Nie ma się co przypie**alać, tornada też chcą fejmu.

zdecyduj się. albo spacer, albo po piwo? wyjście po piwo, to misja!

Ta baba z Hejtstopu pewnie na golasa po mieście hasała, bo chociaż wiatr dyma i coś na nią leci

Warszawy nikt nie lubi nie przez ludzi którzy tam przyjeżdzają , ale przez snobizm , zadufanie , wywyższanie się jej mieszkańców

Czasem myślę że plan przeniesienia stolicy, i zostawienia Warszawy zrównanej z ziemią jako pomnik i wspomnienie II wojny światowej nie był takim złym pomysłem

Też znałem taką jedną co wynajmowała ode mnie mieszkanie w warszawie. Na fejsa wrzucała filmik z niesamowitego zjawiska gdzie podczas deszczu woda spada w dół schodów do metra.
Tam gdzie mieszkała to woda spływała jej do szamba a tutaj w warszawie za sprawą niewyobrażalnych sił fizycznych woda spływa w dół metra.

Jak dla mnie to woda powinna być wyłapywana przed schodami przez jakiś tam odpływ liniowy czy inny wpust, ale tak jest u mnie na wiesce. U was na pewno bardziej światowo i cywilizacyjnie woda napie**ala z chodnika po schodach.

U nas w górach niskopiennych takie zjawiska to nic nadzwyczajnego.
Wyrwane/złamane suche drzewo, chwilowy brak prądu w osiedlach "domków" (na szczęście mieszkam w wielkiej pycie), zalane nisko położone tunele i przejścia podziemne to norma podczas "tych takich tych".

W zeszłym roku to samo działo się we Wrocławiu, drzewa z korzeniami wyrywało.

bo warszawka to ludzie zazwyczaj głupi takie buraczane towarzystwo mieszanka burakow hipsterów starych dziadów uwazających sie chyba za szlachte oraz wszelkiej maści pseudo ynteligętnej młodzieży nasladującej to co zobaczą w telewizji jak małpki. Normalnych ludzi jak na lekarstwo choc się zdarzają ale to zazwyczaj ci którzy nie próbuja udawac nie wiadomo kogo.

to miasto sciąga idiotów albo ludzi chcących się dowartościować.

Śmiejecie się z klanu a tam tacy ludzie z ich kretyńskim jezykiem imionami i rozmowami o niczym sa na codzień polecam się wybrac to jak taka wizyta w zoo.

piwko dla najlepszego komentarzysty

Lubię ten hejt na słoików ...

jakie to k***a musi być smutne... że rodowity warszawiak przegrywa we własnym mieście z jakimś wsiunem co we własnej wsi nie dał rady .

Debile (rodowici) czują się wartościowi tylko dlatego, że ich stara dała dupy w Wieśzawie, a nie na zapiździejewie... Poj***ne matoły.

G*wno wiedzą o innych o miastach, a srają wyżej niż dupę mają.

I te robienie z Wieśzawy k***a nie wiadomo co... widać, że p*zdy nie wychylają z poza miasta. Ludzie, czasy się zmieniły, teraz nawet małe miasteczka mają galerie handlowe, kina, teatry, imprezy itd. A jak czujesz się taki zajebisty to rusz dupę do Rembertowa i zobacz, że stolica kraju może przypominać małe senne i wsiowe miasteczko.

ładnie wieje,patologie i cebule wywieje z tego wyp*zdowa

Wszechobecny hejt? jest od zawsze k***a.. Większego buractwa i chamstwa nie znajdzie się nigdzie indziej.

zacznijmy od tego, że w Warszawie jest może 20% warszawiaków. Reszta to słoiki, a najgorsze są tępe dzidy, które przyjechały tu z zabitej dechami wiochy założyły szpilki, zrobiły paznokcie za 200 zł i chodzą się tym chwalą jakie to są z nich wielkie paniusie i co to nie one.

Mieszkam kilka lat w Warszawie i trochę się oburzyłem czytając wszystkie komentarze. Statystycznie rzecz biorąc doszedłem do wniosku, że jednak macie rację Można stwierdzić, że w wielu dziedzinach Warszawa jest lepsza, bo ściąga tutaj elitę, ale ściąga też wieśniaków... z tym, że tych drugich kilkadziesiąt razy więcej.

Z drugiej strony w Warszawie są wszystkie linie metra Polski, dlatego pewnie nam zazdrościcie