytuacji normalnie myślacy kierowca dojeżdźa do przejścia z nogą na hamulcu - nie uczyli na kursie? Wyzywasz zza klawiatury wszystkich od kretynów i debili. To naprawdę świadczy o jakichś zaburzeniach albo ogromnym poziomie frustracji. Za kółko lepiej nie wsiadaj.

aaaaaaaaaaaaaa

2018-12-16, 21:52
Rebeliant_ZPF napisał/a:

...osoba kierująca jechała ok. 35-40km/h... Przy 60-70 nie byłoby co zbierać.



Przy 60-70 nie doszłoby do uderzenia, bo auto by było już za przejściem ;-)

A tak serio...
Każdy użytkownik drogi musi uważać, myśleć, mieć ograniczone zaufanie do innych użytkowników.
Ja miałem w tym roku akcję, że gdybym na ślepo jechał, BO MAM PIERWSZEŃSTWO... to w najlepszym razie miałbym skasowane auto, a być może do dziś bym się kurował, baba wymusiła ale dzięki mojemu ograniczonemu zaufaniu i nie kierowaniu się ślepym pierwszeństwem uniknąłem zderzenia.
Gdy dojeżdżam do przejścia obserwuję, zazwyczaj jedna strona jest doskonale widoczna, a druga zasłonięta przez stojące auto. Więc skupiam się na tej stronie zasłoniętej i jestem gotów jeśli tylko coś mignie do hamowania.
I niedawno to się przydało, auto stało w odległości ZERO cm od przejścia, piesi wyszli zza auta, nie miałem problemu z zahamowaniem.

Widzę też winę mediów, kiedy dochodzi do wypadku na przejściu główny przekaz mówi WINA KIEROWCY!!
Nawet jeśłi tak, to przy okazji relacji z takiego wypadku powinno się uczulać pieszych by mimo pierwszeństwa się upewniali, czy mogą bezpiecznie kontynuować przejście...
Pamiętam wypadek z zeszłego roku (lub ew 2016), trzy kobiety wracając z Pasterki przechodziły przez przejście, z lewej strony samochód się zatrzymał, weszły i ślepo wierząc w swoje pierwszeństwo szły bezwiednie, z prawej gościu je skasował, trzy ofiary. Oczywiście wina kierowcy, ale to życia nie wróci, media powinny uczulać, by w takiej sytuacji dochodząc do osi jezdni spojrzeć się, czy jest wolne przejście...

gabriel0

2018-12-16, 22:07
jacek44 napisał/a:



Ja do ch*ja nie powiedziałem, że wbieganie na pasy jest spoko, bo ewidentnie było to błędem tego dzieciaka! Główną przyczyną tego zdarzenia był brak wyobraźni osoby która kierowała autem.



Bo niby kierowca to musi mieć wyobraźnie a dziecko nie? Skoro nie ma, to trzeba pilnować, albo eliminować.
Nie rozumiem postawienia młodszych ludzi ponad prawem. Skoro nie są dostosowane, bo nie mają możliwości, nienależy ich wpuszczać w sytuacje gdzie nie mogą się dostosować.
Nie przyglądałem się, lecz chyba ciężko określić wiek dzieciaka. Lecz nie wygląda na tak rozwinięte by mogło samo realnie ocenić sytuację.


Dobra, dosypałem do pieca, idę po popcorn.

jerry280

2018-12-16, 22:09
@rebeliant sorki nie zwróciłem uwagi, że jesteś internetowym trolem i nie przyjmujesz nigdy żadnych argumentów bo wiesz "swoje mądrości". Jeżeli za argument hamowania przyjmujesz mniejsze zniszczenia auta o "jakiegoś cymbała" to kończe dodatkowo dyskusje bo choroby psychiczne się leczy w przeciwnym razie stan się pogłębia jak u Ciebie (zwłaszcza że wyzywania ludzi od debili nie uważasz za przejaw agresji i frustracji).

jerry280

2018-12-16, 22:27
@rebeliant ale ten trol to Cię zabolał bo prawda?
Dobra to inaczej masz rację - znasz się na pracy policji, biegły sądowy to dla Ciebie pestka, do tego rozjeżdżał byś ludzi na ulicy. Gdzie mi tam do Ciebie.
Serio dobrze radzę lecz agresję póki nie jest za późno.
A ja mam nauczkę, żeby nie próbować wbić jakiegoś argumentu do tępej pały bo to się zawsze źle kończy.
Bądź sobie dalej królem właśnego sedesu.

scrab

2018-12-16, 23:55
@mygyry, Ziomuś, ale skoro pie**olnąłeś gościa, to raczej podważa twoją ambicję do bycia ekspertem od ruchu drogowego, co nie? Skoro Ci się to zdarzyło, to według mnie jest tylko przesłanka, że raczej nie powinieneś tu być opiniotwórczy. Mnie by było wstyd, że takie coś odwaliłem, a Ty widzę jesteś dumny... Trochę to mało dojrzałe, choć na dojrzałego się tu kreujesz, nie sądzisz?

banerr

2018-12-17, 00:01
@rebeliant Jeździj tak dalej i z takimi przekonaniami to niedługo będziesz pierdzieć w pasiaki.

Takafura

2018-12-17, 00:24
Rebeliant_ZPF napisał/a:


Czy my oglądaliśmy ten sam film? Ten, który ja obejrzałem wprost pokazuje, że dzieciak wbiegł na pasy zza przeszkody, czyli wtargnął na skrzyżowanie w miejscu w tych okolicznościach zabronionym, a także w sposób zabroniony.


Powiem tak, diabeł siedzi w szczegółach.
Fakty:
1. Dzieciak wszedł na pierwszy pas ruchu jezdni w 100 % prawidłowo ( spokojnie, po pasach)
2. Czyli nie wtargnął na jezdnię przed jadącym autem zza przeszkody.
3. Będąc już na środku jezdni ( i pasów ) przyspieszył i zza auta wbiegł na drugi pas ruchu.

Kluczowe jest to, że dzieciak był na środku pasów gdy przyspieszył - dlatego nie ma mowy o wtargnięciu.
I druga sprawa - dzieciak był niewidoczny dla kierującego na drugim pasie. Czyli kierowca miał zasłonięte przejście dla pieszych przez inny pojazd. I w takiej sytuacji ja osobiście ( 30 lat prawko) i wielu sadoli zwalnia tak, że gdyby ktoś chciał się zabić pod moim autem lub jechał np. rowerem to zahamuję...
Powtórzę - zbliżam się do pasów i mam połowę przejścia zasłonięte - jadę zajebiście ostrożnie.

BanujNasNieMichalka

2018-12-17, 03:47
k***a dziecko zestresowane samym tym ze przejść musiało przez pasy z reszta widać ze to z 6-8 latek wiec czego wymagać. Auto stało to szło a ze w mozdzku zrodził się pomysł wybiegniecia i siema.