18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Taki tam wiatr w Warsiawie

WeedLover • 2016-06-18, 13:23
I wyjdź tu na spacer po piwo.





I serwer sadola, na wszelki wypadek.

spoiler

Tu...........ba

2016-06-19, 11:33
SirMajkel napisał/a:

zacznijmy od tego, że w Warszawie jest może 20% warszawiaków. Reszta to słoiki, a najgorsze są tępe dzidy, które przyjechały tu z zabitej dechami wiochy założyły szpilki, zrobiły paznokcie za 200 zł i chodzą się tym chwalą jakie to są z nich wielkie paniusie i co to nie one.



Wieśniak to stan umysłu, więc nawet jak stara dała dupy w Warszawie to nie chroni to przed byciem burakiem i pajacem.

gaclav3

2016-06-19, 11:42
Ach ten cudowny hejt. Fajnie jest być przegrywem? :D Bo jeśli narzekacie na Warszawę (prawdopodobnie odwiedzając ją raz na kilka lat, żeby się odchamić i zobaczyć jak żyją cywilizowani ludzie), to musicie być przegrywami, albo pochodzić z innego, dużego miasta, które praktycznie niczym się od Warszawy nie różni jeśli chodzi o mentalność społeczeństwa, ale zazdrości jej tytułu stolicy i metra. Bo jeśli jesteście z małych miejscowości, to co możecie robić w tych swoich wyp*zdówkach? Sklep otworzyć? W magazynie towar wykładać? Mechanikiem zostać, albo ślusarzem? Żeby było jasne - nie kpię z nikogo, bo mam ogromny szacunek dla każdego, kto jest w czymś dobry i radzi sobie w życiu, ale umówmy się - jeśli chcesz robić coś "więcej", musisz ruszyć dupę do dużego miasta. Ja sam jestem przysłowiowym słoikiem, pochodzącym z malutkiego miasteczka na Lubelszczyźnie i mam za sobą lata pracy za grosze po knajpach, budowach, tartakach i fabrykach w Polsce i za granicą. Powiecie, że moja wina, bo się nie uczyłem fachu itd, ale właśnie, że uczyłem się przez ten cały czas, kiedy robiłem wszystko, żeby utrzymać się na powierzchni, po czym postawiłem wszystko na jedną kartę i przeniosłem się do Warszawy, która zaoferowała mi pracę, którą lubię, w młodej, szybko rozwijającej się branży, za pieniądze, o których w rodzinnych stronach mógłbym tylko pomarzyć. Nie mówię, że Warszawa jest idealna, bo jest tu pełno patoli i ch*jowych rozwiązań, ale za to oferuje szeroką gamę możliwości życia, z resztą podejrzewam, że w takim Wrocławiu, Poznaniu czy innym Trójmieście jest podobnie, ale nie wypowiadam się, bo nigdy tam nie byłem. Wy też tak zróbcie i zamknijcie mordy jak nic na temat życia w Warszawie nie wiecie.

Tu...........ba

2016-06-19, 11:52
gaclav3 napisał/a:

Ach ten cudowny hejt. .



Jaki ty jebnięty jesteś :D ...a po ch*j jeździć do stolicy? Co tam jest takiego czego nie ma w innych miastach? Metro.... ło k***a... pociąg w tunelu... WOW. Chyba się zesram ze szczęścia.

Pewnie nie słyszałeś o takim wynalazku jak internet. Wyobraź sobie, że możesz przyjemnie pracować w innych miastach, bo od jakiegoś miliona lat jest tam internet. Nie musisz zapie**alać na mordorze jako korposzczur.

P.S. Metro - właściwie sauna w tunelu.

Warszawa to fajne miasto, ale k***a czuć się lepszym z powodu miejsca wyr*chania starej to już patolskie jest.

kenzol

2016-06-19, 12:18
Ptoon napisał/a:



A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, k***y i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".

To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.


A żeś pojechał. Wszędzie są wieśnicay, którym słoma z butów wystaje. Najwięcej na forum sadistica i onetu. Wystarczy popatrzeć na poziom dyskusji. No chyba że tutaj sami Warszawiacy się udzielają... :-)

Witajcie

2016-06-19, 14:45
Ptoon napisał/a:



A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, k***y i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".

To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.




