Po pierwsze. Jako kierowca masz obowiązek, powtarzam k***a, OBOWIĄZEK!!
Po pierwsze. Jako kierowca masz obowiązek, powtarzam k***a, OBOWIĄZEK!! zatrzymać się kiedy widzisz tramwaj czy autobus na takim przystanku. Jeśli tego nie rozumiesz to zwróć prawo jazdy, jeśli je naprawdę posiadasz.
Po drugie. Osoba wysiadająca nas takim przystanku nie zawsze widzi nadjeżdżający pojazd i nie zawsze zdąży się zatrzymać przed nim. Wysokość schodów nie jest dostosowana do wysiadania prosto na jezdnię i ciężko złapać jest równowagę.
Po trzecie. Jeśli jesteś naprawdę z Warszawy, to się do tego publicznie nie przyznawaj bo nam wstyd wieśniaku przynosisz.
No debil widzę...
Jako kierowca mam dziesiątki powodów z powodu których mogę akurat nie zatrzymać się. Tylko, że ja będę musiał oddać samochód do blacharza i bujać się z sądami, a idiota pieszy może leżeć w ziemi.
Mam nadzieję kretynie że trafisz na kogoś ze swojej rodzi.... tfu, ze swojego plemienia i po całym procesie, kiedy będziesz r*chany w dupę pod celą bo ci nikt nie zrobi rakiety dotrze że nie miałeś racji.
No debil widzę...
Jako osoba wysiadająca na takim przystanku masz obowiązek, powtarzam k***a, OBOWIĄZEK!! upewnić się, że możesz bezpiecznie wejść na jezdnię. Jako kierowca mam dziesiątki powodów z powodu których mogę akurat nie zatrzymać się. Tylko, że ja będę musiał oddać samochód do blacharza i bujać się z sądami, a idiota pieszy może leżeć w ziemi.
Podejrzewam, że przyjezdny jesteś, wychowałeś się na wsi przy drodze, gdzie samochód przejeżdża raz na godzinę, a ze znajomkami nie raz spaliście w rowie i przeżyłeś spory szok przyjeżdżając do Warszawy. Zalecam dostosować się a nie promować wiejskie życie w dużym mieście. Wracać wsiury do siebie jak nie potraficie żyć w cywilizacji!
kierowcy mają zakaz wjazdu na wzniesienie
Dzięki! Przekażę to mojemu dwu tonowemu autu i wyślę też do Akademii Nauk i Ministerstwa Edukacji, aby uwzględnili w podręcznikach od mechaniki.
Na tramwaj to by zaczął szczekać jak by go zobaczył.
Na tramwaj to by zaczął szczekać jak by go zobaczył.
A jak tramwaj zadzwoni to klęka jak w kościele przy podniesieniu.
Te wszystkie piwka na komentarzach sierot, które nie wiedzą jak należy zachować się na drodze, a jednocześnie mają konta na sadisticu gdzie prawie codziennie można podziwiać jak takie mądrości zamieniają się w mielonkę...
ps. jestem z Warszawy
dwu tonowemu
Mam prawko i komplet zniżek za bezszkodowa jazdę niemal od 20 lat i używam auta na co dzień. Zapie**alam jak dzik i mam w dupie kretyńśkie ograniczenia. Grunt to mieć poukładane w głowie. Jak ktoś wchodzi na jezdnie bo przepisy mu mówią, że może - to krzyżyk na drogę i nominacja do nagrody Darwina.
No debil widzę...
Jako osoba wysiadająca na takim przystanku masz obowiązek, powtarzam k***a, OBOWIĄZEK!! upewnić się, że możesz bezpiecznie wejść na jezdnię. Jako kierowca mam dziesiątki powodów z powodu których mogę akurat nie zatrzymać się. Tylko, że ja będę musiał oddać samochód do blacharza i bujać się z sądami, a idiota pieszy może leżeć w ziemi.
Podejrzewam, że przyjezdny jesteś, wychowałeś się na wsi przy drodze, gdzie samochód przejeżdża raz na godzinę, a ze znajomkami nie raz spaliście w rowie i przeżyłeś spory szok przyjeżdżając do Warszawy. Zalecam dostosować się a nie promować wiejskie życie w dużym mieście. Wracać wsiury do siebie jak nie potraficie żyć w cywilizacji!