Motocyklista zachował się OK, dobrze opanował maszynę i nie wyj***ł się tak jak połowa "stunterów" by pewnie się wyj***ła na tym polu. Nie jechał w cale szybko, nie zapie**alał jak naćpany, jechał przyzwoitą prędkością dla takiej maszyny i dla takiego otoczenia, przy wyprzedzaniu zachowywał odstęp od innych pojazdów a stracił przyczepność przez piasek, który był na asfalcie.
Nie jechał w cale szybko, nie zapie**alał jak naćpany, jechał przyzwoitą prędkością...
Jechał z dość przyzwoitą prędkością żeby następnym razem, "nawet z twoim wirtualnym piaskiem" gdy w miejscu pola będzie budynek Przyzwoicie w niego pie**olnie i rozbryźnie się jak pomidor. Wtedy zachowa się OK.
Weźcie się kiedyś przejedźcie R1 to zobaczycie jak to zapie**ala . Odkręcasz 3 i moment masz ponad 200 . BTW musiał dobrze zapie**alać, bo hamulce w R1 są bardzo skuteczne .
@up Chodzi o to że nie spanikował i się nie wyj***ł, bo mógł zaj***ć hebel opór i hamować awaryjnie tak jak uczą na kursie kat. A , tyle że by się wyj***ł.