Ależ dupcia mocno boli.

dashadow

2016-06-19, 15:16
@up dokładnie.
wieś zawsze myśli że warszawiak czuje wyższość, jakieś takie dziwne urojenia. a tak naprawdę jeśli faktycznie kogoś takiego spotkali to pewnie przyjezdnego i to jeszcze ze swoich okolic. ech.

a ten debil Ptoon to już kwintesencja nienawiści i urojeń. pewnie się cały zapluł i zapocił jak to pisał.

IwanMT

2016-06-19, 16:27
Hahaha w gimnazjum i liceum dużo wchodziłem na sadola. JARAŁEM SIĘ
Teraz wchodzę tu raz na kilka miesięcy, sprawdzę jakieś dobrze 'opiwowane' filmy, których nie widziałem i czasem zerkam na komentarze pod róznymi filmami.
Teraz, gdy wchodzę tu raz na wchuuuuuuj czasu, dostrzegam jaka banda śmieci, życiowych przegranych, koniobijców i j***nych nieudaczników tu pisze.
Ruszcie te dupy od tych komputerów, wyjdzcie z chałupy matki, zacznijcie robić coś pożytecznego ze swoim życiem, śmiecie.
Nic nie robią tylko pie**olą. Kierowcy ch*jowo jeżdżą, bety mają k***y dresy, motorami jeżdża sk***ysyni-dawcy, rowery do wyj***nia, pisiory k***y-katole, kod ch*je-dziady, korwin oszołom, politycy śmiecie, Warszawa złodzieje ( a sk***ysyn ostatnio był na wycieczce w podstawówce, bo później już nie uzbierał nawet na pks żeby z Heleną wpaść porobić zdjęcia na starym mieście), to złe tamto złe. Nic k***y nie robicie tylko wylewacie swoje żale na forum, po czym idziecie zapie**alać jak murzyn za jakieś ch*jowe pieniądze, po czym wracacie do chałupy i złopiecie piwo oglądając polsat lub siedząc na tej stronie.

Koniec tego spamu, skończyłem jeść, więc mogę spokojnie zamknąć tę stronę.
Pozdrawiam (ale nie tych śmieci narzekających, o których pisałem wyżej).

szlovak

2016-06-19, 17:29
Co do Warszawki jeszcze, to niewątpliwie się negatywnie wyróżnia na drogach. Ktoś odpie**ala niebezpieczne manewry , jedzie stanowczo za szybko, patrzysz i kto to? Ano warszawka. Jeżdżą jak pie**olnięci, szczególnie rano do pracy jak jadę przez Warszawę lub do, ale gdziekolwiek się ich widzi poza Warszawą to jest tak ze 80% szansy że kierowca coś odwali.

ho...........zo

2016-06-19, 18:06
Możecie sobie nas, Warszawiaków, obrażać, ale przykro mi, mamy to w dupie.

elfis

2016-06-19, 18:06
@YoogiGoogi
aleś wyj***ł z tym metrem to brzmi jak żart , bo chyba nie czujesz się tak niedowartościowany używając takiego argumentu

Foto123

2016-06-19, 21:02
k***a ludzie nie mylcie tornada z downburstem ;)
Tornado to wir pionowy, który kieruje powietrze ku górze.
Tornado u podstawy ma inflow.
Downburst to gwałtowny opad zimnego powietrza. Jest to pionowy strumień powietrza (zwykle właśnie z gęstym deszczem i gradem), kierujący się ku ziemi.
U podstawy ma outflow.
Uderzając o ziemie powietrze z ogromną siłą rozwiewa się dokoła tworząc pozornie wiatr kierujący się poziomo. Jednak w powietrzu tworzy się też wir poziomy.
Mocny downburst potrafi być o wiele groźniejszy od tornada ;)

dmesg

2016-06-19, 23:01
No i czego Wy chcecie od tej Warszawy i jej mieszańców? Mieszkam w niej od urodzenia, przez prawie 40 lat, moi rodzice i moi dziadkowie również się tu urodzili, ale nigdy, powtarzam, NIGDY nie uważałem się za kogoś lepszego. Co więcej, nie znam NIKOGO, kto uważałby się za lepszego z racji pochodzenia czy mieszkania w Warszawie. Za to znam kupę ludzi, którzy drogą wielu wyrzeczeń i cięzkiej k***a harówy doszli do stabilizacji rodzinnej i bytowej, musieli zostawić swoje rodziny gdzieś w mniejszych miastach i ruszyli złapać życie za rogi. I szacun dla nich!