A często widzenia mieliście na herszcie z tym synkiem?
Czasami staję w Twojej obronie, bo już sadzili się na Ciebie użytkownicy sadola. Jednak masz takie odpały że ciężko to wytłumaczyć.
Teraz słuchać melepety j***ne, Halman Ty też. Każdy jest inny, każdego brzydzi coś innego, oburza się na różne tematy, wk***ia na widok bicia psa A cieszy wpie**ol dla gowniaka. Ja na przykład prawie jebłem pawia, nic mnie nie obrzydziło tak jak filmik jak jakiś zjeb robi kanapkę z robakami i ją żre. Nóż k***a jak sobie przypomnę to gałki oczne wywijają mi się o 360 stopni. Inni mogą na to patrzeć ja nie. Dlaczego to wszystko piszę...
Bo gdyż ponieważ większość melepet rzucających tekstami o zbieganiu się "tatusiów", zostały wychowane właśnie przez p*zdowatych tatusiów. Kurtyna
Tu nie chodzi o tatusiowanie. Baba bijąc tak małe dziecko pokazuje, że ma we łbie gówno jeszcze większe niż ten bobas, bo on nawet nie rozumie, że coś zrobił nie tak.
zaczyna się tatusiowanie...
zaczyna się tatusiowanie...
Jak będziesz miał własne dzieci, to zrozumiesz to zwane przez Ciebie tatusiowanie, jeśli jesteś "ludzkim" człowiekiem.
Mój ojciec zabiłby, gdyby ktoś zrobił krzywdę mojej siostrze albo mnie. Zawsze to powtarzał.
Kiedy miałam rok, czekaliśmy na przystanku. Ja siedziałam w wózku i nadjeżdżał właśnie autobus. Z opowiadań rodziców, wiem, że cała akcja trwała jakieś kilka sekund. Jakiś p*zduś podbiegł do zwalniającego autobusu i otworzył drzwi, ale klamka wyślizgnęła mu się z ręki i autobus jechał z otwartymi drzwiami, które leciały prosto na wózek ze mną w środku. Mama w ostatnim momencie cofnęła się z wózkiem, a ojciec jak go dorwał, to obił mu gały, poszarpał nim i dał kopa w dupę, podbiegło jeszcze dwóch gości i też poszarpali bezmózga. Bo wtedy ludzie byli jeszcze normalni, a nie k***a znieczulica i wyśmiewanie się, że ktoś ma normalne, ludzkie odruchy.
To jest prawidłowa reakcja prawdziwie kochającego ojca.
I szczerze jest to dla mnie bardziej męskie niż napakowany koleś z siłki, buchający testosteronem.