Ale co sie stalo, że w tym kraju mlekiem i masłem płynącym nie starcza już na to drugie z 500+? Czy to może wina upaińcow?
Właśnie sobie przypomniałem, jak kilka lat temu, napie**olony smażyłem frytki... Usmażyłem frytki, garnek i szafkę nad zlewem, bo usnąłem sobie w salonie... Ten tu to amator, u mnie dosłownie k***a wszystko było pokryte milimetrową warstwą sadzy... Tydzień k***a sprzątania i oczywiście trzeba było pomalować całą kuchnię... Na szczęście, to nie ja sprzątałem...
ale teraz smarowanie ma